Tom Hiddleston

Ag

Piękny. Piękny. Piękny. Ten profil. I wszystko. I.... arrr!...

monilip

Ag

o biedny mój....

W końcu ściągnęło mi się... te łezki pojawiające się mu w oczach...

monilip

Tego ujęcia chyba jeszcze w tym temacie nie było:

Ag

On ma idealne plecy

mam ochotę położyć mu ręce na łopatkach i w ogóle pomacać po tych mięśniach

monilip

Niech żyje król Tom! Wróóóóć, niech żyje król Henryk V!

Ag

Niech żyje!!! (i pierwsza wersja i druga

)

KaylaNorail

[skasowano]

Ag

Tak mi się jeszcze skojarzyło.

Wika

Dajcie mi linkę bo streaming mi padł, net mi padł i umierałam oglądając tumblera na telefonie!!!!!!

Ag

Ja nic nie mam, tylko czytam reakcje dziewczyn na twitterze i forum Sad

Wika

Ja też czytam i mnie skręca. Cholerny Szekspir. On zawsze mi zrobi krzywdę.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Umieram

po co mi była ta nowa obsesja, no po co

monilip

Ja musiałam

Ag

Tom topless

Drugie

Nibi

monilip

....

CZY ON NIE MOŻE SIEDZIEĆ NORMALNIE?!?!?!

Nie wiem które z tych zdjęć jest najlepsze: modlący się Henryk, książę Henryk na białym koniu czy król Henryk

EDIT:

Nibi

oplułam się herbatą, jak to przeczytałam

scena w saunie dla Agi

Ag

To na koniu

A ja miała przecudowny sen. Śniło mi się, że Tom był w Warszawie a ja na niego wpadłam. I dostałam autograf i jeszcze poprosiłam o autografy dla Monilip, Nibi i chyba Wszechmocnej. I kiedy Tom je tworzył myślałam dla kogo jeszcze (bo jeszcze dla co najmniej trzech osób stąd chciałam wziąć ale Tom źle działa na skupienie) próbowałam go wypytać o Lokiego, Avengersów i nasze teorie a o on się cudownie wykręcał od odpowiedzi i jeszcze kombinowałam co zrobić żeby zatrzymać go przy sobie na dłużej (najlepiej na zawsze).

Niestety oboje się śpieszyliśmy a on te autografy chyba rysował tyle to trwało więc na odbiór umówiliśmy się na później i polecieliśmy każdy w swoją stronę.

Potem chyba Wszechmocna wrobiła mnie w udział w jakiejś sztuce w plenerze (chyba Shakespeare) gdzie widownia była na podwyższeniu za jakimś żywopłotem a ja byłam w jakiejś idiotycznej kiecy z epoki. Z którą miałam jakiś problem. I jeszcze był czas przed przedstawieniem. No i patrzę w górę a tam Tom. No to do niego zawołałam i go przeprosiłam, że miałam go złapać o te autografy ale sam widzi... Na co on do mnie zlazł po tym żywopłocie (

). I przede wszystkim zaczął mi pomagać z kiecą (

) a potem dawać rady co do roli. I w tym celu stał za mną, trzymał mnie za ręce (jak Książę Śpiącą Królewnę w tym lesie o ile pamiętacie) i stał za mną... pochylał się mi do ucha... i oddychał mi w szyję... (

). I był uroczy i cudowny i kochany i pomocny.

A ja się bardzo starałam skupić na tym co do mnie mówi.

BTW. Monilip, gdzie Ty tam widzisz białego konia?

monilip

Ag, kocham twoje sny

Ag

Ja też je kocham

Ale ciężko się z nich budzić

Uwielbiam Jossa

Scena w saunie...