|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 8:30, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
monilip napisał: | Sorry ale dla mnie szczytem nieodpowiedzialności jest mieszkanie ze sobą bez ślubu gdy nie ma żadnych przeciwwskazań do tego ślubu. A zwłaszcza jak się ma wspólne dzieci, no dajcie spokój. Potem się kończy jak z Sarah i jej Mattem - okazuje się, że nigdy ich naprawdę nic nie łączyło. |
Jakiej nieodpowiedzialności? Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Po pierwsze oni mieszkają w UK nie w Polsce, a tam podejrzewam, że konkubinat działa na innej zasadzie niż w u nas. Po drugie własnych dzieci jeszcze nie mają (chyba, bo czwartego odcinka jeszcze nie widziałam, a ten serial to taki melodramat, że wszystkiego można się spodziewać). Po trzecie małżeństwo nie jest gwarancją tego, że za rok coś jeszcze będzie ich łączyło. Ślub nie jest gwarancją bezpieczeństwa, wierności, ani stałości uczuć. Po czwarte są ludzie, którzy nie potrzebują "papierka", żeby ze sobą szczęśliwie żyć.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 10:46, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ślub nie jest gwarancją ale jest nam psychologicznie potrzebny, żeby zachować tą wierność stałość i bezpieczeństwo. Be tego "papierka" w którymś momencie para dochodzi do wniosku, że na pewno z kimś innym będą szczęśliwsi, lepiej się dogadają i w ogóle będzie cacy. I czemu nie spróbować od nowa. A jak jest za nimi ta publiczna przysięga, że "wierność, miłość aż do śmierci" i ma to konsekwencje formalne to zamiast szukać kogoś lepszego starają się, żeby ich małżeństwo było lepsze.
Wiadomo nie zawsze ale na tym to polega.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 10:59, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem z jakiego powodu ogół bierze ślub. Nie jestem aż tak głupia, jak się może wydawać
Małżeństwo nie daje żadnej gwarancji. To jest zwykłe oszukiwanie się. Wśród moich znajomych z sześciu legalnie zawartych związków, przetrwały tylko dwa. Reszta rozpadała się zaledwie po zaledwie trzech, czterech latach. Mam też koleżankę, która ze swoim facetem jest od 15 lat, od jakiś dziewięciu lat żyją na tzn. kocią łapę. Oczywiście miewają lepsze i gorsze okresy. Jeżeli komuś zależy to będzie się starał o to związek i nie ważne czy ma czy nie ma papierka.
Oczywiście od urodzenia mamy wmawiane, że jedyny słuszny związek to małżeństwo kobiety z mężczyzną, a wszystko inne jest nienormalne (przynajmniej tak było w przypadku mojego pokolenia). Tak więc staramy się za wszelką cenę żyć tak ogół. Jeżeli ktoś potrzebuje przysięgi w kościele czy urzędzie to jest to jego prywatna sprawa, ale naprawdę nie każdy ma takie potrzeby.
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 11:23, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 11:25, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wyślę Ci teraz linka ale jakiś czas temu widziałam statystyki (ani polskie, ani katolickie ) potwierdzające to co napisałam. I z moich obserwacji jest odwrotnie - większość długoletnich związków które znam (lub o których słyszałam) i które rozpadły się właśnie małżeństwami nie były.
No ale właśnie, jest to prywatna sprawa, i ja nikogo do niczego namawiać nie mam zamiaru
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 11:32, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ag napisał: | Nie wyślę Ci teraz linka ale jakiś czas temu widziałam statystyki (ani polskie, ani katolickie ) potwierdzające to co napisałam. I z moich obserwacji jest odwrotnie - większość długoletnich związków które znam (lub o których słyszałam) i które rozpadły się właśnie małżeństwami nie były.
No ale właśnie, jest to prywatna sprawa, i ja nikogo do niczego namawiać nie mam zamiaru ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/smile1.gif) |
Ale czy te statystyki mówiły ile z tych związków było szczęśliwe, ile się zdradzało są ludzie, którzy będą żyć w kłamstwie tylko dlatego, że małżeństwo musi przetrwać.
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 11:34, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 11:35, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Raczej nie. Chyba bardzo trudno byłoby zrobić takie statystyki - myślę, że ludzie nie przyznawaliby się
A są ludzie którzy mają kryzys, przepraszają się nawzajem a potem razem pracują żeby znowu było lepiej
Ostatnio zmieniony przez Ag dnia Wto 11:36, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 15:22, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Agrafka napisał: | Widziałam teraz jakiś reportaż o wywiadzie brytyjskim i faceci mieli w klapach marynarek takie same kwiatki czerwone jak David parę zdjęć wyże. Ciekawostka......... |
Cytat: | Biało-czerwona Róża Tudorów (...)występuje dziś w herbie Zjednoczonego Królestwa. Możne ją też zobaczyć na mundurach Yeomen of the Guard, gwardii królewskiej stacjonującej w Tower, jak również na wielu emblematach, np. brytyjskiego wywiadu czy Sądu Najwyższego. |
Może to był taki kwiatek? Z tym że ten jest właśnie jest biały w środku, więc moja teoria pewnie od początku nie ma szans.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Louella
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 17:27, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
[cytat]A oglądałaś kiedyś jakiś Bollywodzki film, w którym gra Shahrukh Khan? [/cytat]
Oho, jako psychofanka wszelakich indyjskich filmów (a kinematografii to tak z 15 mają, w sumie) to dla mnie Shahrukh to małe piwo. Jest kilku aktorów regionalnych, którzy bez płaczu żałością mnie rozwalają, np. ten oto - http://www.youtube.com/watch?v=KyKJn8N-SDw. Największy hit południa Indii, jakby ktoś pytał.
Shahrukh jako twarz Indyjskiego kina jest przereklamowany, notabene jego rola życia nie posiadała aspektu ani płaczącego ani miłosnego
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 17:47, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, pomijając kwestię religii - bo to zupełnie inny temat - ten "papierek" ze ślubu daje dużo. Choćby dlatego, że potem jest kłopot z rozwodem. Moja mama jest ławczniczką i wiem, że zanim sędzina da się rozwód, próbuje ratować małżeństwo. I czasem to pomaga.
Dlaczego do dla mnie nieodpowiedzialność? Bo gdy nie ma ślubu, nie ma zobowiązań wobec drugiej osoby, och, takie sobie mieszkanie razem, zostawienie furtki "bo może coś nie wyjdzie". Mam dopiero 19 lat, nie mam męża (oczywiście ) ale jeśli kogo się kocha, kocha tak naprawdę, wie o swoich uczuciach i o uczuciach tej osoby to chce się z nią żyć do końca życia. Wtedy nie zostawia się "furtek" bo nie ma po co. Fakt, zdarzają się rozwody, rozstania (mojej cioci rozpadły się dwa małżeństwa, teraz żyje z facetem nawet bez cywilnego ślubu, inny wujek jest w separacji z żoną) ale zakładać z góry, że się kiedyś tą osobę opuści? W takim wypadku jak bym nie potrafiła powiedzieć szczerze, że tą osobę kocham. Albo kogoś kocham i chce z nią być do końca życia, albo nie kocham* i nie chce. Studiuje informatykę, dla mnie to system dwójkowy - jest prąd albo nie ma prądu. Wybaczcie porównanie, miałam dziś ciężką kartkówkę z programowania i mi nieco odbija...
*pomijam sprawę chodzenia z kimś, kiedy się jeszcze nie jest pewien swoich uczuć, poznaje się tą osobę dopiero
PS. Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała - małżeństwo też jest dobre z powodów czysto materialnych - razem odlicza się podatki, nie ma problemów z uznaniem ojcostwa dzieci (automatycznie mąż staje się ojcem), nie ma problemu z dziedziczeniem. Jeśli dwoje ludzi chce być razem, chcą mieć rodzinę, to stają się podstawową komórką społeczna, jak to na WOSie mnie uczono ładnie . Czemu więc nie wezmą ślubu by państwo wiedziało co ich łączy?
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Wto 17:48, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:37, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Uczyłam się prawa rodzinnego, spadkowego i o pomocy społecznej, więc wiem, że małżeństwo ma więcej przywilejów, co moim zdaniem w wielu przypadkach jest bardzo głupie i zacofane. No, ale to jest takie państwo. Kwestie religijne w ogóle mnie nie interesują.
Moi tak zwani rodzice, rozwodzili się trzy razy i niepotrzebnie się godzili, dla dobra dzieci i siebie powinni się rozejść za pierwszym razem. Ale nie to jest powodem mojej nie chęci do małżeństwa nie chciałabym z jedną osobą przez całe życie. Dla mnie to byłaby mordęga i totalna nuda Przynajmniej w młodym wieku nie zmarnuję sobie życia jakimś nieudanym małżeństwem.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 20:00, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
widzisz, Eriu, ja inaczej do tego pochodzę. Ja znowu nie chciałabym z kimś być, potem zmieniać tą osobę, potem znowu inną. Poza tym kwestie religijne dla mnie mają znaczenie Nie mówię o chodzeniu, o poznawaniu kogoś, bo to zupełnie inna sprawa oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
shakespeare
Konstruktor ogródkowych Daleków
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 20:45, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
///
Ostatnio zmieniony przez shakespeare dnia Śro 21:14, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 21:21, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam jestem radykalnym katolem ale jak gadam na takie tematy to nie uzasadniam moich poglądów religią Zasady moralne wynikające z wiary mają uzasadnienie społeczne/psychologiczne itd i na to się powołuję
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 21:32, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja widocznie jestem płytką osobą, która ma za nic Kościół, moralność małżeństwo i miłość
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 21:33, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 22:34, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie tam wszystko jedno. Mieszkać z kimś z papierkiem, bez papierka. Co za różnica. Pewnie, jak się jest małżeństwem, to jest łatwiej biurokratycznie, ale poza tym, to sam fakt, że postoję trochę przed ołtarzem w białej sukience niczego nie zmienia.
Boże, ktoś sobie zajrzy do tematu w poszukiwaniu zdjęć Davida, a tu taka niespodzianka...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 22:40, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A to się zdziwi
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Alria
Top Gear Bitch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 4250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Japanifornia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 22:45, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze pomyśli, że tu są jacyś normalni ludzie!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 23:08, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wątpię
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 15:37, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby tu byli normalni ludzie to właśnie ten ktoś znalazłby tylko i wyłącznie zdjęcia.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 17:50, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dorzucę się do tego offtopu. Moja kumpela ze studiów mieszkała ze swoim chłopakiem 7 lat i w końcu wzieli ślub właściwie tylko ze wzgledów administracyjnych, bo miała dośc np. gadania w urzędach "mój chłopak", tudzież "partner".
I przenieśmy to gdzie indziej. Domagam się fotek na dobranoc
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandgreen/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|