Avatar

Wszechmocna

Mwahahahaha, drugie jest WYBORNE!

Kto jeszcze się wzrusza za każdym razem, jak widzi Aanga z brodą w czołówce?

Vingativa

Ja się wzruszam wszystkim, bo zaczęłam oglądać 2 minuty po zakończeniu Avatara

Wszechmocna

Ja Avatara obejrzałam już jakiś czas temu, ale też się ciągle wzruszam.

I podoba mi się, jak Korra wygląda w tym dresie airbendera.

Vingativa

Prawdopodobnie mój ulubiony komentarz dotyczący rzekomego Aanga w czołówce:

Gacie Mishy

Ale wydaje mi się, że to jest bardziej niż tylko rzekomy Aang. Na początku kręciłam na to nosem, ale w końcu wodę, ziemię i ogień reprezentują kolejni Avatarowie. A to zdecydowanie nie jest poprzedni Avatar który należał do wiatru, bo to była babka. Jeśli dobrze pamiętam. No i to by było dziwne, gdyby wstawili między Roku a Korrę kogoś innego niż Aanga

reiha

oglądam

zostało mi 5 odcinków do końca pierwszego sezonu

już niedługo czas zalajkować serial na fejsbuku i zarzucać whomanistykę fanartami

oglądam po angielsku, bo coś mi nie działa polska strona Sad

Gacie Mishy

Ja tam wolę angielską wersję

Nie lubię tłumaczeń

reiha

dla mnie polska wersja nie jest zła, tylko po prostu trochę mi głupio, że cały dzień ktoś mówi do mnie tylko po angielsku

Vingativa

Przy Avatarze nawet nie zauważyłam, że jest po angielsku. Nie wyobrażam sobie nawet napisów.

Gacie Mishy

Ja sobie wyobrażam, bo chciałam go obejrzeć z mamą

Znośne napisy znalazłam chyba do pierwszych dwunastu odcinków, a dalej był jakiś koszmarek i próbowałam robić sama, dlatego też od roku tkwimy na szesnastym odcinku pierwszego sezonu

Chociaż, jak sama oglądałam też nie zwróciłam uwagi, że jest po angielsku. Ale mi się już kilka razy zdarzyło coś czytać albo oglądać i po jakimś czasie dopiero zwrócić uwagę na to, że nie jest po polsku

Vingativa

Też bym chciała obejrzeć coś z mamą. Ale ma za krótki czas skupienia uwagi. Najkrótszy, z jakim w życiu się spotkałam u żyjącej istoty

I to nie jest nawet jedyny problem

Gacie Mishy

Moja mi chyba ze trzy razy o tym przypominała, aż mi głupio, że jestem zbyt leniwa, żeby robić te napisy :załamia

A jaki jest jeszcze problem? W końcu Avatar nie zawiera uprawiającej seks Danneel

Vingativa

Jest problem, że seriale nic mi nie dają w przygotowaniu mnie do zdobycia pracy i założenia rodziny

Może spróbuję jeszcze raz z SPN jak będą jakieś wakacje czy coś.

reiha

wolę czytać książki i oglądać seriale niż przygotowywać się w jakikolwiek sposób do założenia rodziny

- -
jakiś odcinek mi nie działał. dopiero po angielskim seansie widzę, jak dziwnie Avatar brzmi po polsku

Wszechmocna

Hehehehe. Zuko level of attractive.

To lubię.

Poza tym - już myślałam, że się dowiem, co się stało z matką Zuka...

Vingativa

Gacie Mishy

Dobra. Ja jestem całkiem nie w temacie, nie wiem o czym mówicie i niech mnie ciemną ktoś oświeci

Sheva

Otworzyłam milion kart z Whomanistyką i nawet nie wiedziałam jaki temat czytam.

A teraz biegnę oglądać Avatara.

Kiedyś widziałam trochę odcinków, ale polskiej wersji.

I ciągle obiecywałam sobie, że pewnego pięknego dnia obejrzę wszystkie i w dodatku po kolei.

Vingativa

Kat, a to nie ty gdzieś pisałaś, że wkurzyło cię, jak Ikki przerwała Katrze, kiedy ona zaczęła opowiadać o matce Zuko?
Pewnie znowu mi się pomieszało z kimś z tumblra

No i jest komiks The Promise, który dzieje się zaraz po zkończeniu Avatara. Pierwsze strony nawet się przeplatają z końcówką ostatniego odcinka.
I tytuł odnosi się do nieprzyjemnej rzeczy dotyczącej Aanga i Zuko.
A Katara i Aang zwracają się do siebie per "sweetie"

Jest wydany tylko pierwszy tom, następny będzie 30. maja.

Edit.
Obejrzałam chyba z 200 razy nową czołówkę. Bo ja w ogóle mam ciężki fetysz w związku z tym jak poruszają się ludzie i jakie różnice pojawiają się, kiedy człowiek coś trenuje. Stąd oglądanie serialu w ogóle przynosi mi bonusową górę radości, a ta nowa czołówka jest tak piękna, że mam ochotę płakać. Może tylko ognień nie jest lepszy w porównaniu do poprzedniej, i ziemia też mi się wcześniej bardzo podobała.

Gacie Mishy

To o Katarze to pewnie ja

Znaczy na pewno wkurzyło mnie, a skoro wydaje ci się, że o tym pisałam, to pewnie pisałam

Chodziło mi o komiks. Znaczy nie wiedziałam, że jest komiks

Gdzie go można przeczytać?