Firefly

monilip

uroczyście obiecuję też to obejrzeć, z tym, że dopiero po tym nieszczęsnym piątku

Eriu

Może byśmy obejrzały to razem

Jak przyjedziesz do Łodzi

monilip

o, gute idea

Gacie Mishy

Zaczęłam piąty odcinek i nagle ZAC EFRON

monilip

what?

ja dostanę ataku śmiech na widok Marka Shepparda, jestem tego pewna

Vingativa

Ja go nawet nie zauważyłam za pierwszym razem

Jakoś poczułam przypływ sympatii do doktorka, musiało to być ciężkie - dzieciństwo w ciele Zefrona

Gacie Mishy

Na pewno było ciężkie

Bet on it

Eriu

Oglądam pilota. Serial na razie mi się podoba, ale jakoś nie zachwyca na tyle bym świrowała przez niego.

Chichram się jak głupia z powodu Marka S. Mam wrażenie, że widzę Crowleya, zwłaszcza w scenie, w której mówi "There's no deal"

Ag

Faaajnyyyy jest tam

Ja się wciągnęłam na jakimś trzecim odcinku

Ale, że obejrzałam trzy pod rząd to chyba się liczy jako od razu

Gacie Mishy

Później gdzieś jest taka scena, gdzie dziewczyna mówi na niego chyba "King of the hill" a ja oczywiście usłyszałam "King of Hell"

Ag

Było! Było!

Gacie Mishy

Shipuje Jayne/czapka

Vingativa

Uwielbiam co Wash powiedział o tej czapce

I doszukuję się analogii między relacją River i Simona a tą Sama i Deana

Gacie Mishy

A jakich się doszukałaś?

Bo ja tylko nie mogę przestać myśleć, że Wash to taki totalny Rory

Ale już to pisałam.

Vingativa

A na którym odcinku jesteś?

Gacie Mishy

Skończyłam 12.

Vingativa

Tak z grubsza to mi się kojarzyła ta scena, kiedy chcieli ją spalić jako czarownicę i Simon jej bronił z tym jak Dean zachowywał się na początku Dark Side of the Moon i Croatoanie. Ale bardziej mi chodzi o to, do czego była przygotowywana River i jak Simon usiłował sobie radzić z tym i z jej szaleństwem.
Tak w ogóle to przed chwilą przebrnąwszy przez zaspy wróciłam w uczelni i nie umiem ani mysleć, ani pisać

Edit.
W następnym odcinku znajoma twarz

Gacie Mishy

Właśnie miałam napisać, że włączyłam następny odcinek i nagle AZAZEL

Ten śnieg jest straszny

Ja wracałam jak padało i jak doszłam do bloku to wyglądałam już jak bałwan.

Nie wiem dlaczego, ale jak napisałaś o analogiach to ja automatycznie pomyślałam o inceście

Vingativa

Była taka scena, którą ostatecznie usunęli, gdzie River prosiła pastora, żeby udzielił jej i Simonowi ślubu, bo w końcu się kochają i tłumaczyli jej, że to jest inny rodzaj miłości.
Przez 3 godziny rano tak nasyfiło, że miałam problem a poruszaniem się między przystankami. Ajak szłam na ogun też zamieniłam się w bałwana, z tym że później śnieg się roztopił i wracałam w mokrej kurtce, czapce rękawiczkach i szaliku

W pokoju obok jest włączone Charmed i mówią o łapaniu demona

Gacie Mishy

SPN ciągle mi się kojarzy z Charmed

Obejrzałam kawałek dalej i nie mogę przestać się śmiać, bo Azazel przyszedł po dziecko jakiejś babki

A ja dzisiaj dla odmiany wparowałam na nieswoje zajęcia

I z jakiegoś powodu wymachiwałam mokrą czapką