Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Generation Kill
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Inne seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Śro 21:53, 13 Lip 2011    Temat postu:

Cieszę się, że ktoś poza mną uważa, że James jest przystojny. Niestety częściej spotykam się z negatywnymi opiniami na jego temat. Lubię go. Aktorem tez jest niezłym pomimo, że zazwyczaj grywa strasznych popaprańców. Świetny był w "Planie doskonałym" Spike'a Lee.


Jak pierwszy raz oglądałam ten wywiad, też pomyślałam, że oni są do siebie podobni. Alex naprawdę świetnie oddał jego osobowość, charakter. Brad naprawdę wydaje się takim sympatycznym, opanowanym, porządnym człowiekiem jakim był w serialu.

A propos wzrostu Alexa:



Znalazłam jeszcze cytat z książki dotyczący Brada:

“I catch up to Colbert walking alone through the center of the encampment. ‘I’m going to have to bring this home with me and live with it,’ he says. ‘A pilot doesn’t go down and look at the civilians his bomb have hit. Artillerymen don’t see the effects of what they do. But guys on the ground do. This is killing me inside.’ He walks off, privately inconsolable.”


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Śro 23:44, 13 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa



Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Torchwood Silesia
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Śro 23:40, 13 Lip 2011    Temat postu:

Ej no, to jest fajnee

Na razie obejrzałam pierwszy odcinek i dzielnie próbuję bez napisów, ale paskudy strasznie niewyraźnie mówią...

Edit: no i skończyłam odc 4 Very Happy


Ostatnio zmieniony przez cydienne dnia Czw 3:20, 14 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 13:02, 14 Lip 2011    Temat postu:

Colbert jest naprawdę niesamowity - tak jak napisałaś, porządny, sympatyczny i opanowany. Na dodatek jest taki w naprawdę trudnych warunkach, gdzie człowiek pokazuje jaki jest naprawdę. I dlatego Brad zasługuje na szacunek, którym ludzie go obdarzają.

Ja niestety oglądam z lektorem, co mnie niemiłosiernie wkurza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 21:29, 14 Lip 2011    Temat postu:

Wersja z lektorem jest fatalna. Nie dość, że wiele kwestii, zwłaszcza tych dotyczących wojskowego żargonu nie zostało przetłumaczone, to jest wiele błędów w tłumaczeniu. Kiedyś próbowałam ten serial obejrzeć na HBO, ale darowałam sobie w momencie gdy pan tłumacz, poniższy tekst przetłumaczył, że nie było żadnego ataku scudami Reszty nie przetłumaczył, bo to było by zupełnie bez sensu.

- That was a no-shit scud attack, Gents.
- Awesome!
- I just lived through a scud attack.



Brad jest nerdem. W swoim humvee ma sprzęt nawigacyjny, którego pewnie nawet jego dowódcy nie mają I do tego podobno jest liberałem. W ogóle bardzo mnie zaskoczył fakt, że wielu z marines czytało lewicowe czasopismo Nation i Noama Chomsky'ego (na to zwróciłam uwagę w serialu).


Lubię jeszcze Ojca Chrzestnego


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Czw 21:29, 14 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 21:39, 14 Lip 2011    Temat postu:

Właśnie dlatego nie lubię oglądać czegokolwiek z lektorem, bo tracę przez to przyjemność oglądania. Dzięki Bogu, TB jest z napisami.

Brad jest nerdem - kolejny powód by go uwielbiać.
Lubie jak Ojciec Chrzestny podnosi trochę głos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 21:58, 14 Lip 2011    Temat postu:

Ojciec Chrzestny to niezły zjeb i dlatego go lubię. Trochę irytujące jest to, że ciągle rywalizuje z innymi batalionami i chce zdobyć punkty u generała Mattisa i przez to wysyła swoich marines na jakieś idiotyczne akcje, typu nieopancerzone humvee przeciwko czołgom. Mówi o sobie w liczbie trzeciej. Dziennikarz początkowo miał jechać z zaopatrzeniem, ale Ojciec Chrzestny postanowił wysłać go z odziałem Nate'a czyli posłać na pierwszą linię frontu




Mam nadzieję, że serial wreszcie zacznie oglądać Wszechmocna. Już do bardzo dawna ją do tego namawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa



Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Torchwood Silesia
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 11:38, 02 Sie 2011    Temat postu:

Chciałam się przyznać, że też obejrzałam, w całości, i bardzo mi się podobało- świetny serial Very Happy Jeżeli ktoś zainteresowany to tu wylewam się długo i obszernie [link widoczny dla zalogowanych], bo mi się zrecenzować zachciało marinesową zajebistość w tym serialu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 12:28, 02 Sie 2011    Temat postu:

Przeczytałam Twoją recenzję. Podobałam mi się. I zgadzam się z tym co napisałaś


Jak zaczęłam oglądać GK nie spodziewałam się, że serial mi się spodoba. Nawet zastanawiałam się czy dam radę go obejrzeć. Moje obawy się rozwiały już na początku pierwszego odcinka.



Dziwię się, że żaden z naszych forumowych panów nie wypowiadał się w tym temacie. Czyżby nie oglądali wojennych filmów i seriali ? Chyba na filmwebie spotkałam się z opinią, że to serial dla bab bo za mało akcji, za dużo gadania i za dużo przystojnych facetów

Trzeci zarzut jest dla mnie idiotyczny, bo akurat aktorzy w większości przypadków są podobni do pierwowzorów (na pewno Rudy Reyes )


Rudy w czasie inwazji na Irak


Rudy i prawdziwy Nate


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 15:00, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa



Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Torchwood Silesia
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 18:09, 02 Sie 2011    Temat postu:

Eriu napisał:
Jak zaczęłam oglądać GK nie spodziewałam się, że serial mi się spodoba. Nawet zastanawiałam się czy dam radę go obejrzeć. Moje obawy się rozwiały już na początku pierwszego odcinka.

Dokładnie tak samo. W sumie to, że obejrzałam, to twoja wina Very Happy (i tego tematu też, ale najbardziej twoja i Alexa). Już po pierwszych kilkunastu minutach to całe przeklinanie i przekomarzanie zrobiło się dla mnie hm... urocze Very Happy a przede wszystkim same postacie okazały się na tyle fajne, że oglądałam dalej. W ogóle wybieranie filmów na podstawie pięknego Alexandra wydaje się być dobrym pomysłem, bo on ma całkiem dobry gust i dużo szczęścia. Chyba jutro się na Melancholię do kina wybiorę. Jeszcze nie jestem takim hardkorem, żeby muminki z jego głosem. Należy położyć tu nacisk na jeszcze Very Happy

Zresztą wszystkie panny, które się pod tym postem wypowiadają (poza 2) widziały, a jedna tak naprawdę szuka tylko pretekstu, żeby obejrzeć dalej (lubi Alexa więc... Very Happy szansa jest).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 19:03, 02 Sie 2011    Temat postu:

Muminki

Melancholii jeszcze nie widziałam. Wybieram się do kina i pewnie skończy się tym, że obejrzę dopiero jak wyjdzie na DVD

Alexowym hardcorem już nie jestem. Ubolewam nad tym, że do szwedzkich filmów ciężko znaleźć (nie tylko polskie, ale i angielskie). Jeden film z Alexem przemęczyłam bez napisów, więcej rady nie dałam. Kino duńskie w Polsce chyba cieszy się większą popularnością, bo większość filmów z Madsem ma polskie napisy, a do trzech, które nie mają znalazłam angielskie




Czekam aż Wszechmocna zacznie oglądać GK (napisałam TB )


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 19:07, 02 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa



Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Torchwood Silesia
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 20:58, 02 Sie 2011    Temat postu:

Hehe, wiadomo co masz na myśli. I zauważyłam, że zarówno twój jak i mój post wcześniejszy mają pozjadane wyrazy ze zdań. Jak to powiedziała moja znajoma: szybciej piszę niż myślę Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 21:01, 02 Sie 2011    Temat postu:

Często zjadam wyrazy, albo coś piszę i w połowie zdania zmieniam koncepcję i piszę coś innego niż zamierzałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa



Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Torchwood Silesia
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 21:41, 02 Sie 2011    Temat postu:

Ja zjadam wyrazy, albo nawet części zdania. W takich sytuacjach przeczytanie tekstu od razu po napisaniu nie pomaga, bo dalej widzę np. wyrazy tam gdzie chciałam je umieścić, a tak naprawdę tego nie zrobiłam. Dlatego np. jak piszę recenzję czy wpis na bloga tworzydłuję, zostawiam, czytam jeszcze raz i daję drugiej blogerce do poprawy (przecinki i myślniki to moi wrogowie).

Wpis o GK napisałam od nowa a potem poprawiałam przez 4 godz O.o
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 17:10, 29 Wrz 2011    Temat postu:





Jak oni się słodko do siebie uśmiechają.Oczywiście wyrwane to jest z kontekstu, bo nic "słodkiego" w tej scenie nie było
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 17:33, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Uwielbiam jak wszyscy doszukują się podtekstów romantyczno-erotycznych w każdym spojrzeniu. Bo w zasadzie tam aż kipi od emocji

Oni są cudni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 17:44, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Oni się podniecają wojenną rozpierduchą, a nie sobą, ale nie przeszkadza mi to snuć różnych teorii gapiąc się na takie gify zwłaszcza, że oni naprawdę znacząco się do siebie uśmiechali







Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 17:58, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Te gify są... bezcenne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 18:07, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Jedna z moich ulubionych scen





Nate/Brad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Watson
Córka Asasyna



Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Jutrzyna/Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 18:26, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Te spojrzenia między Nate'em a Bradem są genialne. Nic dziwnego, że wszyscy ich shipują
Kocham tych porąbańców
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 18:44, 29 Wrz 2011    Temat postu:

Tak głęboko sobie w oczka patrzą






Prawdziwy Nate i Rudy. Chciałam napisać prawdziwy Rudy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Inne seriale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin