Glee

sillita

Chyba pierwszy raz udało im sie zrobić piosenkę, którą lubię tak, żeby nadal mi się tak samo podobala. Some nights było świetne

A odcinek w sumie nawet niezły. Tylko żałowałam, że Blaine nie zostal z Warblerami na dłużej

Gacie Mishy

Ahhhh. Teraz już nie tylko się dobrze bawiłam, ale naprawdę szczerze mi się podobał cały odcinek. Początek mnie całkowicie ómarł, potem też było wystarczająco nienormalnie. Some nights uwielbiam i w ich wykonaniu nadal było świetne. I Heroes też mi się bardzo podobało. W ogóle mi się bardzo podobały piosenki w tym odcinku. I w ogóle.

Tylko też trochę żałuję, że Blaine nie jest z Warblerami, bo to dla mnie jednak idealne połączenie. Ale przynajmniej dostaliśmy piosenkę w ich stylu.

sillita

Heroes było fajne, problem w tym, że mnie Sam niemożebnie wkurza

Strasznie podoba mi się połączenie głosów Kitty i Marley

reiha

Odcinek był szałowy

Gacie Mishy

O tak, Kitty i Marley razem wypadły genialnie.

Malakambla

Nadrobiłam

Też mi się podobało jak wypadły Kitty i Marley. I nawet nie pomyślałam o tym, żeby coś przewinąć, nawet wszystkich piosenek wysłuchałam

Gacie Mishy

Ten odcinek był taki przewidywalny

Plus jak zawsze kibicuję Warblerom i bardzo mi się podoba, jak śpiewają, tak tu ich występ był średni. I mimo, że Gangam Style jest jedną z najbardziej denerwujących piosenek, tak New Directions wypadło naprawdę bardzo dobrze i szkoda, że najpewniej zostaną zdyskwalifikowani za niewykonanie całości numeru

Poza tym, stanowczo za bardzo podoba mi się Sebastian

I mówię "nie" łączeniu Home z innymi piosenkami

reiha

Właśnie skończyłam oglądać i miałam coś napisać

Chyba zgadzam się całkowicie z Tobą, wynudziłam się strasznie i prawie od początku wiedziałam, że ta dziewczyna zemdleje

I bardzo nie lubię Gangam Style, w jakiejkolwiek wersji

(tu się rozminęłyśmy

)

Gacie Mishy

Nie lubię ich wersji, po prostu obiektywnie stwierdzam, że wypadli bardzo dobrze

Bardziej mi się podobało, jak śpiewała Tina, niż jak śpiewał ten nowy Warbler i niż jak śpiewał Sebastian. Bardziej mi się podobało to, jak tańczyli, jak byli ubrani

W zeszłym roku jeśli dobrze pamiętam, mieli jakieś lepsze piosenki, ale ich występ to był jakiś koszmarek

Marley jest głupia

Podobało mi się tylko, że Santana podsumowała kłótnie z Quinn w takim głębokim zamyśleniu stwierdzając, że Qiunn zawsze była mistrzem policzkowania

sillita

Nic mi się w tym odcinku nie podobało

No dobra, może oprócz mistrza policzkowania

Może i rzeczywiście New Directions wypadło nieźle, ale przy Gangham Style i tak myślałam, że się popłaczę z zażenowania

Ale to pewnie dlatego, że nie trawię tej piosenki

A Warblersi mam wrażenie, że wypadli kiepsko, bo mieli kiepskie piosenki (jak wszystkie piosenki w tym odcinku

) I nie lubię nowego Warblera, może jakby Sebastian śpiewał obie piosenki, byłoby lepiej.
Nie wiem, czemu ja to ciągle oglądam

Gacie Mishy

Po tym, jak nie obejrzałam połowy poprzedniego sezonu, ale i tak oglądam ten, chyba nie chcę się zastanawiać :hamster_dunno:

Właśnie mam wrażenie, że twórcy serialu ciągle tworzą lepsze chóry od ND a potem muszą im dawać w trakcie zawodów słabe piosenki, bo inaczej ND nie mieliby po prostu szans

Jak było w zeszłym roku z tym chórem dziewczyn? Na zawodach miały jakąś słabiznę, a jakby zaśpiewały wtedy Rumor has it/Someone like you to po prostu nie byłoby mowy o tym, że mogłyby nie wygrać.

sillita

Ja nawet mimo, że miały na zawodach słabiznę uważam, że powinny były wygrać. ND rzadko pokazuje na zawodach coś szczególnie fajnego, praktycznie chyba nigdy nie przyznałabym im pierwszego miejsca.

Swoją drogą, zastanawiam się, na jakim temacie pociągną resztę sezonu, jesli teraz zostaną zdyskwalifikowani. Nie będzie już przecież żadnego konkursu do przygotowywania się

Gacie Mishy

Reszta sezonu będzie tylko i wyłącznie o przygodach Rachel i Kurta w Nowym Jorku

Zaczną wcześniej przygotowywać się do przyszłorocznych zawodów? :hamster_dunno:

Będą pogrążać się w żalu, a potem dostaną dziką kartę, ze względu na to, że rok wcześniej wygrali? :hamster_dunno:

Marley umrze i Glee będzie dalej opowiadać o jej przygodach w zaświatach, gdzie wstąpiła do niebiańskiego chóru i startują w zawodach przeciwko piekłu?

sillita

Ostatnie, błagam!

Gdyby jeszcze ubili przy okazji kilkoro dobrze śpiewających bohaterów, to mógłby być genialny serial

Gacie Mishy

Będziemy mogły oglądać np. zmagania Marley z próbą namówienia Elvisa Presleya do przyłączenia się do chóru. Elvis będzie początkowo niechętny, gdyż bardziej interesują go lekcje hula niż jakieś głupie konkursiki.

sillita

Ale przecież Elvis żyje!

Gacie Mishy

Nie, to jego zły klon, który próbuje wszystkim wmówić, że jest Elvisem, a tak naprawdę pożarł tego prawdziwego i zajął jego miejsce.

Gacie Mishy

Zacznijmy od najgorszego - Sam/Brittany

Nie będę nawet komentować

Ale ahhh, gość od pianina

To była jego pierwsza kwestia w serialu chyba i była boska

To, że skrywał w sobie pokłady nienawiści przez trzy i pół roku, bawi mnie niezwykle

I komentarz Finna na temat eee... nakrycia głowy Artiego

I to, że grupa paintballowa jest miejscem, gdzie chrześcijanie, żydzi i muzułmanie mogą bezpiecznie do siebie strzelać

Piosenki nie były złe, chociaż fabularnie szału nie było.

Zaczyna mnie wkurzać, że od początku tego sezonu Tina się zachowuje strasznie chamsko

sillita

Gość od pianina

Tak czułam, że pod tym spokojem może kryć się niespokojne wnętrze

Tina jest okropna, ja już w zeszłym sezonie zaczęłam coraz bardziej jej nie znosić, teraz jest tylko gorzej

Kurt

Niezupełnie mi się podobało, jak śpiewał, ale dostanie się do NYADA mu się należało od dawna (może nawet bardziej, niż Rachel), więc sie cieszę

Muzycznie faktycznie nieźle, tylko w ostatniej piosence nie podobało mi się, że niby śpiewali wszyscy, a słychać było tylko Finna

reiha

Czy wszystkie świąteczne odcinki Glee muszą być takie nudne?

Tylko piosenka o Hanuce była fajna (ale pewnie dlatego, że wcześniej jej nie słyszałam

) no i trochę motyw z końcem świata.
:hamster_bored: