Merlin (BBC)

Gacie Mishy

A w ogóle to porównując obsadę DW i Merlina zastanawiam się kiedy Katie McGrath zagra w Doctorze;)

Watson

Ha!
Kiedyś zapewne zagra

W każdym razie mam taką nadzieję (i oby nie grała jakiejś dobrej dziewczyny, która pomaga Doctorowi, ale właśnie kogoś złego).

Moniqua

Ot, tu mnie jeszcze nie było, a kocham ten serial (to w końcu obok Davida-Doctora na moim kubku znajduje się Merlin xD) Czy ktoś widział 1 odcinek 3 sezonu? jak wam się podobał? Bo mi strasznie. Chyba najlepszy

monilip

ja widziałam i strasznie się cieszę, że nasz duet Merlin/Artur powrócił. Stęskniłam się za nimi. Odcinek świetny, tak dobry, że nie wiem o czym ma być ten sezon, co oni wymyślą. I to mnie cieszy bo lubię być zaskakiwana. A w ogóle zła Morgana jest super Very Happy

Moniqua

Prawda. Odcinek ten jest mroczniejszy od poprzednich, jest śmieszny i straszny (ja się przestraszyłam kiedy Uthera żona złapała ze studni) i w ogóle fajny. Najlepszy chyba ze wszystkich, które widziałam. Zapowiada się fajny sezon...

Gacie Mishy

Oglądał ktoś wczorajszy odcinek? Myślałam, że nie wyrobię ze śmiechu, szczególnie po tym, co przytrafiło się Arthurowi.

I jeszcze te jego zabójcze miny!

monilip

Ja oglądałam. I strasznie podobał mi się Artur jako osioł Very Happy

I, że Merlin się zemścił na nim lekko i urok odczyni następnego dnia dopiero Very Happy

I, że Gwen wreszcie miała większą rolę niż uśmiechanie się do Artura i łapanie jego spojrzenia

Gacie Mishy

Mi się najbardziej podobało jak Gwen zaczęła drapać Arthura za uchem

Moniqua

A ja czekam na napisy polskie od wczoraj ! :/

monilip

Nie wiem czy wiecie ale co odcinek pojawia się facebookowa jego wersja czy raczej parodia. Oto link do tej w sobotniego odcinka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Podaje go bo prócz bohaterów z "Merlina", występują inni nam dobrze znani Razz

Moniqua

Ooo to nie wiedziałam! Już patrzę! Fajnie będzie zobaczyć parodię ostatniego odcinka

Gacie Mishy

Znowu świetny odcinek

Ta księżniczka była genialna. I uwielbiam mimikę Gaiusa i Arthura.
A te wróżki czy jak one tam się nazywały to już się pojawiły w pierwszej serii. Mógłby mnie ktoś oświecić o czym był tamten odcinek?

Doctorantka(13)

Wiem, że się trochę wcinam.
Widziałam kilka wersji filmowych legend arturiańskich i najbardziej przypadła mi do gustu ekranizacja książki "Mgły Avalonu". Kto jest jej autorem, zabijcie, nie pomnę. Zresztą jej nie czytałam. Very Happy

Do obejrzenia filmu namawiała mnie gorąco koleżanka, która zresztą znana jest mi pod nickiem Morgaine.
Główna bohaterką filmu jest Margaine właśnie, i to ona opowiada historię Artura, Avalonu i Camelotu ze swojego punktu widzenia.

A wracając do serialu: koleżanka z pracy ma dwóch małoletnich synów, którzy są zafascynowani rycerstwem jako takim, więc zmusiła mnie prawie, żebym serial jej ściągała z sieci.
Lubię produkcje BBC i brytyjski humor, ale hmm...
Nie wiem co o tym serialu mam myśleć. Jako rozrywka: czemu nie, ale swoboda historyczna jest zdumiewająca.

Gacie Mishy

Ja bym to raczej nazwała swobodą legendową niż historyczną Wink

Mi to zupełnie nie przeszkadza. Poza tym ostatnio wydaje mi się, że serial zaczął wkraczać na trochę bardziej kanoniczne tory.

Doctorantka(13)

Swoboda legendowa nie razi mnie tak bardzo w oczy, jak ta historyczna.
Głównie chodzi o drobiazgi typu: obuwie jakie noszą panie, czarnoskórzy rycerze i takie tam...

Gacie Mishy

Aaaaa, o to chodzi. Na obuwie nie zwróciłam uwagę, ale akurat wpychanie czarnoskórych aktorów wszędzie gdzie się da pomimo, że nie wszędzie mogą się znajdować mnie też razi. Ale bardziej niż w Melinie razili mnie ci czarnoskórzy Wenecjanie z Doctora.

monilip

Apropo wierności legendzie, do obsady "Merlina" doszedł Gwaine i Parsifal, a na zdjęciach promocyjnych finału (już za w tygodnie!) widać nawet Okrągły Stół!

A oto tzw. "Dream Team" jak ochrzcili to na jednym merlinowskim forum:

Ten ciemny jest ciemny i to jest uzasadnione fabularnie - to po prostu brat Gwen.

Gacie Mishy

Ten po prawej obok Arthura to Lancelot? Bo wygląda tak seksownie, że go nie poznaję.
Tych dwóch z lewej to w ogóle nie znam, zakładam że ich nie było.

A w ogóle to Gwaine jest genialny

monilip

Eriu

Patrzę na to drugie zdjęcie i do głowy przychodzi mi tylko jedno "jacy oni wszyscy piękni i wymuskani". Aż trudno uwierzyć, że to brytyjski serial.

Nie wiem, który to Lancelot, ale żaden z panów mi się nie podoba