Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 11:54, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam "You're the voice" w ich wersji Zawsze poprawia mi humor
Od początku wiedziałam, że wuj Artura to złol i że jest w konszachtach z Morganą - to było jasne od początku.
Vinga - zakładam, że Morgana będzie siedziała na tronie, ponieważ zły wuj Artura powierzy jej władzę w Camelocie podczas gdy drużyna będzie na Wyspie (no chyba, że ona zasiądzie na tronie w innym odcinku to nie wiem, dlaczego Merlin i cała reszta jej nie powstrzymali).
Och...głupia Gwen...ja rozumiem - nie mogła się zdecydować, ale ja o wiele bardziej lubię Artura - zawsze tak było, i zawsze uważałam Lancelota za dupka, który nie potrafi utrzymać interesu w spodniach, a Ginewrę za kretynkę. Ale ja chyba po prostu nie rozumiem osób, które zdradzają kogoś kogo podobno kochają.
Ale mimo to tego serialowego Lancelota też lubię, i mam nadzieję, że wszystko się ułoży.
W ogóle czy tylko mi się zdawało, czy Gwen siedziała (pod koniec zwiastuna) w lochu?
JAJO SMOKA!!!
Ach..I Emrys atakujący Artura...Cóz, Artur nie wiem, że Emrys i Merlin to ta sama osoba. Skoro Merlin zmienił postać to wymagała tego sytuacja, i zapewne plan Merlina wymagał tego by jakiś czarodziej pomógł jawnie Arturowi, np. tłukąc w niego jakimś polem siłowym czy czymś tam - nie wiem, by go uspokoić/unieszkodliwić.
Poza tym - skojarzenie z Harrym Potterem - te Dusze Umarłych (nie pamiętam tej celtyckiej (?) nazwy), działały na Merlina trochę jak dementorzy - pozbawiały go zdolności, przez nie czuł się przygnębiony (ok, to dlatego że stracił moc), i i bały się światła, które jest oznaką dobra, ciepła i pozytywnie wpływa na ludzi (Boże, HP zeżarło mi mózg...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
shakespeare
Konstruktor ogródkowych Daleków
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 16:30, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ogólnie bardzo mi się podobało. I uwielbiam Morganę...
Ostatnio zmieniony przez shakespeare dnia Śro 20:23, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 20:16, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Arthur jest w Albione
A to że Agravain jest po złej stronie to wiadomo i z legendy A oni zwykle mają gdzieś wszystkie koligacje rodzinne i inne powiązania, ale tego kto był dobry a kto zły raczej się trzymają. No prędzej czy później. Na Morganę trzeba było trochę poczekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 9:46, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ale była tego warta - jest świetna!
A tak w ogóle to wczoraj zauważyłam, że Katie mi przypomina Jennifer Connelly w niektórych ujęciach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
RambleOn
Doctorant Whomanistyki
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 11:48, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wiem że Arthur się nie dowie o magii w tym sezonie, ale grrrrr, jak mnie to frustruje! Cały wykład z prawa o tym myślałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 12:26, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Skąd wiesz? Ja też bym chciała, żeby Artur się dowiedział o Merlinie, o tym, że cały czas to on ratował młodego Pendragona...Ależ to frustrujące.... Ech...
|
|
Powrót do góry |
|
|
RambleOn
Doctorant Whomanistyki
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 12:47, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hm... to się chyba jako spoiler liczy. Czytałam wywiad z twórcami parę miesięcy temu. Poszukam tego. Mówili że "na pewno nie w tym sezonie, BYĆ MOŻE w przyszłym" i że "ten serial nigdy nie było tym żeby Arthur się dowiedział o Merlinie" (jeśli nie o tym, to czemu robią z tego taką wielką sprawę że czekają na koniec serialu?!) i jeszcze było jakieś nawiązanie do Supermana że każdy chciałby żeby Lois poznała sekret i główna para się zeszła i w Merlinie jest tak samo, ale musimy jeszcze poczekać (tak, Merlin/Arthur zostali oficjalnie porównani do Superman/Lois. Nie wiem tylko kto to kto...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 14:43, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Arthur będzie potrzebował dużo miłości, kiedy Gwen go zdradzi z Lancelotem.
Z jednej strony chciałabym, żeby Arthur się w końcu dowiedział, ale z drugiej strony... boję się. On ma prawie same złe doświadczenia z magią, mimo wszystko został wychowany, żeby jej nie ufać i do tego Morgana okazała się zdrajczynią, o Agravainie też się w końcu dowie, pewnie jeszcze ktoś, komu ufał, go zdradził (no tak, jeszcze będą Lancek i Gwen) ale już nie pamiętam. Wiec boję się, że gdyby w złym momencie dowiedział się, ze Merlin włada magią, poczułby się okłamywany, zdradzony i odsunął by go od siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 15:17, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hm..Nie patrzyłam tak na to z tej strony, co Ty Kat, ale masz rację. Z resztą wydaje mi się, że Artur powoli jest przygotowywany do myśli, że Merlin jest czarodziejem - no wiecie, to ciągłe powtarzanie Merlina, że pomógł Arturowi dużo więcej razy, niż ten o tym wie, a Pendragon nie jest głupi - kiedyś się domyśli i chyba to jest najlepsze wyjście, bo wtedy to nie byłoby tak szokujące odkrycie dla niego, i łatwiej by zaakceptował zdolności Merlina, niż w sytuacji gdy ktoś rzuca mu taką wiadomością jak obuchem w twarz. Tzn. wydaje mi się, że tak by było
|
|
Powrót do góry |
|
|
RambleOn
Doctorant Whomanistyki
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 15:38, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ale ja bym chciała żeby się poczuł zdradzony, żeby był dramatyczny konflikt i na końcu wielkie pojednanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 16:01, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jak w Waszych postach czytam imię "Arthur", to mam zupełnie innego Arthura przed oczami i zastanawiam się co w Merlinie robi Rory
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 16:27, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Watson napisał: | a Pendragon nie jest głupi |
Okej, głupi może nie, ale ślepi to bardzo
Ogólnie to jestem zdania, że Artru dowie się o magii Merlina w przedostatnim odcinku. By kupa ludzi obejrzała ostatni. Czyli rok nam został.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 17:39, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie mam nadzieję, że nie będzie dramatycznej sceny pojednania, bo to jest takie amerykańskie i oklepane, a co do przedostatniego odc. to pewnie tak będzie.
Och...Arthur w "Merlinie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:03, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Niech Rory dołączy do Rycerzy Okrągłego Stołu. Proszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:05, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
lubię Rory'ego, ale nie pasuje na Przyszłego Rycerza Okrągłego. Głownie z powodu Amy
A tak BTW - cieszę się na wątek Izoldy i Tristana, który mają wprowadzić. Choć po zdjęciach z planu to to wygląda na Wojowniczą Księżniczkę Izoldę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:18, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie się zastanawiałam, kim jest ta babka, która wygląda jak Lara Croft
Ależ ja chcę samego Rory'ego. Takiego, który nigdy nie znał Amy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:20, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: |
Ależ ja chcę samego Rory'ego. Takiego, który nigdy nie znał Amy |
Wpadł w wir czasoprzestrzenny, który przeniósł go w czasy Arthura, ale całkowicie wymazał mu pamięć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:26, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Albo to jest jakiś równoległy świat, w którym Amy była psem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:29, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: | Albo to jest jakiś równoległy świat, w którym Amy była psem. |
Rołz była psem. Amy byłaby chomikiem Rory'ego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:31, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Może Rory byłby szlachcicem z Albionu, a jego ulubiona kasztanka miałaby na imię Amy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|