Merlin (BBC)

monilip

mówiłam

BTW - zanim zaczniesz oglądać 2x13 przygotuj sobie chusteczki. Kiedy pierwszy raz to oglądałam w połowie odcinka łzy zaczęły mi spływać po twarzy i nie umiałam się uspokoić. Dobrze, że nikogo w domu nie było

Tak tylko ostrzegam. Hmm... może obejrzę sobie dziś ten odcinek?

EDIT:
Przy 2x09 też ryczałam, ale tylko trochę. Hmm, wygląda na to, że ryczę zawsze gdy Merlin płacze

Z drugiej strony Colin cudownie płacze

Boowie

Płaczący Merlin?

Nie. To nie może być. Miałam gule w gardle gdy był smutny, on nie może płakać, bo to będzie rzeź na moim stanie psychicznym

monilip

Boowie, on ryczy w 2x13. Wielokrotnie. Tylko ostrzegam. Ale odcinek jest super

Jedna rozmowa między Arturem i Merlin w tawernie

Gacie Mishy

monilip

Nie widzieliśmy jej przez rok więc kto wie jakie jej prawie mózgu zrobiono :hamster_dunno:

Gacie Mishy

Ale nie chodzi już o to, że dla mnie to całe przejście jest ogólnie raczej mniej wiarygodne niż bardziej, tylko o samo późniejsze zachowanie postaci. Jak dla mnie ma bardzo mało charakteru.

Właśnie o tym myślałam

A może Artur jako młody, pijany chłopak wpadł na Morgause i Mordred jest tak naprawdę ich dzieckiem, ale Morgause się do tego nie przyznawała i podrzuciła go jakimś ludziom do wychowania?

Tak, to brzmi bardzo wiarygodnie, mimo, że Arthur i Morgause nie mają jednej matki

monilip

Gacie Mishy

Przecież ja nie na serio

monilip

:megaciap

Gacie Mishy

Chociaż i tak mi się wydawało, że Mordred był jednak trochę młodszy. I nie znam się na biologii, ale biologicznie chyba nic nie stałoby na przeszkodzie

Z tym, że to nie miałoby najmniejszego sensu dla serialu plus nikt by czegoś takiego nie napisał

monilip

Asa jest z 1997 roku, w 2008 miał 11 lat

Uznajmy, że po drugim sezonie Doktor porwał Morganę i Artura, spił ich, zamknął w jednym z pokojów TARDIS (wiadomo, one sprzyjają takim rzeczom) i potem odstawił Artura do Camelotu. Morgany nie było prawie rok bo Mordred musiał się urodzić, a w czasie tych 9 miesięcy była towarzyszką Doktora (po tym jak zrozumiała, że nienawiść do Uther jest głupia i bezsensu). Potem on ją odstawił do Camelotu i Morgause ją znalazła i wyprała jej mózg. A Doktor zrobił to wszystko bo narodziny Mordreda, syna Artura i Morgany, to stały punkt w czasie. A taka drobna rzecz jak SPOILER BOOWIE pokrewieństwo rodziców dziecka nie ma znaczenia

Boowie

Ten SPOILER mnie korci

Ale mam ważniejszą sprawę. Dlaczego w 2x7 Morgana przy Lowcy czarownic zachowała się jak idiotka? :hamster_speachless2:

Tzn tak głupio się uśmiechała i do tego powiedziała że po eliksirach Gajusza było jej gorzej. Myślałam że jest inteligentniejsza

Gacie Mishy

Ale wiek bohatera może mieć niewiele wspólnego z wiekiem aktora

Mogłabym na to odpowiedzieć praktycznie spoilerem rzuconym przez Monilip

monilip

Boowie

Przeraża mnie fakt, że tak bardzo lubię patrzeć na Arthura

Gacie Mishy

Bradley ma cudowną mimikę

Boowie

Mam ochotę zrobić

ale głupio mi na niego ciapać.

EDIT:
Dobra, mam go na tapecie w telefonie

Boowie

2x8 czy mi się wydaje, czy Morgana coraz bardziej traci swój charakter? robi się jakaś taka nijaka... I zaciekawił mnie ten wątek z Morgose.

Merlin, z którego wszyscy są dumni i mu dziękują

Ale szkoda, że Arthur znów tak okropnie myśli o magii, bo gdyby nie, to Merlin mógłby mu wyjawić swój sekret...

Fajnie jest tak komentować każdy odcinek

monilip

czyli jesteś tuż przed "Panią Jeziora"

Boowie

Już oglądałam "panią jeziora" hamster_abandoned:

Wolę nie myśleć. Na domiar złego, puściłam sobie po tym muzykę i wskoczyło mi Coldplay. "Fix you"