Once Upon A Time

monilip · Wysłany: Pon 21:58, 26 Mar 2012 Temat postu:

Co ten psychiatra robi w odcinku z Czerwonym Kapturkiem?

Watson · Wysłany: Wto 14:25, 27 Mar 2012 Temat postu:

Odcinek z Szalonym Kapelusznikiem. Jak dla mnie bez szału, ale Kapelusznik/Jefferson niczego sobie.

Eriu

Odcinek lepszy od tych, w których na główny plan wysuwa się Śnieżka i jej luby. Kapelusznik/Jefferson całkiem całkiem. Podobał mi się jego głos, długie włosy i stylówkę

. Poza tym nadal nie potrafię rozgryźć Mr Golda. Nadal mam wrażenie, że on to wszystko robi by się zemścić na Reginie, ale robi to w strasznie pokrętny sposób.

monilip

a mi się jakoś nie chce oglądać tego odcinka mimo, że mam ściągnięty

Watson

Właśnie obejrzałam "The Stable Boy" i dosłownie RZYGAM Śnieżką! Co dziwne, Mary M. mnie tak nie irytuje, ale to chyba dlatego, że tak ładnie się wkurza na Davida

i ma szałową stylówę

Coraz bardziej lubię Reginę, ale nie w ten sympatyczny sposób, ale raczej za to, że z niej taka wyrachowana, zimna baba

I do cholery - kim jest Pisarz?

Eriu

Mnie Regina już w zeszłym odcinku przestała irytować. Czasami widać, że ma w sobie jakieś resztki uczuć, które za wszelką cenę chce zniszczyć zanim w ogóle się ujawnią. Na pewno młoda Regina była sympatyczniejsza i fajniejsza od Śnieżki. Zrobiło mi się jej żal. Poza tym facet (i nie mam na myśli Króla) Reginy bardziej mi się podoba od Davida/Księcia

Z każdym odcinkiem coraz mniej lubię Śnieżkę/Mary Margaret. Strasznie mnie wkurza. Mała Śnieżka to rozpuszczony bachor, który myśli, że jest najważniejszy na świecie.

Ludzie od castingu świetnie wybrali aktorkę, która gra małą Śnieżkę. Jaką ona ma podobną mimikę, zachowanie i głos do dorosłej Śnieżki.

Mnie też się bardzo podoba stylówka Mary Margaret

a także jej mieszkanie

monilip

jestem już dwa odcinki do tyłu, muszę to w końcu obejrzeć

Watson

Gacie Mishy

Mi też się strasznie podobało mieszkanie Śnieżki. Znaczy Mary Margaret

Chciałabym takie

A oglądać skończyłam na jajkach

Watson

Na jakich jajkach? coś mi umknęło?

Eriu

Jajkach krasnoludków

Watson

ach toooooo...wyparłam to paskudne wspomnienie z głowy, bo jednak poziom absurdu jest zbyt wysoki. mimo, że uwielbiam absurd to jednak nie tego rodzaju

Eriu

To było tak głupie, że mnie rozbawiło

Gacie Mishy

Też uwielbiam absurd, ale na to całkiem ciapnęłam. No bo w sensie... a skąd biorą się jajka?

Eriu

Pewnie znosi je dinozaur Andersona

Gacie Mishy

Ten pod moim wydziałem?

Eriu

hmm.... nie wiem

Całkiem możliwe.

Głupie było to, że oni już ubrani wychodzili z tych jajek

Gacie Mishy

To pewnie była jakaś genetycznie modyfikowana odzież, która sama się wytwarzała z białka, kiedy dojrzewali.

Eriu

Tak, na pewno

Ale jakie to ekologiczne

Eriu

Zaczęłam oglądać serial, bo oglądają go wszyscy i okazuje się, że oglądałam go tylko ja

Odcinek bardzo mi się podobał, bo był o jednej z moich ulubionych postaci. Powinno być więcej Rumplestiltskina. I tak wyjaśniło się po co stworzył klątwę.