Różniste seriale

Aprill

Co oglądacie oprócz Doctora?

Wszechmocna

Jak już wspomniałam w innym temacie - True Blood.
Ale tylko dlatego, że Matt to ogląda.

No i jest boski skandynawski wąpierz Eric. Każdy odcinek trwa teoretycznie 55 minut, ale mi obejrzenie go zajmuje jakieś 30 do 40 minut, bo przewijam nudniejsze wątki, za co Eriu patrzy na mnie z potępieniem. Za to co ciekawsze fragmenty z Erikiem oglądam po kilka razy.

Poza tym - TW i SJA, ale wybiórczo. I to chyba podpada pod kategorię 'Doctor'. ;D

Eriu

True Blood- oglądam z tych samych powodów co Surczak, z powodu Erica, a nie Matta

. Poza tym zaczęłam oglądać bo to HBO (więc wiadomo seks i przemoc) i lubiłam książkę. Obecny sezon skończyłam oglądać po połowie pierwszego odcinka, gdyż się wkurzyłam totalnym zidioceniem serialu. I nawet goły Eric mnie nie zachęci. I tak do niego wrócę, ale jak trochę ochłonę.

Criminal Minds- kocham kryminały, a ten kocham z powodu dr. Spencera Reida. Geniusza z niesamowitą stylówką.

CSI: Las Vegas: bo fajne

Poza tym oglądałam "Twin Peaks" (serial mojego dzieciństwa, który miał duży pływ na to kim dziś jestem), "Sześć stóp pod ziemią", "Life on Mars", "Coupling" (dowód na to, że Moff to geniusz) , "Dexter", "Gdzie pachną stokrotki", "Carnivale", "Rzym".

No i jeszcze oglądam "Party Animals". Piszę oglądam, bo nie wiele rozumiem (angielskich napisów nie znalazłam). Utknęłam na 4. odcinku, ale jak się skończy DW, to pewnie z tęsknoty za Mattem do niego wrócę.

Aprill

Wszechmocna

Ag

No to House'a ale zrobił się tak traumatyczny, że miałam dość. W wakacje pewnie wrócę. Oprócz tego z seriali to tylko animowane, patrz starzy X-meni i DB.

A i w planach mam Life on Mars i może TW i SJA.

EDIT. I oczywiście X-files.

DorkaEm

Ja lubię od czasu do czasu pooglądać "House'a" no i ostatnio "Gdzie pachną stokrotki".
No i tak jak Aga mam w planach wziąć się za "LoM", "TW" i "SJA"...
A no i od czasu do czasu do czasu oglądam "Monka"

Eriu

Doctorantka(13)

Czego to ja się nie naoglądałam w młodości...

Ciągnie mnie do kryminałów i szajsowatych (określenie mojej rodzicielki) seriali. Swego czasu zachwycałam się Hobin Hoodem z przecudną muzyką Clannadu.
Był jeszcze taki serial "Mroczne niebo", ale zdjęli go po pierwszym sezonie, bo zmarł jeden z głównych bohaterów. To znaczy zmarł aktor, który go grał. Szkoda, serial był całkiem wciągający.

Polecam CSI Las Vegas. Może te wszystkie Nju Jorki i Majami mają lepszą oglądalnośc i zdobywaja więcej nagród, ale nie mają tej atmosfery, ani detetkywa Brasa (mam nadzieję, że nie schrzaniłam pisowni).

Srriale J.J. Abramsa z Aliaską na czele. Losty obejrzałam do końca z obowiązku, ale bardzo podoba mi się Fringe.
Seriale Fullera: Stokrotki (Olive!), Wonderfalls i Dead Like Me, nawet pierwszy sezon Herołsów był znośny.
A amerykańskich produkcji polecam jeszcze Firefly i Glee.

A potem już tylko Made In GB: Being Human, Life On Mars, Wire In The Blood(!!!), Neverwhere (Gaiman) i oczywiście moja ostatnia wielka miłośc: Black Books.

Temat rzeka. Very Happy

Wszechmocna

To ja dam jeszcze jedno zdjęcie Erica.
Chyba pierwszy raz w życiu podoba mi się 'prawdziwy' mężczyzna...
Dobra, to właściwie nie Eric, tylko Aleksander.

Widziałam jeszcze kilka odcinków 'Skinsów', ale ta brytolska młodzież to nie dla mnie.

Alria

Jakie inne seriale? To są jakieś inne?

Oglądam Torchwood. I wybiórczo SJA. Ale to chyba podpada pod Doctora?
Poza tym kocham LoM. Planuje obejrzeć w najbliższej przyszłości A2A, ale jakoś nie mogę się przełamać.
Kiedyś oglądałam Housa. Obejrzałam wszystkie 5 serii, i zaczęłam 6. Ale House wyznający miłość Cuddy mnie przeraża. To nie ten serial co dawniej.
Od czasu do czasu oglądam również Monka. I Mentaliste.
No i najgenialniejszy polski serial (a właściwie jedyny który uważam, że ma jakiś poziom) czyli... Ojca Mateusza!

Ag

Boski wąpierz jakoś nie w moim typie Razz

Wszechmocna

'Ojca Mateusza' widziałam kilka fragmentów i głównie piałam nad Sandomierzem.
I robiłam zakłady, czy księdzu się sutanna wkręci w rower.

Jasmina

Z tego co wiem, to się nigdy nie wkręciła. Szkoda, serial zyskałby na wiarygodności. Twisted Evil

Ojca Mateusza kiedyś oglądałam, ostatnio już nie. Z polskich jeszcze Ranczo mi się podobało, ale tylko tak gdzieś do dziecka Lucy i wyborów.

Poza tym oglądam (albo oglądałam, bo teraz miałam dłuższą przerwę) House'a. Pewna schematyczność w tym jest, ale i tak serial lubię. Uwielbiam Wilsona ^^

I jeszcze Bones. I zabrałam się za 24 godziny, całkiem mi się podobało, ale jakoś tak zrobiła mi się przerwa w oglądaniu i coraz mniej mam chęci na dokończenie. Tym bardziej, że chybabym musiała zacząć od nowa, bo niewiele już pamiętam.

I to by było na tyle.

A, lubię też czasem przyczepić się do kogoś z rodzinki, gdy ogląda jakąś durnowatą polską telenowelę typu M jak miłość albo Barwy szczęścia i zadręczać ofiarę wrednymi komentarzami nt tego, co widzimy w telewizorze.
Ale to się chyba nie liczy.

Eriu

"Ojciec Mateusz" to chyba jedyny polski serial na którego nie mam alergii. Nie żebym go oglądała. Widziałam jakieś fragmenty, bo moja babcia ogląda. Za to moje koleżanki oglądają wszystkie te "Na wspólnej", "M jak Miłość", "Barwy miłości" i inne duperele na które ja

Serio, drażni mnie w nich wszystko, od idiotycznej "życiowej" fabuły, po sztywne aktorstwo.

Ag

Eriu mam dokładnie tak samo

Wszechmocna

Tak sobie myślę, a gdyby David zaczął grać w jakimś 'East Enders' czy innej brytolskiej telenoweli... Oglądałybyście?

Ja pewnie tak.

Eriu

Nie zadawaj głupich pytań !!! Oczywiście, że tak

większość z tego co widziałyśmy z Davidem podpada pod kategorię: "najgorszy film/serial wszech czasów"

Wszechmocna

Oj, to prawda, niestety.

Chociaż 'Casanova' było niezłe, mimo że to RTD. Czy 3 odcinki to już serial???

Właśnie, i 'Blackpool'! 6 odcinków to na pewno serial! I było SZAŁOWE.

DorkaEm

W tym wypadku aż wstyd się przyznać, ale TAK...

dla Davida jestem w stanie obejrzeć najgorszy chłam