Billie Piper

Bad Wolf

Zdjęcie rzeczywiście niespecjalne Smile

. Ale powiedzmy sobie szczerze - to jedne z gorszych. Ja tam Rołz lubię, mimo wszystko była naprawdę fajna. I wieszaliście psy na Marcie,że niby się do Doktora tak przystawiała - ale z drugiej strony - to czy ktoś jej broni miłości? Poza tym - chciała jakoś osłodzic 10 rozstanie z Rose i w tym nie ma nic złego.

Ag

DorkaEm

Ja też wolę reakcję Amy

Ag

Jest taka... prawdopodobnie bliższa do naszej reakcji gdybyśmy znalazły się na jej miejscu

DorkaEm

O tak jest jak najbardziej prawdopodobna

Eriu

Gacie Mishy

Astrid lubię najmniej, chociaż to, że była krótko i umarła trzeba jej zaliczyć na plus

DorkaEm

Fakt Astrid jak dla mnie była zdecydowanie za słodka.... ,
ale ja i tak najmniej lubię Marthę... może dla tego, że Astrid była tak krótko

Ag

Ja tak samo

Wszechmocna

Astrid? Nie lubię, bo gra ją Kylie... Bleee bleee.

BLEE.

ikona

Ag

Różne plotki potem były

Agrafka

To ja - jako nowa dusza na forum - odrazu się dzielnie i otwarcie przyznam (możecie mnie potem rzucić Dalekom na rozstrzelanie) - że bardzo lubiłam Rose jako postać, ryczałam jak bóbr kiedy utknęła w równoległym świecie (dawno nic mię tak nie wzruszyło - nie zwykłam płakać na filmach) i genralnie Dziesiąty/Rose to mój ulubiony duet (chociaż 10tego to akurat w dowolnym zestawieniu akceptuję - byle by był Smile

Uff. Koniec zeznań. I niech sobie wszyscy myślą co chcą. Razz

Ag

irishcoffee

Ja pamiętam (bo toż to 2 sezon był ładne pare lat temu), że nie wyobrażałam sobie innej towarzyszki niż Rose,mimo iż mnie wkurzała..ale potem zapomniałam jakoś szybko o niej..

Eriu

Jeden z najbardziej żałosnych momentów w wykonaniu Billie w DW.

Zawsze chce mi się śmiać jak samotne kryształowe łzy rozpuszczają grubą tapetę, która "zdobi" jej twarz

Ag

Ależ moja droga, przecież tak jest naturalniej

Gacie Mishy

I dobrze, że rozpuszczają. Przecież nie każdy używa wodoodpornego tuszu i w zasadzie tylko te wszystkie "doskonałe" babki w filmach potrafią przewidzieć, że akurat im się przydarzy płakać. A "I don't wanna go" 10 było zdecydowanie bardziej żałosne.

Eriu

Ag

To jeszcze dorzucę "You need a Doctor" dziewiątego