Karen Gillan

Wszechmocna · Wysłany: Czw 22:27, 24 Mar 2011 Temat postu:

Oprócz tego, że jest chudsza niż większość Brytyjek.

Chodziło mi o to, że ja nie widzę żadnego problemu z tym biustonoszem. Sama bym pewnie założyła turkusowy w białe grochy, ale czarny też może być...

Wszechmocna · Wysłany: Pią 22:08, 25 Mar 2011 Temat postu:

Ag · Wysłany: Pią 22:17, 25 Mar 2011 Temat postu:

O jakie szałowe zdjęcie!

DorkaEm · Wysłany: Pią 22:27, 25 Mar 2011 Temat postu:

świetne jest

Wszechmocna

Moniqua

Ja nie mogę ... jaka ona jest śliczna ...

Amelia Jessica

Karen, Matt i Arthur aktualnie szaleją w Nowym Jorku, wczoraj podpisywali płyty. Kazz miała na sobie naprawdę genialną sukienkę Wink

KAREN AND THE BABES

Więcej: [link widoczny dla zalogowanych]

Ag

Całkiem ładna

Sorcerer

Fajna kobieta. Duża, zgrabna i ładna co wcale nie jest częstym połączeniem. No i ruda w dodatku. Smile

Idealnie pasuje na towarzyszkę aktualnego Doktora, zwłaszcza razem z narzeczonym/mężem. Smile

Wszechmocna

Bosz, jakie to chude.
Ale to stare zdjęcie, takie nastolatkowe jeszcze chyba.

Reinette

O.O wygląda jak anoreksja jakaś.

Wszechmocna

Jak każda nastoletnia modelka.

EDIT: W ogóle jakieś nowe zdjęcia się pojawiły.

Reinette

Dzika fryzura, emo makijaż. Podoba mi się sukienka po lewej. Co nie zmienia faktu że też chcialabym być taka śliczna jak ona! XD

Wszechmocna

Właśnie. Czy ktoś jeszcze podczas oglądania "Day of the Moon", w scenie na statku Silentów myślał tylko (albo głównie): Karen, jaka ty jesteś piękna, jak możesz być taka śliczna, jak to w ogóle możliwe?

I zdjęcia nie w związku z powyższym pytaniem:

Reinette

Tak, tak, ja myślałam!
Ona zabójczo wręcz wyglądała w tej marynarce, ogólnie. Myślałam że ona taka śliczna, ma takie ładne włosy i figurę i że też tak chcę ;]
Co nie zmienia faktu że jej gra w porywach 3 minami bywa irytująca ;]

Gacie Mishy

Ja tak myślę częściej, niż tylko w tej scenie

Wika

Ja jak Kat - dlatego postaci Amy, która jest świetnie napisana, nie mogę strawić

Wszechmocna

Zastanawiam się, czy to nie celowe... Bo Karen w jakimś wywiadzie ostatnio powiedziała, że Amy w piątej serii starała się ukrywać swoje emocje, a teraz dopiero się otwiera. I rzeczywiście, jej gra w szóstej serii jest inna.

Ag

A to ciekawe...

A Karen jest pięknaaaaa....