Cieszę się!

Nibi

ASAFSADHSFAHAGDSA!

Eriu

Ja i Pendergast to była miłość od pierwszego czytania. Osiem lat temu. I pomyśleć, że "Relikt" wypożyczyłam pod wpływem impulsu, bo uważałam, że powieść musi być tak samo straszna jak film na podstawie której powstał. Film jest naprawdę beznadziejny. Może to i dobrze, że w scenariuszu pomięli postać Pendergasta, bo dzięki temu od samego początku dla mnie on wygląda jak Paul Bettany. D'Agosta wygląda Tom Sizemore, aktor, który grał go w filmie

Nibi

nie oglądałam filmu, bo się bałam i u mnie też miłość od pierwszego czytania, tyle, że ja zaczęłam od Gabinetu osobliwości w głębokiej tajemnicy przed rodzicami, bo powiedzieli, że jestem za mała na tę książkę

i patrz, ja też osiem lat

Eriu

Gabinet osobliwości chyba nadal jest moją ulubioną powieścią duetu. Najpierw z biblioteki wypożyczyłam "Relikt" i "Relikwiarz", które przeczytałam w kilka dni. I zaraz po tym kupiłam "Siarkę" i "Gabinet osobliwości". Najbardziej irytuje mnie czekanie na następne powieści. Na szczęście znów je G+J, więc nie będzie tak źle, bo niestety Albatros to sobie kpi z czytelników

Albatros jest naprawdę straszny. Już kilka lat czekam na drugą część "Szklanych ksiąg porywaczy snów", a oni ciągle przesuwają premierę. Obecnie to jest listopad. Wreszcie książka ma okładkę, więc może jednak ją już wydadzą

Nibi

dlatego lubię zaczynać czytać cykl, jak już całość jest wydana

vide casus Pana Lodowego Ogrodu, po trzech latach NARESZCIE dostaniemy zakończenie. i dowiemy, co było po tym obrzydliwym cliffhangrze z trzeciego tomu.

Eriu

Ale czasem tak się nie da. Fajnie jest gdy wiadomo, że cykl ma być trylogią czy też składać się z określonej liczby powieści. Cykl Pedergasta zaczęli wydawać w 1995 roku i na razie końca nie widać. Akurat w tym wypadku większość powieści to zamknięte historie poza trylogią Diogenesa i trylogią Helen. Poza tym czekanie nakręca psychofaństwo

Alria

monilip

Nie znam

Alria

Jakoś mnie to nie dziwi.

Ale bajka była na prawdę świetna.

Agrafka

Cieszę sie bo tato już w domu, wygląda i czuje się lepiej i chyba będzie teraz lepiej już z nim.

Alria

Właśnie włączyłam odcinek Wezyra. Lepiej, żeby był dobry, bo jak nie, to sobie nie wybaczę.

EDIT:
Ta bajka JEST taka dobra jak ją zapamiętałam.

Gacie Mishy

No widzisz

monilip

No to super

Reinette

Malakambla

Alria, przez ciebie siedzę i zastanawiam się jak się nazywała bajka, którą namiętnie oglądałam w 2004 roku na pulsie

Teraz będzie mnie to dręczyć

edit: To było TVP1 i 2006 rok. Znalazłam

Brakowało mi tej bajki

Mam mentalność siedmiolatki

Alria

Jaka to bajka?

Ja właśnie cierpię, bo na polski zostało przetłumaczonych zdecydowanie za mało odcinków Wezyra

I muszę oglądać po angielsku, a oni mają brzydką piosenkę. I dzielą imię na dwa.

Malakambla

Księżniczka Fataghiro, ale na internecie jest tylko 2/3 pierwszego odcinka

Ani ściągnąć, ani kupić

Gacie Mishy

Fantaghiro

Ale ja raczej byłam fanką filmów

Z których prawie nic nie pamiętam

Malakambla

Filmów na TVP1 nie puszczali pewnie wtedy. I jako 9-letnie dziecko pewnie i tak wolałabym bajkę, chociaż też z nich nic nie pamiętam

Nie wiem jak, ale się do tego dorwę
Znowu zrobiłam literówkę, muszę zacząć sprawdzać co piszę

Bo potem mi Precivale wychodzą