DW zjadło mi mózg...

Song

Helo ladies & gentelmans!

Z hucznej okazji mego pierwszego posta, pochwalę się Wam, że spotkałam dziś Pierwszego... z wnuczką

Jakkolwiek, muszę dodać, że miała jasne włosy, więc nie jestem pewna jej tożsamości.

O takich szczegółach jak nachalne wpatrywanie się w niebieskie toi toi, czy sny z Doktorem, to nie ma nawet co wspominać, ale ostatnio zdarzyła mi się inna historia.
Odwiedził nas wujek, który lubi wszczynać dyskusje z moim tatą na różne techniczne sprawy.
Siedziałam akurat w pokoju, gdy rozmawiali, nie za bardzo słuchając, aż tu nagle mój tata:
- No wiesz, kiedy ja byłem MISTRZEM...

Parsknęłam śmiechem i nie mogłam się uspokoić przez kilka minut. Od tamtego czasu mam fazę na to, że jestem córką Mastera, a mój ojciec w poprzednim wcieleniu był premierem W. Brytanii. Ratunku.

Wszechmocna

Cześć, Song. ;D

No, pozazdrościć takich koligacji rodzinnych, pozazdrościć.

Song

Dzięki

W każdym bądź razie, gdyby Doktor miał wątpliwości co do udziału Mistrza w jakichś tajemniczych sprawach, służę jako źródło informacji

monilip

Song jest córką Mastera. Hmm... A może naprawdę Song jest córką Master? To tak w ramach offtopu.

Witam serdecznie ciebie Song. Gdy zobaczyłam twój post w innym temacie to pomyślałam z radością "To my mamy jakąś Song na forum?!". I jednak mamy

Dobra, więcej nie piszę i znikam z forum, bo ta rozsądniejsza cześć mnie właśnie zaczyna wrzeszczeć, że mam jutro kolokwium na które nic nie umiem... Tak więc - miłej zabawy na Whomanistyce i niech Doktor będzie z Tobą!!

Song

Ave! Dzięki za miłe przyjęcie na forum i życzę powodzenia na kolokwium

(tak naprawdę powinnam też zacząć uczyć się na swoje. Oh well.)

Hy! A co do teorii, że Song jest córką Mastera, może jestem chodzącym spoilerem?

pokemonka

Witaj Song! W mojej rodzinie to ja mam tylko kilka mini daleków kuchni... jak na razie...

A dostałam ostatnio od koleżanki długopis z prześlicznym bananem!!!!!

monilip

właśnie uświadomiłam sobie, że moja przyjaciółka na potęgę ja banany i uważa, że są cool. Może to Trzynasty, ten który ma być kobietą?

pokemonka

u mnie w klasie jest szał na banany

i BANAN to moje przezwisko

Lost11

Ja jestem po uszy zakochana w człowieku, na którego mówią Banany Wąż.

Cześć Song! Pozdrów tatę

pokemonka

dzisiaj ktos podrzucił mi do piórnika moją papierową Tardis którą zrobiłam jak graliśmy w grę planszową na angielskim, jako pionek... Zaraz po grze (tydzień temu) wyrzuciłam ją do kosza... jakim cudem znalazła się w moim piórniku - pozostaje tajemnicą... Zaczynam się bać...

Moffat mnie zabija

mam paranoję...

Lost11

Łoooooooo
Pokemonka, Twoja Tardis działa!

pokemonka

Lost11

Gratulacje!

Agrafka

Witam Song! Tu nadaje Banan Awaryjny, jedyny autoryzowany samozwańczy Głos Przedwiecznego Banana! Niech jego zapach prowadzi cię po ścieżkach zawiłych tego forum XD

Lost11

Jakie piękne powitanie

Jako Wirujący Banan Śmierci jestem pod wrażeniem. Jako zwykły śmiertelnik z resztą też.

Agrafka

Thank ju Thank ju Smile

Lost11

I niechaj Twój Awaryjny Banan Wiruje

Agrafka

Ooooo..... I to jest myśl!

Lost11

Tak, myśl-owoc zmęczenia.
Jak mam takie coraz to lepsze pomysły to znaczy, że juz pora spać. I chyba faktycznie już pora, bo czuję się, jakby mi się w głowie otworzył Vortex. Jak z ucha wyskoczy mi Tardis, to nawet nie będę się mogła cieszyć, bo wedle praw fizyki pogruchocze mi czaszkę....
Dobranoc!

Song

Aloha! Dzięki Bananom za powitanie. Banany są dobre Very Happy

Doszłam do niezbyt odkrywczego wniosku, że życie byłoby milion razy lepsze gdyby miało soundtrack. Dziś jechałam do szkoły starym, zdezelowanym pociągiem, pamiętającym jeszcze początki koleji żelaznej na Dzikim Zachodzie, ale wystarczyło, że w odtwarzaczu puściłam sobie doktorowy motyw przewodni z piątego sezonu, a gdy pocinąg ruszył poczułam się jak w ultra szybkim pojeździe kosmicznym. No prawie, że jak w Tardis. Ino tak nie zarzucało. Polecam.