DW zjadło mi mózg...

Nessa Tasartir

Śniło mi się, że byłam w ciąży z Doctorem

Z tego co pamiętam to z 10, ale potem się zregenerował w 11 i uciekł gdzieś ze swoją TARDIS :hamster_cies2:

A kiedy ja się dowiedziałam, że będę miała dziecko to najpierw się ucieszyłam, potem miałam wielką ochotę pokazać Doctorowi jego synka(skąd ta pewność, że to synek to ja nie wiem), a potem wyobraziłam sobie, że mówię mamie, że będę miała dziecko jako czternastolatka. Do tego z kosmitą, który może być na drugim krańcu wszechświata!

Potem przez resztę snu zastanawiałam się jak to możliwe, bo przecież Doctor trzymał mnie na dystansie jak każdą inną towarzyszkę, oraz jako niepełnoletnią

A przecież mam tylko 14 lat! No dobra, prawie 15, ale i tak! Zresztą odkryłam ostatnio, kiedy byłam u mojej pełnoletniej koleżanki, że jestem bardzo zdemoralizowana. To na pewno przez moją ZŁĄ klasę!chciałabym, żeby tak było, ale czytam analizatornie i nawet jak staram się unikać pewnych treści, to...

A moja mama na to, kiedy jej powiedziałam o moich snach, że to przez to, że uważam Doctora za idealnego mężczyznę.

Wybaczcie za tyle emotek i przynudzania, ale musiałam się wyżalić

pokemonka

Mi się tam często śni, ze jestem w ciąży ale zawsze z nieznanym ojcem

Za to razciągnęłam przez najdłuższą Gdyńską ulicę, na czworakach, psi zaprząg będąc w zaawansowanej ciąży...

Nessa Tasartir

To mnie ciąża śniła się tylko dwa razy. I były to normalne sny. Ech, moje sny zawsze są takie logiczne i nigdy nie ma zabawy. Zamieńmy się mózgami?

Wracając do zjadania mózgu, to ostatnio jestem bardzo stęskniona za odcinkami z Masterem, więc w wolnej chwili oglądam jakieś stare odcinki. I tak już wyszło, że jak tylko słyszę czy widzę coś zaczynającego się na mistrz, to trochę się boje. Na przykład na Tolkienowym forum nazywają go właśnie mistrzem. Tak powstała teoria, że Master zaczął pisać książki żeby zdobyć władze nad światem.

pokemonka

Hmmm ja zaczęłam wybierać aktora na następnego Mistrza i stanęło na Jimie Parsonsie... xDXD

Nessa Tasartir

A znasz jakiś fajny film z nim, bo nie znam, a same zdjęcia niewiele dają? Na zdjęciu z Moriartym wygląda przekonująco.

pokemonka

The Big Bang Theory - sitcom.

Nessa Tasartir

Mam szalik! Mam szalik!

Żeby wyglądał jak ten 4 trzeba się trochę ruszyć wyobraźnią, w końcu moja mama mało patrzyła na pierwowzór. Ale: jest bardzo długi, kolory mniej więcej te same (trochę za dużo niebieskiego), czuje się jak Doctor, chyba dobry ścieg, milutki i w ogóle kochany

, a co najważniejsze zrobiła go moja mama!

Ostatnio używam za dużo emotek, więc jeśli komuś przeszkadza, to przepraszam.

Teraz w planach mam pójście do sklepu po żelki, a potem na miasto szukać Tardis.

pokemonka

Szkoda, ze zima się kończy (bo chyba nie tylko u nas na pomorzu jest cieplej co? Dzisiaj to wgl taki upał że...) Ja teraz sie przeprowadzam i w końcu, po 17 latach otrzymam własny pokój i moje drzwi będą szklane z obrazkiem... zgadnijcie jaki obrazek sobie wybrałam

Nessa Tasartir

Ojej! Szklane drzwi z obrazkiem!

U nas w górach też właściwie śnieg był ze dwa razy i potrzymał kilka dni, a poniżej zera to może łącznie dwa tygodnie. Ja chce zimy! :hamster_cies2:

Mimo to, niby kto powiedział, że w lato nie będę nosić mojego szalika? Tylko będę musiała nie wychodzić z domu, bo się ugotuje.

Clarra

Czytam Whomanistykę od tygodnia i dopiero teraz się zarejestrowałam?! Co za hańba...
Cześć wszystkim! Wink

DW zżera mi mózg od miesiąca, ale dopiero teraz zaczęło się robić gorzej. DUŻO GORZEJ.

1. Obudziłam się rano i zdałam sobie sprawę, że miałam swój pierwszy sen o Doctorze. Nie pamiętam co tam się wydarzyło, ale w rolach głównych występowali 10, Master i śrubokręt, dalej nic nie wiem...
2. W kościele widziałam Lestrade'a (to pewnie przez oglądanie Sherlocka po nocach), Donnę, Rose i dwie Clary, w tym jedna okazała się koleżanką mojej mamy i kiedy wracaliśmy (ja, brat i rodzicielka), mama zaproponowała jej podwózkę. Całą drogę miałam banana na twarzy ;D
3. Dopiero teraz zauważyłam, że rodzinna BMW jest koloru TARDIS blue.
4. Na ręce mam napisane czerwonym kolorem EXPLAIN i HELLO SWEETIE, a nie pamiętam jak to pisałam. Czyżbym miała w domu Cisza?
5. Mam kolekcję Aniołków... (Czy mi się wydaje, czy jeden z nich ma grymas na twarzy i jest niebezpiecznie blisko mnie?)

10 RATUUUUJ!!!

edhil

Welcome in our madness

Widzę, że nie tylko ja z gór! Teraz u mnie jest 1st. C i chora ja. Ale śnieg znika

nie cierpię zimy :

pokemonka

Hah moje drzwi będą oczywiście z TARDIS, ale mam zamiar (teraz na to wpadłam) mieć cytaty wypisane łdną czcionką an ścianach. Nad drzwiami (pięknymi drzwiami) będę mieć Something old, something new, something borrowed, something blue

Mam zamiar też spisać testament, którego warunkiem będzie postawienie na moim grobie pomnika płaczącego anioł (dołączę zdjęcia)

Clarra

Zazdroszczę drzwi, ścian i testamentu, zwłaszcza testamentu!
Współczuję temu, który będzie czytał Twoją ostatnią wolę... XD

edhil

Ja tam bardziej boję się o tego, kto będzie stawiał ten pomnik...

Bella Rose

Och jaki tłum na Whomanistyce

Szkoda, że nie mam czasu pisać

Clarra

Kojarzę Wszechmocną ze starych postów, które kiedyś przeglądałam...
O Bananie Wszechdalecki! Nawet za milion funtów nie dałabym sobie zrobić zdjęcia z Aniołem.
Za to kocham Daleków. Dzisiaj coś mnie naszło i zrobiłam Dziewiątego- i Dziesiątego-Daleka oraz Daleka z szalikiem, fezem, muszką, w płaszczu i czerwonych trampkach z modeliny.
Doszedł kolejny objaw zjedzenia mózgu: Sprawdzam program telewizyjny a tam: "Dalek od noszy". Zaczynam się cieszyć, ale sprawdziłam drugi raz co jest tam napisane... Poza tym odbija mi, jak widzę reklamę "Regenerum - pełna regeneracja".
A przede mną niespokojna noc ze słuchawkami na uszach i przykazaniem "Don't blink" Wink

Bella Rose

Eriu

Bellu, jedna i druga administratorka ma zdjęcia z Aniołami. Kat ma tylko z jednym Aniołem. Ma też zdjęcie z Kosmicznym Wampirem. Ja zresztą też z nim mam

EDIT
Clarra, jesteś ze Wrocławia? Teraz Whomanistyka to zdechły trup, ale nadal prężnie działa wrocławska grupa, która poznała się na forum.

Clarra

Do Wrocławia mam ok 50 km, ale jeżdżę tam w prawie każdą sobotę. Teraz będę szukać jakiegoś dobrego gimnazjum, więc jest szansa, że wyląduję u kogoś z rodziny.
Przykro to słyszeć o Whomanistyce, wcześniej nie miałam szansy Was poznać Sad

bo za Doctorem latam dopiero od 2 miesięcy...

EDIT Co do mojej miejscowości, to można ją porównać do Broadchurch, tyle, że bardzo daleko jej do morza, morderstwa się tutaj nie zdarzają, a po okolicy nie biega 10 z zarostem

Eriu

No cóż... bywa. Wydaje mi się, że fani Doktora jeszcze trochę się udzielają na forum. Przynajmniej część. Nie czytam postów o DW. Serial już dawno mnie znudził.

Jeśli interesujesz się DW to polecam bardzo dobrą stronę: [link widoczny dla zalogowanych] i związaną z nią grupę na FB [link widoczny dla zalogowanych]

EDIT
Dopuszczę Cię do Spraw Prywatnych. Jest tam temat dla Wrocławia.