Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 19:34, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
mówcie co chcecie, ale pierwsza część filmu jest naprawdę dobra! Pod względem muzycznym mi się podobała jak i sposób w jaki nakręcano sceny... Książki też nie były złe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 19:35, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Książki są tragiczne. Wyglądają jak pisane przez nastolatkę dla nastolatek. Niektóre opka mają wyższy poziom niż "tfurczość" pani Meyer.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 19:39, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nie twierdzę, że to wysoka literatura. Ale dobrze i szybko się czyta i chyba o to chodzi w książkach dla nastolatek, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 19:40, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja chyba mentalnie mam sześćdziesiąt lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 19:52, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
monilip napisał: | nie twierdzę, że to wysoka literatura. Ale dobrze i szybko się czyta i chyba o to chodzi w książkach dla nastolatek, prawda? |
nie
ja w wieku nastolatkowym, czyli całkiem niedawno, szukałam dobrej fabuły, a nie tylko tego, czy książkę się szybko czyta, czy też nie.
w ogóle dla mnie Zmierzch to tragedia, zdecydowanie nie czytałam go szybko. Naście stron dziennie to było maksimum. Okropne nudy i fatalny styl. Po 3/4 książki dalej myślałam, że to tylko wstęp, zupełnie nic się nie działo.
[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] ktoś ładnie napisał o Zmierzchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:00, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się bardzo dobrze i szybko czytało i nadal uważam, że to tragedia
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:10, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
a ja lubię od czasu do czasu przeczytać coś na odmóżdżenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:15, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja na odmóżdżenie wybieram Jane Austen, jakieś lekkie kryminały ale nigdy literaturę, która działa mi na nerwy swoją głupotą. Cieszę się, że w czasach mojej młodości nie miałam dostępu do literatury młodzieżowej (albo nie miałam wiedzy na temat tego typu twórczości) i czytałam bardziej dorosłe rzeczy.
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Sob 20:15, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:15, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja nigdy nic nie czytałam Jane Austen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:17, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam wszystko, chociaż jestem bardzo nieromantyczną osobą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:18, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
W ogóle nie czytam takich książek Zmierzch był chyba najbliżej
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:23, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja jestem wielką romantyczką i staram się od takich trzymać z daleka ale namówiła mnie koleżanka do obejrzenia "Dumy i uprzedzenia" i spodobało mi się więc może kiedyś się wezmę i przeczytam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:27, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy jestem romantyczką. Może. Tylko ten romantyzm odnajduje w innych miejscach, innych sytuacjach niż panienki z dobrego domu natrafiające na Tego Jedynego. Chociaż te filmy, co widziałam, podobały mi się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:40, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
czy wychodzi na to, że ja jako jedyna majęc te kilkanaście lat czytałam odmóżdzacze? I nadal lubię "Liceum Avalon" czy serię "Pośredniczka" inne książki ten autorki są do bani, ale te są w porządku
W sumie, biorą pod uwagę, że sama mi piszę* dla grupy wiekowej gimnazjum/liceum, nie dziwi mnie to, że lubię taką literaturę
*broń Boże romans dla romansu, najwyżej jako dodatek do właściwej fabuły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:44, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam o Meg Cabot Dobra, jeśli to też są takie książki, to jednak czytałam, przyznaje. Większość. Z tej większości większości już nie pamiętam.
Ale Pośredniczkę kocham całym sercem I nigdy nie udało mi się przeczytać pierwszej części
Liceum Avalon mi się nie podobało specjalnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:48, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: | Zapomniałam o Meg Cabot Dobra, jeśli to też są takie książki, to jednak czytałam, przyznaje. |
Takie mam na myśli. Nie harlequiny, żadnego nigdy nie czytałam i nie zamierzam
Katriona napisał: | Liceum Avalon mi się nie podobało specjalnie. |
A mi się podobało bo lubię legendę arturiańską
Apropo - "Merlin" za pół godziny. Znowu ciśnienie mi podskoczy i do trzeciej nie będę umiała zasnąć i będę gify robiła jak szalona i w ogólę... Szkoda, że DW nie wywołuje u mnie takich emocji Ani SPN
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Sob 20:57, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:59, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Z romansideł to kiedyś dla odmóżdżenia czytałam Judith Krantz Bardzo dawno temu (w ubiegłym wieku) spędzałam wakacje na wsi. W krótkim czasie przeczytałam wszystkie książki, które ze sobą zabrałam i musiałam sięgnąć po te z biblioteczki mojej cioci u której wtedy mieszkałam. Głównie miała romanse i Suworowa. Najpierw przeczytałam Suworowa, a później zabrałam się za jakiś "romans historyczny" jakie to było durne. Akcja rozgrywała się w XVIII wieku w Anglii. Miałam wrażenie, że akcja była dodatkiem do nierealnych i wydumanych opisów seksu oczywiście jak w większości opek, nawet tych wydawanych na papierze, tru lover z początku był bardzo czarnym charakterem, który z miłości do głównej bohaterki zmienia się w tego dobrego
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Sob 20:59, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagens
Zegarek Ósmego
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Hirschberg/Breslau Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 22:55, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
reiha napisał: | eeeetam, doctorowy zmierzch byłby fajowski. Szósty na pewno byłby Bellą. |
OMÓJBOŻE.
To nie jest takie głupie, Colin ma doświadczenie w przebierankach
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 4:09, 13 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja już wiem, to będzie coś takiego.
"Świt, nowa zaskakująca książka Stefy Meyer!
Pewnego dnia Edward Cullen wymyka się w tajemnicy przed Bellą do sklepu po bułki, a kiedy wraca okazuje się, że wszyscy jego krewni i znajomi zostali zastąpienie przez jedenastkę ekscentrycznych tajm lordów."
Oczywiście Doctorzy bardzo wczuwaliby się w swoje role. I zamiast Dziesiątego proponuję jego wersję ze świątecznego specjału. Właściwie nie wiem, czy szkocki duch nie byłby lepszy w roli Belli od Szóstego.
Ale właściwie to obaj mogą ubiegać się o tę rolę
Albo jako córka Edzia..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dagens
Zegarek Ósmego
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Hirschberg/Breslau Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 15:08, 17 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dobra, nie wiem, czy to odpowiedni temat, ale już od dawna wiem, że pojęcie "odpowiedni temat" jest tu baaaardzo elastyczne
aŁtoreczka Dagens prosi o pomoc merytoryczną, żeby nie być jeszcze bardziej "aŁ" - coś, co Jedenasty by zjadł, a co nie byłoby rybą z custardem albo jammie dodgersem (czy jak im tam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|