Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doctorantka(13)
Eksterminujący Anderson
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 7/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 22:05, 16 Sie 2010 Temat postu: Wyznania aŁtoreczki |
|
|
Po pierwsze: nie wiem czy to dobre miejsce, na zakładania takiego temotu, ale skoro tutaj znajduje się nasze opko...
Po drugie: ja też byłam/jestem (niepotrzebne skreślić) aŁtoreczom.
Robiąc porządki w starej szafie natknęłam się na zeszyt, w którym znalazłam poniższe dzieło. Czytałam i własnym oczom nie wierzyłam: toż to prawie jak opko!
Obiecałam Wszechmocnej, że przepiszę i pokarzę, więc oto i ono.
Króciutkie, ale zawsze.
To był upalny dzień, ale książę wiedział że dziś się coś wydarzy. Miał rację. Około południa dotarł do polany, na której stała szklana trumna, a w niej… O, cudzie! Niebiańska istota. Przyglądał się jej długo: porcelanowa cera, postać gibka, kruczoczarne włosy delikatnie pieściły marmurowe czoło bogini. Lekko zadarty rozkoszny nosek i rozchylone jakby do pocałunku pąsowe usta.
Już wiedział. Nareszcie znalazł swoją księżniczkę.
Nagle zapragnął ją pocałować. Choć raz, a potem może umrzeć. Pochylił się nad nią z namaszczeniem i w końcu ich usta spotkały się . Pod wpływem jego namiętnego pocałunku pierś dziewczyny zaczęła falować wpierw z wolna, a potem coraz szybciej, jak spłoszone zwierzę.
Otworzyła oczy.
- Oh – powiedziała, bo widok zaparł jej na powrót dech w piersi.
- Jesteś piękna, najpiękniejsza jaką widziałem – szepnął roznamiętniony książę, a ona czuła, że nie potrafi mu się oprzeć. – Jedź ze mną do zamku i zostań moją żoną – błagał książę.
Śnieżka patrzyła na niego i nagle wszystkie złe wspomnienia: o macosze, o zatrutym jabłku i o tym, że musi się ukrywać – uleciały. Czuła, że przy tym człowieku nie musi się już niczego bać i może mu zaufać.
Jej dziewczęce serce prawie omdlewając słuchało jego słodkich słów i już po chwili całe należało do pięknego nieznajomego.
-Dobrze, pojadę- powiedziała.
A krasnoludki zostały same.
A może któraś z was też trzyma takie dowody niepoczytalności we własnej szafie?
I nie krępujcie się: można się śmiać, a analiza była by mile widziana.
Ostatnio zmieniony przez Doctorantka(13) dnia Pon 22:08, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amelia Jessica
Fanatyk szalików i kapeluszy
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 8:51, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne. Takie poetyckie. Podoba mi się
Hm... jeśli chodzi o dowody niepoczytalności twórczej, to ja też mam ich dość dużo, ale raczej nie będę się ujawniać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lesiu
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 11 Lip 2010
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100
Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Wto 8:55, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
"Niepoczytalność twórcza" ja tylko opisywałem sny... ale nie w jakiś poetycki czy specjalny sposób...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 9:14, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ładne. Mi się podoba. Szczególnie zakończenie : P
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 10:55, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
To jest na prawdę całkiem fajne, podoba mi się
|
|
Powrót do góry |
|
|
irishcoffee
Tańcząca z fezami
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 11:35, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Toż to bardziej twórcze niż zmierzch
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:07, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
To nie jest osiągnięcie napisać coś bardziej twórczego niż Zmierzch ==
|
|
Powrót do góry |
|
|
irishcoffee
Tańcząca z fezami
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:13, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ag napisał: | To nie jest osiągnięcie napisać coś bardziej twórczego niż Zmierzch == |
hahah..słusznie. ja sama wymiękłam po 1 tomie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allons-y
Siostra Dziesiątego
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Podkarpacie Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 18:46, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam tylko opis na okładce i zaczęłam się śmiać, z czego moja koleżanka nie była zadowolona Co to za pomysł, żeby wampiry świeciły w słońcu?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 19:09, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś próbowałam czytać "Zmierzch". Próbowałam dwa razy. Raz dawno temu. Sięgnęłam po to mając nadzieję na jakaś ciekawą powieść o wampirach. Zachęciła mnie grubość tomu, tematyka i zachwyty mojej koleżanki. To było jeszcze przed boomem na tą powieść. Nie doszłam nawet do połowy, odłożyłam książkę uważając, że to jest koszmarne. Niedawno znów po nią sięgnęłam, ale tylko po to, żeby się pośmiać.
Stephenie Meyer prezentuje poziom nie jednej aŁtoreczki, tylko, że jej za grafomaństwo płacą duże pieniądze.
Ale jak już jesteśmy przy wyznaniach. Sama kiedyś pisywałam różnego typu bzdurki. Oczywiście nie były one tak twórcze i bogate w słownictwo jak praca Doctorantki. Mój styl zawsze był dość minimalistyczny, co mogłabym zwalić na brak wyobraźni (ale tego to mam nadmiar) albo zbyt ubogie słownictwo jako nastolatka pisywałam kiepskie science fiction i młodzieżowe kryminały. Na swoje nieszczęście nadal param się kiepskim pisarstwem chociaż ostatnio robię to rzadziej, z powodu braku odpowiedniego towarzystwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 20:21, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
nie wiem czego chcesz od swojego opka jeżeli to jest bardzo ałtoreczkowe, to jestem ciekawa, jak piszesz normalnie
i spodziewałam się blond severusa nie ałtoreczkowego, tylko fikowego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 22:36, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
genialne! dokładnie takie jak książka
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 23:23, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
to jest świetne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 9:59, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
cieszę się, że się podoba dokładnie wyciąga esencję zmierzchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allons-y
Siostra Dziesiątego
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Podkarpacie Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 11:51, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Tak to idealnie pokazuje o co w tej książce chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 12:21, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Powaliło mnie to [brak jakiejkolwiek konstruktywnej opinii]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doctorantka(13)
Eksterminujący Anderson
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 7/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 22:02, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Czuję się...rozczarowana. Nie tego się spodziewałam. Chyba jesteście bardziej tolerancyjne niż ja. Ale skoro się wam podobało, obiecuję, że już nic podobnego nie napiszę.
Reiha, opko o blądwłosym Severusie też znalazłam, ale zaginęły mi notatki z zakończeniem, więc nie będę nikogo tym katować.
Zmierzch w pięć minut spowodował u mnie kolejny kryzys rodzinny: ojciec po raz kolejny biegł po schodach, żeby mnie ratować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 22:05, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
13, długo Ty masz taką sygnaturę???
Bo właśnie mnie ZABIŁA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 22:18, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Whomanistka napisał: | 13, długo Ty masz taką sygnaturę???
Bo właśnie mnie ZABIŁA.
|
powinna dostać bana! jest bardziej umierająca niż barbie-rtd
|
|
Powrót do góry |
|
|
|