|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 11:43, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Może te rysunki odbiegają wyglądem od tego, co mamy dzisiaj, ale same pomysły nie były aż takie dziwne - mamy gigantyczne samoloty pasażerskie, możemy przeprowadzać wideokonferencje, są komputery i o o ile nie widziałam nigdy rolek z silnikami to na pewno są takie hulajnogi.
Moim zdaniem Adam był egoistą ale to nie sprawia, że automatycznie był głupi. Naprawdę bardzo rzadko zdarzają się ludzie, którzy pomyślą o wszystkim i przeanalizują dokładnie każdy szczegół. Większość z nas zawsze widzi coś inaczej, wyobrazi sobie inne skutki, zapomni o czymś. Naprawdę łatwo jest wymagać od kogoś, żeby pomyślał o wszystkim, nie będąc na jego miejscu. Nie, nie dałabym sobie wszczepić czegoś takiego, ale pewnie gdzie indziej zrobiłabym jakąś inną głupotę, której Adam by nie zrobił. Może nie był odpowiednią osobą do podróży z Doctorem, ale na pewno nie był bezmyślny i bezrozumny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 12:22, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Waszą dyskusję przeczytałam tylko pobieżnie. Średnio pamiętam ten odcinek, zresztą nigdy nie należał on do moich ulubionych.
Dla mnie Adam postąpił bardzo nieodpowiedzialnie i egoistycznie. Tak samo zachował się Marty McFly w drugiej części "Powrotu do przyszłości" gdy chciał zabrać kupiony w przyszłości almanach sportowy, a zrobił to tylko dlatego, żeby na tym zarobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Nie 13:55, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Eriu napisał: | Waszą dyskusję przeczytałam tylko pobieżnie. Średnio pamiętam ten odcinek, zresztą nigdy nie należał on do moich ulubionych.
Dla mnie Adam postąpił bardzo nieodpowiedzialnie i egoistycznie. Tak samo zachował się Marty McFly w drugiej części "Powrotu do przyszłości" gdy chciał zabrać kupiony w przyszłości almanach sportowy, a zrobił to tylko dlatego, żeby na tym zarobić. |
Właśnie to miałem napisać. Nie chodzi o to, że Adam nie myślał tylko o jak myślał i czym się kierował.
Napisałem że to kretyn, bo dla mnie ludzie kierujący się w życiu dbaniem wyłącznie o siebie wszyscy są kretynami.
A to dlatego, że tylko kretyn postępuje na własną szkodę i sam sobie produkuje problemy, a egocentryzm i bycie sobkiem właśnie do tego prowadzą. Takie osoby wywołują mniejsze albo większe katastrofy, a w końcu lądują na starość same gdzieś w przytułku albo na ulicy bo nikt ich nie lubi. No i często po drodze tracą wszystko co zdobyły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 14:51, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Odbiegając od Adama - prawda jest taka, że bycie przeciętnym człowiekiem, który umiarkowanie interesuje się problemami innych, myśli o sobie wtedy, gdy jest to koniecznie i wyciąga pomocną dłoń, jeśli ma taką możliwość, ale nie robi nic na siłę, wcale nie oznacza że na pewno nie skończy w przytułku czy na ulicy, albo że nie będą zupełnie samotne. Poza tym nie wydaje mi się, żeby kończenie w przytułku czy na ulicy miało coś wspólnego z lubieniem albo nie lubieniem przez innych ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Nie 16:51, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przecież napisałem "wyłącznie". O przeciętnych typach nie dyskutujemy, bo wiadomo że trzeba posiadać jakąś ilość zdrowego egoizmu. Natomiast jednostki jak np Adam czy różne postaci w historii naszej cywilizacji co zamiast myśleć o czymś pozytywnym dla ludzi myślały o tym jak tu na tym zarobić właśnie tak mają.
Katriona napisał: | Poza tym nie wydaje mi się, żeby kończenie w przytułku czy na ulicy miało coś wspólnego z lubieniem albo nie lubieniem przez innych ludzi. |
Moim zdaniem może mieć.
Nikt kogoś nie lubi => nikt nie chce z nim spędzać czasu => nikt nie chce z nim mieszkać =>nikt nie chce żeby u niego mieszkał=>przytułek.
(Wiem, że to uproszczenie, ale nie mam siły pisać...)
Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Nie 16:53, 18 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|