Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pokemonka
Żonglujący Psychopata
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Gdynia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 17:36, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
nie! żeby pokazać pół sekundy ładuje się 2 minuty!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kalelpl
Magister Whomanistyki
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Sob 17:59, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Też czekacie na nowy odcinek ? Narazie leci jakiś super teleturniej, że jak się źle odpowie to marchewki wybuchają a robo-zające w studio wariują. A akurat złapali jakiego robo-zająca. Stawiam 10 zł że robo-zające pojawią się w jakimś odcinku Doctor'a napisanym przez Moffata
|
|
Powrót do góry |
|
|
pokemonka
Żonglujący Psychopata
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Gdynia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 18:06, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Miło. Dźwiek i obraz pojawia się 3 razy na minutę.. jest dobrze... ale gówno kumam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Czw 0:04, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Oglądając 5 sezon cały czas miałem wrażenie, że jest to relacja z dogadywania się głównych bohaterów, a prawdziwe przygody zaczną się dopiero po finale. I wygląda na to, że tak rzeczywiście będzie. Nie sądziłem, że aż tak się nie będę mógł doczekać kolejnych odcinków. :
|
|
Powrót do góry |
|
|
pokemonka
Żonglujący Psychopata
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Gdynia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 7:02, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A kto może???
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikona
Łódzkie Pogotowie
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100
|
Wysłany: Czw 15:47, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kalelpl, zakład przyjęty ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella Rose
Naczelny Troll Whomanistyki
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/100 Skąd: z rejmontowskiej hacjendy Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 21:31, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie podoba mi się 6 sezon. W ogóle to wszystko jest takie bez sensu. Już od pierwszego odcinka czekam na Rozalkę, a tu nic. Głupi Moff odcina się od RTD. Przecież Doctor co pięć minut powinien wspominać Donnę, wpadać na kawę do Marthy i wzdychać do Jacusia. Nie wspominając o wylewaniu łez nad Rozalką.
Przepraszam, że piszę z konta mojego alter ego, ale powyższy tekst nie mógłby się ukazać pod moim nickiem
A tak poważnie. To czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co ludziom chodzi z tym "brakiem nawiązania do poprzednich serii". Jestem chyba na to za głupia, albo mój mózg tego nie ogrania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ikona
Łódzkie Pogotowie
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 598
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100
|
Wysłany: Nie 21:39, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Bella, no dokładnie o to, co napisałaś. Wielu ma syndrom "Mody na Sukces" =='
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 21:41, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No, Doctor nie gada o Rołz, więc serial jest ZUPEŁNIE INNY. >.<
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Nie 21:55, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie to się podoba, że zamiast przytłoczonego Wojną Czasu, ostatniego bidnego wygnańca, wypełniającego misję ratowania Ziemi, wyjącego za Rose i zachwyconego sobą (no niestety) 10 Doktora mamy 11, który jest postrzelony, wesoły, i wcale nie zachowuje się jakby miał 900 (czy 1100) lat życia i jakieś traumatyczne przygody za sobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 21:59, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No ale on właśnie często się zachowuje, jakby miał 900 lat życia za sobą. Tzn widać po nim ten wiek - w Big Bang, kiedy żegna się z małą Amelią chociażby. Ale jednocześnie go to nie przytłacza, więc chyba wiem, o co Ci chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:44, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tym, co napisał Sorcerer. Plus to, że widać wiek 11, kiedy trzeba. Matt jest najmłodszym doctorem, ale z czterech Doctorów, których mogę oceniać, jako jedyny umie zagrać dziewięćsetletniego starca.
No i ja uwielbiam zachwyt 10 nad sobą To znaczy nie. Uwielbiam jak się sobą zachwycał, ale nie do tego stopnia 'Och, jestem taki wspaniały, dlaczego muszę się regenerować, chlip'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:46, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
11 jest cudowny właśnie między innymi dlatego, że jest tak inny od 10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:49, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Bella chyba o coś innego pytała Na pewno nie o różnice w Doctorach, bo one są konieczne, ale w serialu jako takim.
Ciągle się stykam z tym brakiem nawiązania i nie wiem o co chodzi. Bo jeśli chodzi o wspominanie towarzyszy, to taki argument wydaje mi się śmieszy. Jedenasty to nie sentymentalny Dziesiąty, żeby wspominać swoich towarzyszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:54, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
naprawdę nie widzie zmiany klimatu w serialu? Nie mówię, że to na dobre, czy na złe wyszło, to "Doctor Who", jego urok polega na tym, że się zmienia. Nawet nie chodzi o nowego Doktora czy nową TARDIS. Po prostu... jest inaczej.
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Nie 22:54, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:54, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Sprawdzałam dziś nawet specjalnie na TARDIS Wiki. W starych seriach, jak towarzysz odszedł, to nie wracał. Nara i już. Wystarczy wspomnieć Sarę Jane. Wszyscy ją UWIELBIALI. I co? Czwarty ją rzucił i nie wspominają o niej aż do 10. I bardzo mnie śmieszy, jak ludzie tak płaczą za Rose, ale nikt nie narzeka, że Doctor nie gada o choćby właśnie o Sarze. Albo o Ace. Albo Tegan. Albo o tej babie z filmu Ósmego. Z nią też się całował, też się zakochał. I co? Cisza (nomen omen).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:56, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
monilip napisał: | naprawdę nie widzie zmiany klimatu w serialu? Nie mówię, że to na dobre, czy na złe wyszło, to "Doctor Who", jego urok polega na tym, że się zmienia. Nawet nie chodzi o nowego Doktora czy nową TARDIS. Po prostu... jest inaczej. |
Widzę i to znaczną, ale nie rozumiem zarzutu o to, że brak nawiązania do serii RTD. Moim zdaniem było i to sporo. Widocznie jestem za głupia by to zrozumieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:58, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No bo teraz wychodzi na to, że nikt nie wie. Ja na pewno, bo też tego nie rozumiem. A jak na razie nikt nie chcę się przyznać do takiego poglądu, a sądzę, że tylko taka osoba jest w stanie wyjaśnić o co chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:59, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Eriu napisał: | monilip napisał: | naprawdę nie widzie zmiany klimatu w serialu? Nie mówię, że to na dobre, czy na złe wyszło, to "Doctor Who", jego urok polega na tym, że się zmienia. Nawet nie chodzi o nowego Doktora czy nową TARDIS. Po prostu... jest inaczej. |
Widzę i to znaczną, ale nie rozumiem zarzutu o to, że brak nawiązania do serii RTD. Moim zdaniem było i to sporo. Widocznie jestem za głupia by to zrozumieć. |
A ja za głupia by je zauważyć Były jakieś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 22:59, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: | No bo teraz wychodzi na to, że nikt nie wie. Ja na pewno, bo też tego nie rozumiem. A jak na razie nikt nie chcę się przyznać do takiego poglądu, a sądzę, że tylko taka osoba jest w stanie wyjaśnić o co chodzi |
Mogłabym zapytać u źródła, ale nie chcę awantury
|
|
Powrót do góry |
|
|
|