Sezony 1-3

reiha

dobrze, że kupiłam za dużo zeszytów

będę pisała w tym z wielorybem dźwigającym miasto na grzebiecie

albo zrobię taki, jaki miała river/han solo/jacek

irishcoffee

Mrs.Lestrade

Ja widziałam wszystkie 3 sezony. nie powiem bolało czasami, ale wytrzymałam. taka dzielna jestem. Ale 4 sezonu mogę nie przeżyć. jack bratający się z CIA i to za oceanem (i to bez Ianto). To mi pachnie jakimś badziewiem. :hamster_bored:

irishcoffee

Oooj gruby będzie trzeba zeszyt kupić.

Wszechmocna

W takich ładnych zeszytach to żal o głupim RTD pisać...

A ja też pewnie będę oglądała głupie nowe "Torchwood". Nawet SJA zdarza mi się obejrzeć.

Eriu

Trzeba kupić zeszyt o mutanckich gabarytach

reiha

chyba w lidlu takie są. na dodatek na tych kółeczkach, więc w razie okropnie topornej sceny można z łatwością wyrwać kartkę i zjeść ją łagodząc frustrację :hamster_idea:

Czokolino

Uch jak dobrze że nie tylko ja mam dylemat czy oglądać czwarty sezon. Ale pewnie znając siebie z ciekawości ogladać a potem będę się leczyć z ogromniastej traumy. Ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tego wszystkiego - to na bank bedzie okropne!!!!

Wszechmocna

No, ja też się nie nastawiam na żadną rewelację. Pamiętam, jak się nastawiłam optymistycznie na "Waters of Mars" i dziękuję bardzo.

Ale na pewno z ciekawości obejrzę i też złapię traumę. Blee. Głupi RTD!

Gacie Mishy

Mam nadzieję, że im gorzej się nastawimy tym Torchwood okaże się lepsze... bo poniżej pewnego pułapu beznadziejności zejść nie może... prawda? Powiedzcie, że prawda!

Chociaż po tym opisie, który się pojawił, ja wcale nie jestem specjalnie negatywnie nastawiona (po pierwsze nie wygląda mi na to żeby Jack bratał się z CIA, bardziej na to że ten cały Rex czy jak mu tam przypadkiem na niego wpadnie), więc zapewne jak zacznę oglądać to będę się musiała leczyć z traumatycznych przeżyć.

Allons-y

Ja Torchwood zaczęłam oglądać dla odstresowania się po licznych testach i muszę przyznać, że mi to pomaga

Moja przyjaciółka się przeraziła gdy jej pokazałam kawałek odcinka

Wszechmocna

A jaki kawałek? XD

Agrafka

Nie przetrwałam sezonu pierwszego na AXN - drewniane to takie było i tylko Jack był w tym wszystkim fajny. Teraz leci sezon 2 i się wciągnęłam.

Edit: Obejrzałam następny odcinek. Wciąga jak chodzenie po bagnach. A propos spoilerów: Niektórzy, których palcami wskazywać nie będę to się muszą zdecydować w kim tak naprawdę chcą lokować uczucia.

Allons-y

monilip

Nie wiedziałam gdzie to napisać:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jedno jest pewne - nie mam zamiaru się poświęcać jak przypadku SJA i nie zacznę oglądać "Torchwood" dla jednego odcinka z Jedenastym Very Happy

Ale miło wiedzieć, że Moffat i RTD się dogadują i Jedenasty nie zrobi czegoś zupełnie wbrew jego charakterowi w TW.

Eriu

A ja mam nadzieję, że Jedenasty zrobi coś czego nigdy by nie zrobił w DW

jeżeli będzie grzeczny to ja naprawdę się obrażę się na pana RTD

Nie miałam pojęcia, że Doctor ma na nazwisko Who

monilip

Alria

shakespeare

Ojtam, w pierwszych odcinkach Hartnell też gra postać "Dr. Who", K9 gdzieś na pytanie "Who's the Doctor" odpowiada "Affirmative"...czasami można sobie pozwolić.

Ale nie wtedy, kiedy się nie ma pojęcia o DW. Ojnie. :hamster_speachless2:

Sorcerer

Ja się totalnie rozczarowałem tym serialem (jestem dorosły). Kpt Jack w DW jest fajnym energicznym bohaterem z poczuciem humoru, a w tym serialu jest zgorzkniałym ponurakiem zupełnie bez wyrazu. Myślałem, że to (sądząc po napisach i zajawkach) będzie serial o fajnych ludziach broniących Ziemi (a dokładniej to Wielkiej Brytanii) przez wrogimi kosmitami, a tymczasem to są ludzie z poważnymi problemami psychologicznymi, którzy zamiast zajmować się czymś sensownym zajmują się głównie sobą. Same odcinki są nudne i wyprodukowane jakby na siłę. Miał być taki DW dla dorosłych, a wyszło coś ponurego, pełnego niepotrzebnych drastycznych scen i niezbyt sensownego. Wygląda na to, że ktoś wpadł na pomysł nakręcenia serialu z kapitanem, ale zupełnie nie miał pomysłu o czym. Przebrnąłem z trudem przez pierwszy sezon, ale w drugim po odcinku z wielkimi robalami zrezygnowałem.