Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Czytadła
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Trochę kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Sob 11:51, 14 Lip 2012    Temat postu:

Ja mam wszystkie Anie


Ja właśnie chyba nigdy sobie nie kupię Sagi Pieśni Lodu i Ognia. Nie z powodu pieniędzy a raczej dlatego, że chyba nie chcę tego mieć. Ale cały czas nie jestem pewna. Już dwa razy zmieniałam zdanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Fanatyk szalików i kapeluszy



Dołączył: 02 Mar 2012
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: zachodniopomorskie
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Sob 19:41, 14 Lip 2012    Temat postu:

Ag napisał:
Ja mam wszystkie Anie


Ja właśnie chyba nigdy sobie nie kupię Sagi Pieśni Lodu i Ognia. Nie z powodu pieniędzy a raczej dlatego, że chyba nie chcę tego mieć. Ale cały czas nie jestem pewna. Już dwa razy zmieniałam zdanie


Z Ani nie mam tylko Opowieści z Avonlea, ale za to mam kilka innych książek L.M. Montgomery. Co jakiś czas do nich wracam. Czasem tylko mam wrażenie, że jestem już na nie za stara, ale co tam.

Z Pieśnią lodu i ognia mam podobny problem. Chcę przeczytać, ale nie mam pewności czy chcę mieć to na swojej półce. Ciągle nie mogę się zdecydować. W ostateczności poczekam aż Martin napisze wszystkie części i może wtedy w końcu podejmę decyzję.


Ostatnio zmieniony przez Meg dnia Sob 19:42, 14 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacie Mishy
Gacie Mishy



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 14/100
Skąd: Farm Planet
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Sob 20:51, 14 Lip 2012    Temat postu:

Czytałam trzy części Ani, albo dwie i pół i czasem je lubiłam, ale przeważnie jednak nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Sob 20:58, 14 Lip 2012    Temat postu:

Reinette napisał:
Co do Ani - kiedyś toto czytałam od razu po skończeniu całości, a teraz jak czytam to się czuję taka szara, zwyczajna, bezwartościowa i totalnie bez żadnych talentów typu śpiewanie, rysowanie itp. Bo Ania taka piękna i mądra i zdolna, a ja mam problemy z psychiką

Jak ktoś jest postacią z książki to mu łatwiej... Razz Od razu ma wszystkie talenty, a jak mu czegoś brakuje to może poprosić autora o dopisanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Sob 21:04, 14 Lip 2012    Temat postu:

Tak. A poza tym jest sierotą, nie akceptuje swojej urody, inne dzieci się z niej śmieją i nic jej nie wychodzi bo się cały czas zamyśla. Zdecydowanie jej łatwiej w życiu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Nie 0:42, 15 Lip 2012    Temat postu:

Ten akurat wątek najlepiej przedstawiony jest w książce "Kluska, Kefir i Tutejszy" - jednej z moich ulubionych lektur.

(Tzn. chodzi mi o relacje - autor <> bohaterowie).


Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Nie 1:29, 15 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/100

Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Nie 1:55, 15 Lip 2012    Temat postu:

przeczytałam tylko pół pierwszej części Ani było to wieki temu i dalej nie ciekawi mnie co się stało dalej Razz
Może lepiej ściągnąć Martina z chomika, sprawdzić czy się podoba i wtedy rozejrzeć się po sklepach za pierwszą częścią? Ja podchodziłam do niej 2 razy Za pierwszym razem okropnie wkurzała mnie mhroczna czarność pojawiającej się postaci Nie wiem czy o tym pisałam, ale jakiś czas temu zaopatrzyłam się z bratem w brakującą część w Kauflandzie (były po 10 zł?), tylko właściwie nie wiem czemu, bo nie zamierzam wracać do sagi

W taniej książce nad morzem znalazłam serię "kot, który.." po 3 zł tom, są nudne ale czuję, że teraz potrzebuję takiej nudnej książki Kupiłam trzy, został jeszcze jeden, później mam nadzieję się odnudnić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
Banan Awaryjny



Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Nie 19:28, 15 Lip 2012    Temat postu:

Jak tak czytam o problemach z tłumaczeniami to zaczynam się cieszyć, że przynajmniej angielskojęzyczne mogę czytać w oryginale. Uffff.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reinette
Okulary Dziesiątego



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 9:09, 16 Lip 2012    Temat postu:

Reiha, "Kot, który..." jest fajny do któregoś tam tomu kiedy Qwill odziedzicza megasuperhiper majątek, potem zaczyna przynudzać. Ale generalnie mi się bardzo podobają A co do książek angielskojęzycznych, to zawsze chcę, ale się boję coś łapnąć bo raczej nic nie zrozumiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/100

Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 15:25, 16 Lip 2012    Temat postu:

"kota" mam 15, 16 i 26 to już chyba weszłam w nudne części, bo ma jakąś fundację. Ale podobają mi się opisy zachowań kotów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reinette
Okulary Dziesiątego



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 21:03, 16 Lip 2012    Temat postu:

No, to właśnie są te nudne Ale Koko i Yum Yum są genialne, prawda? Takie miłe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/100

Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 0:15, 17 Lip 2012    Temat postu:

Piękne są. Jeszcze bardziej żałuję, że nie mam kota.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reinette
Okulary Dziesiątego



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 22:02, 17 Lip 2012    Temat postu:

Ja mam trzech panów, ale u rodziców tu gdzie mieszkam nie mogę mieć zwierzątka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów



Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 6/100

Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Śro 2:06, 18 Lip 2012    Temat postu:

Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boowie
Lirnik z kobzą



Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/100
Skąd: Bananasland
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pon 21:17, 23 Lip 2012    Temat postu:

Gdybym nie miała tego teraz przy sobie, to bym nie uwierzyła- Moja biblioteka ma "Baśnie Barda Beedle'a" I to od trzech lat Wygląda na to że jest z nimi tak jak z czarą ognia- jest, ale nigdy jej nie ma. A to przez to, że samolubni idioci przetrzymują książki, bo z tyłu wcale nie ma wielu pieczątek. W baśniach jest ich zaledwie osiem. OSIEM!

No i dorwałam Narnię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boowie
Lirnik z kobzą



Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/100
Skąd: Bananasland
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Czw 15:53, 26 Lip 2012    Temat postu:

Mam nadzieję, że jest tutaj ktoś, kto kocha Opowieści z Narni
Czy tłumaczenie Polkowskiego jest dobre? Bo tak czytam i czytam i czytam i nie żebym narzekała, bo nie jest źle, ale spodziewałam się czegoś więcej, i zaczynam się zastanawiać, czy to może nie jest wina tłumacza, że czuję się lekko oszukana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacie Mishy
Gacie Mishy



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 14/100
Skąd: Farm Planet
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Sob 19:47, 28 Lip 2012    Temat postu:

Tłumaczenie jest dobre, jeśli książka nie przypadła ci do gustu, to zapewne po prostu Lewis ci nie podchodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boowie
Lirnik z kobzą



Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/100
Skąd: Bananasland
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Nie 2:57, 29 Lip 2012    Temat postu:

Chyba zaiste nie podchodzi. Trochę mi z tego powodu przykro, bo Lew, czarownica i stara szafa to świetny pomysł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bella Rose
Naczelny Troll Whomanistyki



Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/100
Skąd: z rejmontowskiej hacjendy
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Nie 4:35, 29 Lip 2012    Temat postu:

Tak to już jest z kultowymi książkami. Nie raz spodziewamy się czegoś zupełnie innego niż dostajemy Ale mi nigdy nie jest przykro gdy książka okazuje się dla mnie nie do przejścia, nawet jeśli wszyscy się nią zachwycają. Najlepszym przykładem jest "Gra o Tron", której nie zamierzam więcej próbować czytać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Nie 6:30, 29 Lip 2012    Temat postu:

Boowie napisał:
Mam nadzieję, że jest tutaj ktoś, kto kocha Opowieści z Narni
Czy tłumaczenie Polkowskiego jest dobre? Bo tak czytam i czytam i czytam i nie żebym narzekała, bo nie jest źle, ale spodziewałam się czegoś więcej, i zaczynam się zastanawiać, czy to może nie jest wina tłumacza, że czuję się lekko oszukana.


Ja nie kocham, ale i nie nienawidzę. Niektóre z tych książek po prostu są lepsze, a niektóre gorsze. "Lew, czarownica i stara szafa" jest średnie, ale np "Srebrne krzesło", "Podróż Wędrowca do Świtu", czy "Koń i jego chłopiec" przyjemnie się czyta. Ja zacząłem czytanie tych książek od "Podróży", więc mnie wciągnęły, ale np "Ostatnia bitwa" jest jak dla mnie zupełnie nudna...


Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Nie 6:31, 29 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Trochę kultury Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 24 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin