Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Allons-y
Siostra Dziesiątego
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Podkarpacie Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 13:14, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Padłam Snape musiałby się ukryć przed Potterem w jakiejś norze, żeby go nie słuchać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 13:23, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Co do Dumbledore'a to miałam na myśli jego przeszłość - wiecie, olanie rodziny itd., a sprawa z Harrym to dla mnie było jasne, że ma plany wobec niego - z resztą to było wiadome od początku, prawda?
Mi najbardziej było szkoda Freda i George'a. Wprawdzie umarł Fred, ale jeśli żyje tylko jeden z bliźniaków W. to to jest naprawdę smutne, bo przecież oni byli swoimi najlepszymi, zwariowanymi przyjaciółmi - i to jest najsmutniejsze, że jednego z nich już nie ma wśród żywych.
No i się oczywiście rozryczałam nad historią Severusa - bo jednak z niego wspaniały (choć diabelsko wredny) typ był.
Myślę, że 7 cz. była najlepsza, bo pokazała, że nie wszystko jest takie jak nam się zdaje. Nawet Dursley'owie okazali się, no nie wiem - bardziej ludzcy? Albo raczej przywiązani do Harry'ego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 13:23, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
hahahahha.. ojj.. biedny Severus
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 18:32, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak już wypowiedziałam się o swoich gustach muzycznych, napiszę i o bookach:
Pratchett (w każdej ilości do skończenia świata), Konrad T. Lewandowski "Ksin" (o kotołaku, proste, zwykłe a i tak 100% lepsze od takiej np. Meyer), Robin Cook ("Chromosom 6" rządzi!) Anne Rice, Tanya Huff, Ewa Białołęcka "Wiedźma.com.pl", "Czekolada" i "Rubinowe czółenka" (zapomniałam nazwiska) "Drakula" Stokera (wracam często),
tej pani od "Kości" booki, "Historyk", "Żona podróżnika w czasie" i sporo innych .....
A z dawniejszych lat to cykl o Panu Samochodziku (boskie to było) i "Świat czarownic" (i sporo innej fantasy).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 18:42, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pan Samochodzik jest absolutnie bezbłędny!!!! Ale tylko w wykonaniu Nienackiego i Szumskiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 18:44, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No i kurczę zapomniałam wymienić Sapkowskiego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 18:49, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kocham faceta W sensie jego twórczość
A wiecie, że na TVP 1 lub 2 leci Wiedźmin?
Dobrze, że późną nocą, to młodzież nieuświadomiona w beznadziejności tego quasi-dzieła, przynajmniej się nie schami
O! I jeszcze boskie książki Musierowicz - cudeńka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 18:50, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Musierowicz - tak. Sapkowskiego kocham sagę o Wiedźminie. Narrenturn i reszta mi się nie podobała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alria
Top Gear Bitch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 4250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Japanifornia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 18:51, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ech, możesz powiedziec o czym był Chromosom 6? Bo na pewno czytałam, a zupełnie nic z niego nie pamiętam (jak z większości książek Cooka)
A Pana Somochodzika czytałam tylko w wykonaniu Nienackiego. Jakoś nie mogłam się do innych przekonac, mimo, że w bibliotece zajmują całą półkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 18:53, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To ja mam podobnie z Tolkienem - LOTR i Hobbit - kocham miłością bezgraniczną, ale takie Dzieci Hurina, czy Silmarillion - jakoś nie dałam rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:00, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Alria napisał: | Ech, możesz powiedziec o czym był Chromosom 6? Bo na pewno czytałam, a zupełnie nic z niego nie pamiętam (jak z większości książek Cooka)
A Pana Somochodzika czytałam tylko w wykonaniu Nienackiego. Jakoś nie mogłam się do innych przekonac, mimo, że w bibliotece zajmują całą półkę. |
Polecam Szumskiego. Był bliskim przyjacielem Nienackiego i pisał tak jak tamten chciał. Tylko, że napisał chyba z 4 książki i też umarł. A kolejni są jeden gorszy od drugiego.
A Silmarilion jest cudowny. Tylko poważniejszy od Hobbita i Władcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:02, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
chromosom 6 - o szympansach które okazały się bardzo podobne do nas w sposobie zachowania - prawie jak przodkowie człowieka, brakujące ogniwo - generalnie trzymało mniew w napięci do końca - i lubiłam głównych bohaterów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:06, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się Silimarilion podoba bardziej niż Władca Pierścieni. I przeczytałam go więcej razy niż Władcę.
A poza tym to czytam sporo, głównie różne serie. Najlepsze to "Jeźdźcy Smoków" Anne McCaffrey, "Artemis Fowl" Eoina Colfera, "Cherub" i "Henderson's boys" Roberta Muchamore i "Miecz Prawdy" Terry'ego Goodkinda. Poza tym też i Tolkien, i Lewis i Paolini. Jakiś czas temu odkryłam tez bardzo ciekawe książki Licii Troisi. Lubię także kilka książek Meg Cabot, szczególnie "Pośredniczkę" i "Idola nastolatek". I inne... a zapomniałabym. Uwielbiam Terakowską. Przeczytałam wszystkie jej książki poza ostatnią "Ono" bo jakoś mnie tematyka nie zachęca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alria
Top Gear Bitch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 4250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Japanifornia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:08, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ach, już wiem! To będzi to co chciała wyporzyczyc, ale miałam na karcie tylko jedno wolne miejsce, a musiałam wziac lekturę, i potem o tym zapomniałam! Jutro koniecznie muszę pójśc do biblioteki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:11, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też lubię Terakowską. Włącznie z "ono"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:16, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś czytałam Cabot, ale jakoś mi minęło na jakiś czas, później wróciłam do niej, ale zaraz znów porzuciłam, ale na dobre, bo zupełnie mi się jedna rzecz nie spodobała.
Lubię też P.S. Kocham Cię! - Cecelii Ahern - momentami przygnębiająca, zabawna - ale jedna z moich ulubionych powieści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:42, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Czytałam i podobało mi się, ale to jest jeden z tych bardzo nielicznych przypadków, w których wolę film. Między innymi dlatego, ze ten facet z którym ona kręciła i na końcu nic z tego nie wyszło był w książce za fajny, a w filmie był beznadziejny i nie było go żal A tak poza tym film wydaje mi się bardziej równoważyć te smutne i wzruszające momenty z tymi zabawnymi. (Ale Amerykanie to jednak mają tupet przenosić wszystko do USA!)
To mi przypomniało jeszcze o Jumperze, też ciekawa książka. Bez porównania lepsza od filmu. Dobrze się czyta. I David jest fajną postacią. Agh. Teraz z kolei przypomniałam sobie o "Porwanym za młodu" I "Katrionie" Stevensona. Bardzo mi się podobały. To znaczy "Katriona" do momentu w którym Katriona zrobiła się nudna i strachliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:57, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W kwestii Jumpera - film widziałam, książki nie czytałam, bo okoliczne biblioteki nie są wyposażone w dobre książki Bynajmniej nie zachwyciłam się filmem - tylko Jamie Bell mi się podobał, ale ja go w ogóle lubię - na dodatek jest brytolem!
Ostatnio zaczęłam Lśnienie czytać, ale byłam zmuszona przerwać, a teraz nie mogę znaleźć tej książki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 20:06, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mi się film Jumper wcale nie podobał. Był jakiś taki płaski i niektóre wątki były w ogóle nie wiadomo skąd wzięte. Bo od książki różni się dość mocno i to są te złe różnice a nie dobre. Nawymyślali mnóstwo rzeczy, które miały być 'cool' tylko potem im nie wyszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
irishcoffee
Tańcząca z fezami
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 20:09, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, w filmie czasem pewne rzeczy brały się ni z gruchy ni z pietruchy. Ale może książkę przeczytam skoro mówisz, że fajna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|