Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 10:17, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
nawiązania do chrześcijaństwa? Ja się pytam gdzie BARANEK Z KOŃCA??!! Oświeć mnie jakie inne nawiązania do chrześcijaństwa są w "Wędrowcu" bo nie pamiętam. Tego białego ptaka (albatros?) nie liczę bo nigdy tego fragmentu z książki nie rozumiałam :zalamka
Ja widziałam film animowany SW i był nawet nawet. Ale za serial się nie biorę. Widziałam fragmenty w TV, starczy mi.
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pon 10:18, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 10:58, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wiesz, zawsze mogli wyciąć końcową rozmowę Aslana z Łucją a zamiast tego wstawić np prośbę Kaspiana by pozdrowiła siostrę
Nawiązania są właśnie w tej rozmowie. Że on jest w naszym świecie ale pod innym imieniem Że trzeba go szukać i się go znajdzie.
Jakoś tak to szło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 11:33, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Okej, zapomniałam o tym. Najważniejsza scena w filmie, a ja o niej zapomniała
Ale i tak mi szkoda, że baranka nie dali... chociaż cień Aslana mógł mieć kształt baranka!! Wiem, czepiam się...
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pon 11:34, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
irishcoffee
Tańcząca z fezami
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 15:01, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ale i tak dzieci pewnie nie załapią tej aluzji w rozmowie Aslana i Łucji.
Tak w ogóle, to pamiętam, że w książkach wkurzyłam się jak autor poprowadził postać Zuzanny w ostatniej części..a w zasadzie nie poprowadził.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 15:23, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wika napisał: | Dla mnie Wędrowiec był o tyle wierniejszy, że jakoś zachowali klimat podróży. I bardzo podobał mi się Eustachy. I zostawili nawiązania chrześcijańskie, nie spłycili tego. |
Ja właśnie nie poczułam kompletnie tego klimatu. Ale prawda, Eustachy był świetny. To najlepsza część tego filmu. Dopóki nie zamienił się w smoka. Potem był taki sam jak cała reszta. A co do nawiązań to nie pamiętam, żeby w dwóch pierwszych częściach były jakieś nawiązania poza śmiercią i zmartwychwstaniem Aslana, a tego też nie usunęli. Więc ten film na pewno nie był wierniejszy niż poprzednie pod tym względem.
Ale żeby tak nie narzekać cały czas - podobał mi się początek filmu, mniej więcej do momentu jak Kaspian dostał pierwszy miecz.
irishcoffee napisał: | Tak w ogóle, to pamiętam, że w książkach wkurzyłam się jak autor poprowadził postać Zuzanny w ostatniej części..a w zasadzie nie poprowadził. |
Mi się zrobiło strasznie przykro z jej powodu. Ale właśnie ciekawe jest to, że jak czytałam książki to w zasadzie nie podejrzewałam, że coś takiego się stanie, a w filmach to widać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 15:56, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: | irishcoffee napisał: | Tak w ogóle, to pamiętam, że w książkach wkurzyłam się jak autor poprowadził postać Zuzanny w ostatniej części..a w zasadzie nie poprowadził. |
Mi się zrobiło strasznie przykro z jej powodu. Ale właśnie ciekawe jest to, że jak czytałam książki to w zasadzie nie podejrzewałam, że coś takiego się stanie, a w filmach to widać. |
Może dlatego, że Lewis pisał każdą część z myślą, że więcej nie będzie. Nie planował, jak Rowling (o ile można ich równać) od razu 7 tomów. A w filmie to można to lekko naprowadzić, dać jakieś wskazówki bo znamy koniec ich przygód
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 18:28, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zmarł brytyjski aktor Pete Postlethwaite, znany m.in. z 'Podejrzanych", "Incepcji", "W imię ojca", "Obcego 3", "Krainie wód", "Dark Water" "Romeo i Julia" (tej z DiCaprio). Miał 64 lata. Zmarł na raka. Bardzo go lubię. Miał bardzo charakterystyczną fajcatę, taką, którą naprawdę ciężko przeoczyć w filmie. Poza tym był naprawdę dobrym aktorem.
W Incepcji grał Fishera Seniora.
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Pon 23:13, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 23:08, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, ale.... Cholera.... Ja go pamietałam z "Ostatniego smoka". Kurcze. Mógł jeszcze pożyć. Niewiele starszy od mojego taty.... Darn.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 23:15, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Usłyszałam dziś w radiu o tym.
Też lubię go w filmach. Dostał nawet tytuł szlachecki od królowej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 23:29, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też go bardzo lubiłam i najbardziej go zapamiętałam z Bandyty, był najbardziej niepokojącą postacią z całego filmu wypełniał ekran, w kinie musiałam aż odwracać wzrok momentami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 11:11, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Na filmwebie przeczytałam straszną wiadomość. Dla mnie straszną. Robert Pattinson ma zagrać w filmie Davida Cronenberga "Cosmopolis". To będzie straszne. I to nie jakiś epizod, ale główną rolą. Chociaż z drugiej strony, może Pattinson okaże się dobrym aktorem. No i zagra u Croneberga. A ja na to będę musiała iść do kina.
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Czw 11:12, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 14:07, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie narzekajta, on jest dobrym aktorem, tylko rola w Zmierzchu jest fatalna.
Widziałam film, w którym grał Salvadora Dalego, był w ogóle nie edwardowaty i ogólnie dawał radę. Może nie jakoś wybitnie, ale też nie beznadziejnie. Gorzej, że na ten film wybiorą się też wszystkie jego skretyniałe fanki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 14:10, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Whomanistka napisał: | Nie narzekajta, on jest dobrym aktorem, tylko rola w Zmierzchu jest fatalna.
Widziałam film, w którym grał Salvadora Dalego, był w ogóle nie edwardowaty i ogólnie dawał radę. Może nie jakoś wybitnie, ale też nie beznadziejnie. Gorzej, że na ten film wybiorą się też wszystkie jego skretyniałe fanki. |
Przynajmniej obejrzą film wybitnego reżysera. I jest szansa, że się odkretynią. Co prawda Cronenberg ostatnimi czasy nie jest tak obleśny jak był kiedyś, ale nadal potrafi zaszokować
Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Czw 14:11, 06 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 19:27, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Znacie to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 12:09, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja znam, ale z przyjemnością obejrzałam jeszcze raz. ;D
Chudy dżentelmen kojarzy mi się z Victorem z "Gnijącej panny młodej Tima Burtona". A ten drugi zresztą z typem, który ją zabił.
Najlepszą postacią jest kamerdyner. ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 14:17, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, poza tym on obrał najlepszą taktykę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cat In Fez
Smakosz żelek
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: 'oznań Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 14:44, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oszywiście! Uwielbiam to I ten koniec
A skoro jesteśmy już przy krótkometrażowkach...
http://www.youtube.com/watch?v=1P0bpufn0Go
Ostatnio zmieniony przez Cat In Fez dnia Pią 14:44, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 14:52, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię Betty Dżentelmenów zresztą też, również miałam skojarzenia z Corpse Bride (którą uwielbiam i prawie znam na pamięć) Tylko ze chudy konkurent nie kojarzył mi się z Victorem a z jego ojcem.
Ostatnio zmieniony przez Wika dnia Pią 14:55, 07 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:02, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Henryk mistrzem drugiego planu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rozhisteryzowana Baba
Członek organizacji LI'n'DA
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 4:38, 11 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
"Incepcję" widziałam. Podobała mi się, ale jakoś bez zachwytów. Pomysł owszem, ciekawy, realizacja też, ale po pewnym czasie nudnawo się robi.
A "Sherlock z Dinozarłami" fffcale taki zły nie był. Chociaż GDL z wąsikiem zbyt korzystnie nie wyglądał.
Widział ktoś "Nowhere Boy"? Film trochę zjechany na filmwebie, ale mi się podobał. Tylko jak zobaczyłam McCartney'a to miałam krótki acz intensywny napad śmiechu...
Aha, jako że o krótkometrażowych było powyżej to się podzielę jednym z moich faworytów.
http://www.youtube.com/watch?v=kNrqUctZTkU&feature=channel
|
|
Powrót do góry |
|
|
|