Filmy ogólnie

Wika

Ale mi to humor poprawiło po ciężkim dniu Smile

Nie znałam tego filmiku.

Allons-y

A widział ktoś pierwszą część " Insygniów Śmierci"?

Moniqua

Ja widziałam ja!!! Bardzo mi się podobała, aż tak strasznie od książki nie różniła się (jak 6, która mnie denerwuje). i nawet się przestraszyłam!

Allons-y

Jak dla mnie trochę mało się działo, ale było całkiem fajne

Ale co mnie zdenerwowało to to, że w kinie były dzieci w wieku przedszkolnym :hamster_speachless2:

Ludzie są nieodpowiedzialni, jeśli weźmie się pod uwagę niektóre sceny to szkoda dzieciaków, bo niektóre płakały :hamster_speachless2:

Mi się podobała scena jak opowiadali historię tych trzech braci Very Happy

Moniqua

Tak. Ta historia o trzech barciach była piękna

. Ja uwielbiam też scenę w Ministerstwie.

Allons-y

No to też było fajne Very Happy

Jak byłaś w kinie to też wszyscy podskoczyli jak Nagini ( dobrze napisałam?) wyskoczyła z tej dziury?

Wszechmocna

A mnie się nie podobało. Miało momenty, jak scena w ministerstwie czy historia o trzech braciach właśnie, ale i tak nie jestem zachwycona. Chociaż teraz niewiele już pamiętam i chyba mam ochotę obejrzeć drugi raz.

Moniqua

Ja też nie pamiętam, ale z porównaniem do 6 części była o niebo lepsza.
A moment z Nagini to właśnie tam się przestraszyłam. Jak i połowa sali xD

Wszechmocna

WSZYSTKIE części były lepsze od szóstej.

Ją to koncertowo schrzanili.

A momentu z Nagini też się przestraszyłam. Ale ja się zawsze boję na filmach.

Moniqua

Ja rzadko. Za to najbardziej kocham 3. Dużo w niej Syriusza.
A w 6 to tylko mi się podoba, jak Harry wypił eliksir, i Snape mi sie podobał. reszta niech zostanie milczeniem.

Wszechmocna

Ja też najbardziej lubię 3. Smile

Syriusz, Lupin i podróże w czasie. Czego chcieć więcej?

Eriu

Ja lubię Syriusza i Lupina, bo lubię aktorów, którzy ich grają. "Insygniów śmierci" nie widziałam, bo wolałam pociąg

Allons-y

Ja mogę powiedzieć, że 6 była okropna. W 7 było dużo gadania i chodzenia, w sumie to zacznie się dziać w drugiej części. Mnie trochę przestraszyła scena przed Nagini z dziecięcym pokoikiem i oczy tej babki.

Alria

Gacie Mishy

3 jest najlepsza. W 4 jest David, 7 można znieść, a o reszcie lepiej zapomnieć. (ALBO w przypadku 6 zapomnieć, że to Harry Potter i oglądać to jako komedię romantyczną. Wtedy daje rade. No, po za tą sceną z wiązaniem buta

)

Moniqua

Ta scena z wiązaniem buta to było coś strasznego! Jak w 7 taniec Harry'ego i Hermiony w namiocie .....

Wika

6 film to było takie Beverly Hills dla ubogich, coś strasznego. 7 mi się też nie podobała, niestety ani Radcliffe ani Watson nie są w stanie samodzielnie aktorsko udźwignąć filmu. Sceny gdy pojawiał się Rickman, Helena, ktoś inny poza główną trójką jakoś szło ogladąć, na reszcie można było zasnąć momentami.
I o dziwo całkiem nieźle zagrał Grint. Mam problem z jego obiektywną oceną, bo żywiołowo nie znoszę postaci którą odtwarza

Z filmów chyba najbardziej lubię 1 za dziecięcą naiwność, 3 za klimat i 4 za Davida. Z książkami podobnie.

Gacie Mishy

No nie tak o dziwo, bo Rupert Grint zawsze był lepszy od pozostałej dwójki.

Wika

Katriona możliwe - tylko ja dopiero teraz to odkryłam, tzn pozbyłam się uprzedzeń Smile

Najbardziej mnie zaskoczyło że Radcliffe jest takie drewno i jeszcze fatalna dykcja Watson - co było bardzo widoczne w czasie czytania przez nią baśni.

Gacie Mishy

O drewniactwie Daniela Radcliffe'a to ja wiedziałam od dawna. Poza tym nie przepadam za postacią Harry'ego więc to się podwójnie rzuca w oczy

A oprócz tego to zarówno on jak i Emma Watson mają strasznie wkurzającą i dziwaczną mimikę.