Filmy ogólnie

Ag · Wysłany: Nie 21:06, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jak przeszkadza Ci pitu-pitu to przecież jest dział na poważnie. Pisz tam

OCZYWIŚCIE że Eames był najlepszy

Misiael · Wysłany: Nie 21:06, 06 Mar 2011 Temat postu:

Gacie Mishy · Wysłany: Nie 21:12, 06 Mar 2011 Temat postu:

Gacie Mishy · Wysłany: Czw 21:59, 10 Mar 2011 Temat postu:

Może ktoś będzie mi umiał pomóc... jakiś czas temu oglądałam taki (chyba) japoński film s-f. Dziewczyna cofa się w czasie, by uratować ziemię przed atakiem kosmitów. W przeszłości zmusza do pomocy byłego zabójcę i razem próbują rozwiązać całą sprawę. Czy ktoś może wie co to za film jest?

Misiael · Wysłany: Pią 8:15, 11 Mar 2011 Temat postu:

Gacie Mishy · Wysłany: Pią 13:09, 11 Mar 2011 Temat postu:

Tak, to ten

Dzięki.

Teraz wiem, dlaczego nie mogłam sobie przypomnieć tytułu. Jest zbyt głupi. To znaczy polski.

Misiael · Wysłany: Pią 17:00, 11 Mar 2011 Temat postu:

"Uncle Jack" - kolejna miniaturka Janina Winansa, twórcy lubianego tutaj "Inka". Rzecz sympatyczna i, wbrew pozorom, bardzo w stylu tego autora.

http://www.youtube.com/watch?v=1CUlguVGvUE&feature=player_embedded

Wszechmocna · Wysłany: Pią 17:05, 11 Mar 2011 Temat postu:

A to już obejrzałam jakiś czas temu. To, i wszystko inne z DoubleEdgeFilms. Wielce zacne.

Eriu · Wysłany: Nie 16:15, 13 Mar 2011 Temat postu:

Wreszcie udało mi się obejrzeć pełnometrażowy debiut Christophera Nolana. Może "Following" nie jest tak perfekcyjnie dopracowany jak inne filmy tego reżysera, ale zrobił na mnie duże wrażenie. Podobał mi się bardziej od Incepcji. Czarno-biały, z porozrywaną narracją, świetną muzyką, zagmatwaną fabułą (chociaż jak później wszystko poskłada się do kupy, to staje się ona niesamowicie prosta). No i jeden z bohaterów nazywa się Cobb. Jedynym minusem, jest to, że trwa tylko nieco ponad godzinę. Wciągnął mnie bez reszty.

PS
Napisałam tego posta z konta Belli, ale doszłam do wniosku, że to profanacja twórczości jednego z moich ulubionych reżyserów

Wszechmocna · Wysłany: Nie 17:33, 13 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli wszystko jest zagmatwane, a potem okazuje się bardzo proste, to jest NAJLEPIEJ. Uwielbiam takie rozwiązanie akcji.

Filmu oczywiście nie widziałam.

Eriu · Wysłany: Nie 17:36, 13 Mar 2011 Temat postu:

Ja też nie widziałam, chociaż od lat jestem wielką fanką twórczości Nolana. Czasem ten film leci w TV. Nigdy nie miałam szczęścia na niego trafić. Albo był o chorej godzinie, albo nie było mnie w domu, albo przegapiałam, albo nie miałam już telewizora.

Wszechmocna · Wysłany: Nie 17:41, 13 Mar 2011 Temat postu:

Czyli nie mam szans obejrzeć. Zresztą, ja i tak oglądam tylko szmirę.

Eriu · Wysłany: Nie 17:43, 13 Mar 2011 Temat postu:

Jak to nie masz?

Chociaż może właściwie to nie masz...

Wszechmocna · Wysłany: Nie 17:49, 13 Mar 2011 Temat postu:

No, skoro w telewizji jest o jakichś dziwacznych porach i nawet nie zauważę, że będzie...

Eriu · Wysłany: Nie 17:51, 13 Mar 2011 Temat postu:

Heloł... ja mam ten film !!!

Wszechmocna · Wysłany: Nie 17:54, 13 Mar 2011 Temat postu:

A. Jakoś to do mnie nie dotarło.

Co za debil ze mnie.

Ag · Wysłany: Nie 23:15, 13 Mar 2011 Temat postu:

Ja to w takim razie chcę obejrzeć.

Eriu · Wysłany: Pon 9:45, 14 Mar 2011 Temat postu:

Warto obejrzeć, o ile lubi się nisko budżetowe czarno-białe filmy. Nico w stylu "PI" Aronofskyego.

Moja lista ulubionych filmów Nolana
1. Prestiż
2. Memento
3. Following
4. Incepcja
5. Batman Początek- wyżej cenię pierwszą cześć z powodu Cilliana

6. Mroczy rycerz
7. Bezsenność

Wszechmocna · Wysłany: Pon 11:12, 14 Mar 2011 Temat postu:

Hoho, widziałam aż 3 z nich.

Pamiętam jak kiedyś się strasznie ucieszyłam, że nareszcie "Batman: Początek" w tv, a zaraz potem się załamałam, bo dotarło do mnie, że "Superman: Powrót" to nie jest to samo co "Batman: Początek"...

Ag · Wysłany: Pon 12:26, 14 Mar 2011 Temat postu: