Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Filmy ogólnie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 48, 49, 50  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Trochę kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pią 20:09, 20 Maj 2011    Temat postu:

Reinette napisał:
Mnie się podobał Orlando trochę w 1 części Piratów. We Władcy Pierścieni za bardzo rozbudowali jego wątek i sprawiał wrażenie superwyczesanegowkosmos Elfa i nikt mu nie podskoczy Razz

Postać Legolasa wyewoluowała w tę stronę, ponieważ to widzowie tego chcieli. Z drugiej strony wywoływało to też efekty komiczne. Nigdy nie zapomnę jak ów elf wdrapał się na olifanta, zrzucił z niego całą załogę, po czym ubił potwora i z wdziękiem zeskoczył przed Gimlim na co on: "ale to się i tak liczy jako jeden!!Exclamation Exclamation "
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:15, 20 Maj 2011    Temat postu:

Mi osobiście Orlando się nie podoba W Piratach o wiele bardziej podobał mi się Jack Davenport
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pią 20:30, 20 Maj 2011    Temat postu:

Uważam, że jest dobrym aktorem i ma przed sobą przyszłość. Poza tym był fajny w wywiadach na temat Władcy Pierścieni. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:33, 20 Maj 2011    Temat postu:

Jest dobrym aktorem, ale to jeszcze nie powód by go lubić Z urody mi się nie podoba, a postać, którą zagrał w Piratach mnie nieco irytowała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reinette
Okulary Dziesiątego



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:39, 20 Maj 2011    Temat postu:

Sorcerer napisał:
Postać Legolasa wyewoluowała w tę stronę, ponieważ to widzowie tego chcieli. Z drugiej strony wywoływało to też efekty komiczne. Nigdy nie zapomnę jak ów elf wdrapał się na olifanta, zrzucił z niego całą załogę, po czym ubił potwora i z wdziękiem zeskoczył przed Gimlim na co on: "ale to się i tak liczy jako jeden!!Exclamation Exclamation "

To było genialne Very Happy Albo jak w bitwie o Helmowy Jar Gimli woła:
Cytat:
Legolas! Zabiłem 2!

a Legolas:
Cytat:
A ja 17! Razz

A po chwili:
Cytat:
19! Very HappyVery Happy


Jeszcze bardzo mnie wzruszyła scena, jak w bitwie pod Czarną Bramą Gimli mówi:
Cytat:
Nigdy nie sądziłem, że zginę u boku elfa...

na co Legolas:
Cytat:
A może u boku przyjaciela?

Gimli:
Cytat:
Taaaak, to już prędzej.

No po prostu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:42, 20 Maj 2011    Temat postu:

Helmowy Jar:

"Opowiedzieć czy podstawić Ci skrzynkę?"

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:45, 20 Maj 2011    Temat postu:

Akurat Orlando jako Legolasa bardzo lubiłam. Był taki totalnie aseksualny


Moim ulubieńcem był Pippin... mylą mi się imiona, na pewno ten, którego grał Billy Boyd. Był bardzo zabawny.


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Pią 20:47, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pią 20:50, 20 Maj 2011    Temat postu:

W ogóle drużyna we Władcy była dobrana idealnie. Byli niemal dokładnie tacy jak sobie zawsze wyobrażałem czytając książkę. Zresztą inne postaci też były spoko. Król Rohanu czy namiestnik Gondoru. Ten film naprawdę mało miał słabych punktów. Chyba najmniej podobały mi się Faramir i przeróbka scenariusza z jego szarżą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:53, 20 Maj 2011    Temat postu:

Faramira to spieprzyli równo za przeproszeniem. I ja się jeszcze przyczepię, że Eowina była za stara. I nie wiem co oni robili z Arweną w I, ale było to bez sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reinette
Okulary Dziesiątego



Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:54, 20 Maj 2011    Temat postu:

Powinni rozwinąć wątek Faramira. Ten aktor miał szałowe oczy Very Happy A poza tym książkowy Faramir byłby moim ideałem księcia i mężczyzny i rycerza i ojej, gdyby taki istniał Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:56, 20 Maj 2011    Temat postu:

Nigdy nie lubiłam "Władcy Pierścieni". Nie byłam w stanie przebrnąć nawet przez pierwszy tom. Nie jest to literatura, którą lubię Do kina poszłam na Viggo Mortensena, którego uwielbiam już od wielu lat.


Faramir raczej był mi obojętny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wszechmocna
Where's me jumper?



Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Downton Abbey
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:56, 20 Maj 2011    Temat postu:

Ja nie narzekam na rozbudowany wątek Arweny. Przed filmem chodziły ploty, że Arwena miała się z nimi udać na wyprawę, jestem GŁĘBOKO WDZIĘCZNA, że pozostało to w sferze plot.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lost11
Wirujący banan śmierci



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 2745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/100
Skąd: prawie Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 20:59, 20 Maj 2011    Temat postu:

A mi się właśnie nie podobało, że tyle było w filmie wątku Arwena-Aragorn.
To było takie... nudne. Nadawało całej historii takiej.. ociężałości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 21:00, 20 Maj 2011    Temat postu:

Chodziły też ploty, że Aragorn miał woleć Eowinę od Arweny


Viggo był idealny jako Aragorn. Nie wiem jak ktokolwiek mógł chcieć do tej roli Stuarta Townsenda. Bo najpierw to on dostał tą rolę, ale później mu ją zabrali bo nagle okazało się, że jest za młody
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pią 21:01, 20 Maj 2011    Temat postu:

No cóż. Tolkien miał tradycyjne układy domowe - to znaczy on pisał a żona tkwiła w kuchni. Sądząc po tym co umieścił we Władcy to kobieta poza kuchnią nadawała się wyłącznie do czekania na faceta i wyszywania sztandarów. Bardzo mnie cieszy, że nieco rozwinęli jej postać, bo w ten sposób ta historia nie jest taka typowa dla profesora z Wielkiej Brytanii. Wątki męsko-damskie mu wadziły, ale obrzydliwy ogromny pająk nie...Very Happy

Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Pią 21:02, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wszechmocna
Where's me jumper?



Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Downton Abbey
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 21:02, 20 Maj 2011    Temat postu:

Też bym wolała Eowinę od tej nudziary Arweny. >.<
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 21:02, 20 Maj 2011    Temat postu:

Ehm. W książce Faramir od samego początku jest kompletnie inny niż Boromir. Kompletnie. A oni w 2 filmie zrobili xero z Boromira, a w 3 pstryk, i od tak zaczął się zachowywać tak jak powinien. Argh.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 21:03, 20 Maj 2011    Temat postu:

Wszechmocna napisał:
Też bym wolała Eowinę od tej nudziary Arweny. >.<


Ja też był wolała, ale fani Tolkiena pewnie by zrobili wielką krzywdę Jacksonowi

Nie lubię Arweny. Jest strasznie nudna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lost11
Wirujący banan śmierci



Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 2745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/100
Skąd: prawie Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Pią 21:04, 20 Maj 2011    Temat postu:

Sorcerer napisał:
No cóż. Tolkien miał tradycyjne układy domowe - to znaczy on pisał a żona tkwiła w kuchni. Sądząc po tym co umieścił we Władcy to kobieta poza kuchnią nadawała się wyłącznie do czekania na faceta i wyszywania sztandarów.

Albo do zabijania króla Nazguli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku



Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis
Płeć: (Psycho)Fan

PostWysłany: Pią 21:04, 20 Maj 2011    Temat postu:

Ag napisał:
Ehm. W książce Faramir od samego początku jest kompletnie inny niż Boromir. Kompletnie. A oni w 2 filmie zrobili xero z Boromira, a w 3 pstryk, i od tak zaczął się zachowywać tak jak powinien. Argh.

Dlatego uważam jego rolę za średnio udaną. Natomiast Gandalf jest pierwsza klasa. W dodatku w domu u Bilba to on się niechcący tak mocno uderzył dlatego tak to naturalnie wyszło. Very Happy

Lost11 napisał:

Albo do zabijania króla Nazguli.

Ale to z powodu zawodu miłosnego... Wink


Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Pią 21:05, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Trochę kultury Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 48, 49, 50  Następny
Strona 23 z 50

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin