Filmy ogólnie

Gacie Mishy

Wiecie co? Sądzę, że odkryłyśmy prawdziwe powołanie Voldemorta - on powinien był zostać kucharzem. Jaka szkoda, że sam nigdy tego nie pojął...

Watson

sillita to krytykowanie bardziej by pasowało do Seviczka. Oj tak!

Ale sen i tak przepiękny...

Kat, podśpiewuje i tańczy zapewne!

Gacie Mishy

Watson, czy teraz zmuszasz mnie do wyobrażania sobie Severusa stojącego nad garem zupy i narzekającego swym głębokim głosem, że jest niedosmakowana i że nie znam się na gotowaniu? No to już przesada

sillita

Ach, właśnie podstawiłam sobie Seva zamiast Voldiego do tego obrazu i faktycznie, pasuje idealnie. Dlaczego mój mózg wcześniej na to nie wpadł, to byłby taki cudowny sen, dlaczego, dlaczego dlaczegooooooo?!

Watson

Bo ja znam Seviczka od podszewki po prostu

I owszem, Kat, zmuszam Cię do tego! *imperio!*

monilip

{histeryczny śmiech}

Gacie Mishy

Skończyłam Transformers. To był takie doctorowe

Ale chyba najbardziej mnie śmieszy, że ta babka była tak Idealna, ze praktycznie się nie pobrudziła w ciągu tej całej walki

Wszechmocna

Moim zdaniem ta baba z Transformers 3D jest fatalniejsza niż Megan Fox.

monilip

jest o wiele gorsza! W ogóle nie podobał mi się jej wątek... I fakt, cały film latała na obcasach i idealnie czystym żakiecie

Wszechmocna, Aszparagus w twoim podpisie jest świetne!

Sorcerer

Gdzieś czytałem recenzję, w której autor twierdzi, że:

"styl filmu zmienił się po drugiej części na bohatersko-patriotyczno-seksistowski i zamiast energicznej, znającej się na mechanice, potrafiącej skutecznie zadziałać postaci granej przez Megan Fox dostaliśmy kobietę-ozdóbkę, która nadaje się wyłącznie w charakterze dekoracji. Działaniem się muszą zajmować faceci, bo jak wiadomo "kobiety się do zajęć pozadekoracyjnych nie nadają" Już pierwsze ujęcie z ową bohaterką, w którym widzimy ją tylko od pasa w dół pokazuje nam co u kobiet naprawdę jest ważne ... "

(Zacytowałem z pamięci z recenzji).

Gacie Mishy

No bo tak było

Był taki moment, w którym miałam nadzieję, że ją zabiją, ale niestety, to nie ten typ filmu.

Rozhisteryzowana Baba

Scena z filmu Pora Umierać, który niedawno widziałam i który to bardzo mi się podobał:

http://www.youtube.com/watch?v=NM08N-T9sLI

DorkaEm

Byłam na tym filmie na akademii filmowej w gimnazjum. Bardzo dobra rzecz.

Wszechmocna

Widziałam ten film. Bardzo, bardzo mi się podobał.

drcop

A co powiecie o "Kodzie nieśmiertelności", widział ktoś?

Byłem na tym ostatnio w kinie i film mi się spodobał, ale jednocześnie był chyba jednym z dziwniejszych, jakie w życiu widziałem.

Gacie Mishy

Zamierzam to zobaczyć. Ale nie w kinie. Więc może mi to zająć kilka lat

Sorcerer

Gacie Mishy

Byłam dzisiaj w kinie. Żałuję.

Poszłam na Captain America i ten film był tak przeraźliwie NUDNY. Nawet niespecjalnie zły, więc nie było się z czego śmiać (no, sam w sobie miał kilka śmiesznych tekstów, ale to mu niewiele pomogło). Steve Rogers jest tak przeraźliwie nudną postacią. Jeszcze dopóki go nie zamienili w tego całego kapitana, to był choć troszkę ciekawy, a potem to kompletne flaki z olejem. Agent Smith vel Brzydszy Bliźniak Voldemorta też był potwornie nudny. Pozostali bohaterowie tak samo (no dobra, Stark był ok, ale to w końcu ma we krwi Wink

). Był taki moment, że moje oczy autentycznie się zamknęły na kilka minut i byłam bliska zaśnięcia. NUDAAAAAAA!

Już od długiego czasu nie było mi tak żal pieniędzy wydanych na kino.

Na dodatek na samym początku siedziałam koło jakichś idiotów (przesiadłam się, nie zniosłabym ich cały film). Między innymi stwierdzili że "ostatnie Transformersy były do niczego, tyle dobrze, że łądną dupencję znaleźli do tego filmu" :hamster_speachless2:

monilip

cóż, ostatnie "Transformersy" MIAŁY fabułę, to się nie dziwie, że pewnej grupie się nie podobały

Wszechmocna

Mnie się nie podobały ze względu na fabułę właśnie.