Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Allu
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Druga gwiazda na prawo, i prosto, aż do poranka... Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Czw 13:23, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wszechmocna napisał: | W "Alicji" była przynajmniej dobra muzyka i ładnie zrobione drzewa. Ale z drugiej strony - przez wstrętne 3D NIC nie było widać. |
Ja tam nie pamiętam ani muzyki ani drzew - to jedyny film w moim życiu który przespałem. No może nie cały - budziłem się co kilka minut i zasypiałem po chwili.
Niestety żaden biały królik mi się nie przyśnił
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 14:13, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Alicja nie była AŻ TAK zła Fakt, oglądałam ją na komputerze i nie musiałam się męczyć ze złym 3D, ale przynajmniej dała się w ogóle obejrzeć. Jak poszłam na tajne przez poufne to wyszłam z kina chyba jeszcze przed połową. Moja koleżanka, która była dzielna i została do końca, żałowała potem, że nie zrobiła tego samego. To chyba jest najlepszy przykład scenariusza tak beznadziejnego, że nawet dobrej jakości wykonanie mu nie pomaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 13:35, 07 Kwi 2011 PRZENIESIONY Czw 14:31, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
OCZYWIŚCIE NA POCZĄTKU UMIEŚCIŁAM TO W ZŁYM TEMACIE.
Dzięki za zauważenie, Kat. ;*
Dlaaaczego tylko fani wymyślają takie rzeczy??
Ostatnio zmieniony przez Wszechmocna dnia Czw 14:33, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lost11
Wirujący banan śmierci
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 2745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: prawie Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 15:05, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czego to ludzie nie wymyślą... Buty Slytherinu powinny być z wężowej skóry. Albo slythynowej w ostateczności.
Hmm tyle wszyscy mówią o tej 'Alicji', że chyba z ciekawości obejrzę. Ale zastanawiam się, czy nie lepiej przeczytać najpierw książkę. Czytał ją ktoś z was?..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 15:10, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
O, nawet nie wiedziałam, że "Alicja" Burtona jest na podstawie książki... Bo nie mówimy tu o Lewisie Carollu, prawda?
Ja bym chciała buty Hufflepuffu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lost11
Wirujący banan śmierci
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 2745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: prawie Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 15:18, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wszechmocna napisał: | O, nawet nie wiedziałam, że "Alicja" Burtona jest na podstawie książki... Bo nie mówimy tu o Lewisie Carollu, prawda? |
?!?!
Więc ten film nie ma nic wspólnego z książką Carolla?
Widać jestem bardziej ograniczona kulturowo, niż mi się wydawało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allu
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Druga gwiazda na prawo, i prosto, aż do poranka... Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Czw 16:19, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Lost11 napisał: | Hmm tyle wszyscy mówią o tej 'Alicji', że chyba z ciekawości obejrzę. Ale zastanawiam się, czy nie lepiej przeczytać najpierw książkę. Czytał ją ktoś z was?.. |
Wielokrotnie i w wielu przekładach. Jedna z moich ukochanych książek.
Wszechmocna napisał: | O, nawet nie wiedziałam, że "Alicja" Burtona jest na podstawie książki... Bo nie mówimy tu o Lewisie Carollu, prawda?
|
Teoretycznie nie jest - to kontynuacja...
Lost11 napisał: | Więc ten film nie ma nic wspólnego z książką Carolla?
Widać jestem bardziej ograniczona kulturowo, niż mi się wydawało... |
Tak jak wyżej - to nie jest ekranizacja, tylko opowieść dziejąca się po Krainie Czarów i Drugiej Stronie Lustra. Opowiada o (prawie) dorosłej Alicji wracającej do pokręconego królestwa. I to opowiada kiepsko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lost11
Wirujący banan śmierci
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 2745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: prawie Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 17:37, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Allu napisał: |
Wielokrotnie i w wielu przekładach. Jedna z moich ukochanych książek. |
Czyli warto? Jutro idę do biblioteki!
Skoro to kontynuacja, tym bardziej najpierw przeczytam książkę. Dziękuję za wyjaśnienia i przepraszam za ignorancję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 18:01, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Warto!
Z Alicją jest troszkę jak z Małym Księciem - powinno się ją czytać raz na 7 lat - za każdym razem odbiór jest inny.
A mi się film podobał. Podobała mi się chemia Kapelusznik-Alicja, podobała mi się Helena i przede wszystkim podobał mi się Gąsienica. Kot też mi się podobał. Nawet naćpana Biała Królowa mi się podobała.
Ale. Ja nie oczekiwałam od filmu wielkiej głębi, chciałam dobrej, lekko surrealistycznej rozrywki. I dokładnie to dostałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 18:38, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No cóż "Alicja.." TB nie jest zła, aczkolwiek jak na Burtona spodziewałam się czegoś więcej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allu
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Druga gwiazda na prawo, i prosto, aż do poranka... Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Czw 19:01, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
DorkaEm napisał: | No cóż "Alicja.." TB nie jest zła, aczkolwiek jak na Burtona spodziewałam się czegoś więcej... |
Problem polega na tym, że ja będąc obsesyjnym fanem książkowego pierwowzoru (kto jeszcze rozgrywał partię szachów zakamuflowaną w "Po Drugiej Stronie lustra" albo uczył się "Jabberwocky" na pamięć?), zawsze twierdziłem, że ekranizację mógłby robić jedynie Burton. A kiedy wreszcie ją zrobił to okazało się, że olał oryginalny klimat i powprowadzał masę swoich własnych pomysłów... Chyba już lepiej wyszłaby wersja Manson'a...
No ale cóż... Może kiedyś za temat zabierze się Guillermo Del Toro i zrobi film dla mnie (kto widział "Labirynt Fauna" ten wie co ten pan potrafi)...
Wika napisał: | Podobała mi się chemia Kapelusznik-Alicja |
W ogóle byłem przeciwny Depp'owi w tym filmie. Nie, żebym miał coś do niego jako do aktora, ale jak tylko dowiedziałem się, ze Burton go obsadził już wtedy wiedziałem, ze Kapelusznik będzie się starał "ukraść film". Miałem niestety rację...
Ostatnio zmieniony przez Allu dnia Czw 19:04, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 19:27, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kapelusznik był najgorszą częścią tego filmu według mnie. Był najsłabszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 20:11, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
O a ja się zgadzam z Allu - Kapelusznik był świetny, za dobry.
Dla mnie problemem była tam Alicja. Mia Wasikowska nie jest super aktorką, według mnie nie dała rady.
Ale i tak uważam że było ok.
Labiryntu Fauna nie widziałam niestety. Nie pozwolili mi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 21:13, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Allu! Spadasz mi z nieba! Który przekład Alicji jest najlepszy? Bo ja to muszę przeczytać po raz kolejny, już nie po dziecinnemu i nie chcę sobie zepsuć lektury jakimś fatalnym tłumaczeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 21:13, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się Alicja podobała. Ale to pewnie dlatego, że po książkach nie oczekiwałam zbyt wiele (tak książki mi się strasznie nie podobały. Właściwie tylko kot mi się w nich podobał.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allu
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Druga gwiazda na prawo, i prosto, aż do poranka... Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Pią 12:15, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wika napisał: | Labiryntu Fauna nie widziałam niestety. Nie pozwolili mi |
Wielki błąd - tak mrocznej baśni ze świecą szukać!
Wszechmocna napisał: | Allu! Spadasz mi z nieba! Który przekład Alicji jest najlepszy? |
To akurat kwestia gustu. Moim ulubionym przekładem jest ten który przygotował Maciej Słomczyński. Wszystkie inne porównuje własnie do tego i wszystkie są (mniej lub bardziej) dla mnie słabsze. Możesz sprawdzić czy Ci spasuje
Ag napisał: | tak książki mi się strasznie nie podobały. |
Dlaczego?
BTW: Każdemu miłośnikowi/miłośniczce Alicji mogę polecić opowiadanie "Złote popołudnie" Andrzeja Sapkowskiego. Trochę inne spojrzenie na historię Krainy Czarów, przedstawione z perspektywy pewnego uśmiechniętego kota
Ostatnio zmieniony przez Allu dnia Pią 12:16, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 12:19, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki, sprawdzę, czy mi się podoba.
"Złote popołudnie" akurat czytałam. To chyba moje ulubione opowiadanie z tego tomu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 12:23, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Słomczyński ma IMHO najlepsze tłumaczenie Jabberwockiego
Właśnie dlatego że baśń jest mroczna (za mroczna) mi nie wolno. I dzieci tam cierpią. Nie lubię jak cierpią dzieci. Choć bardziej nie lubię jak są to mali chłopcy, to dziewczynki też mnie ruszają. Cholerne Empty Child prawie odchorowałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 12:49, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Moniqua napisał: | Dokładnie. I ta wspomniana historia Neville. I zabrakło mi tych wszystkich wspomnień Voldemorta ... dla mnie były bardzo ciekawe. I zastanawia mnie to jak wybrną w filmie z diademem, który Harry widział w pokoju życzeń w 6 części ... w filmie widział tylko Ginny xDXD |
Ginny będzie horkruksem
Mi się Alicja podobała, myślałam, że jestem tu jedyna Nawet kupiłam sobie komiks na podstawie filmu (albo to było szkice do filmu?) Jedyne co mi przeszkadzało, to Cezary Pazura w roli Kapelusznika . Mam pazurowstręt. Chociaż ze względów fineaszoferbowych (a szczególnie dundersztycowych) nie wypada mi głośno narzekać na dubbing Chociaż faktycznie, wolałabym obejrzeć w oryginale
A właśnie książka jakoś mi nie podeszła.
ja CHCĘ to
[link widoczny dla zalogowanych]
Nawet byłam gotowa pomaltretować mamę o uszycie podobnej, ale nigdzie nie ma takich materiałów Jedyne w sklepach, z czego da się uszyć torbę to sztruks
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 12:56, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jakie to piękne! Ja też chcę! Puchoni górą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|