|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 19:05, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście dobre...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 11:38, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Surfowanie na Voldim mnie zmiażdżyło Ale ogólnie całe jest naprawdę świetne!
A Fred (gdzieś w połowie) jest ubrany trochę jak Jedenasty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 1:31, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
W wyniku rozmowy z koleżanką zaczęłam się zastanawiać nad jakimiś głupotami
Zawsze odnosiłam wrażenie, że Rowling nie ma syndromu "mój kraj jest pępkiem świata", a na pewno nie w takim stopniu, jak ma go wielu autorów. HP oczywiście koncentrowało się na Wielkiej Brytanii z oczywistego powodu, że główny bohater tam mieszkał i tam chodził do szkoły. I nie ma w tym nic dziwnego. Jednocześnie dość często uświadamiano nas, że poza UK też są czarodzieje, że są w zasadzie na całym świecie.
Tylko jak do tego ma się sprawa Voldemorta? Nie wiem, może czytałam to tak dawno, że nie pamiętam czegoś bardzo ważnego. Ale zakładam, że w większości państw czarodzieje są dobrze zorganizowani i mają swoje własne ministerstwa, jak ci brytyjscy. Naturalne wydawałoby się więc, że ministerstwa te będą utrzymywały ze sobą jakiś kontakt i współpracę, tym samym utrzymując kontakt i współpracę miedzy czarodziejami różnych narodowości. Taką międzynarodową współpracę było widać choćby na mistrzostwach w Quidditcha. W ogóle w sprawie Quidditcha jest wiele międzynarodowych postanowień, tak samo choćby w przypadku magicznych stworzeń.
Więc dlaczego, kiedy Voldemort wszczyna wojnę domową, przejmuje władzę i próbuje podporządkować sobie cały kraj, Brytyjczycy nie mogą liczyć chyba na żadną sensowną pomoc z zewnątrz? Nie przypominam sobie, żeby coś takiego w ogóle miało miejsce. Przeciwnicy Voldemorta zawsze wydawali się kompletnie pozostawieni samym sobie, jakby całego świata ani trochę nie obchodziło, czy Voldemort wygra czy nie. A on nie był raczej typem, który zadowoliłby się tym, co zdobył. Sądzę, że gdyby zakończył wojnę w UK, zaatakowałby inne kraje. I czarodzieje na świecie musieli to widzieć, nawet jeśli byli wystarczająco okrutni i egoistyczni, żeby nie zareagować dla samego faktu, że taka wojna ma miejsce. Wiem, że polityka nie działa na zasadzie współczucia i dobrego serca i każdy dba o własny interes, ale to chyba było oczywiste, że Voldemort z lokalnego problemu może się zamienić w problem światowy, więc chyba w interesie każdego było powstrzymanie go. I mimo to wydaje się, że nikt nie kiwnął nawet palcem. Naprawdę CAŁY świat był aż tak mocno przestraszony, żeby nie zdecydować się na jakąkolwiek pomoc? Może i Voldemort był potężny i nie można było go do tak zabić, ale wciąż można było próbować walczyć z jego poplecznikami. To znaczy brytyjscy czarodzieje właśnie to robili, ale oni nie mieli żadnego wyboru, jeśli nie chcieli utracić wolności. A co z innymi? Nie mogę tego zrozumieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 10:10, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Może na takiej zasadzie jak nikt nie interweniował jak Hitler zdobywał władzę Niemczech? Ja wiem, trochę inna sytuacja, Voldemort zdobywał władzę siłą, a nie demokratycznym wyborami (sic!), ale może inne państwa nie chciała się narażać? Może myślały, że on zatrzyma się w obrębie Wielkiej Brytanii?
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pią 10:29, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:11, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gdyby myśleli, że się zatrzyma, to by oznaczało, że większość czarodziejów poza UK to idioci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:38, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A czy większość przywódców państw przede 39' to nie byli idioci? Dać Niemcom się uzbroić mimo wyraźnych zakazów po pierwszej wojnie, pozwolić Hitlerowi przejąć Czechosłowację bez słowa sprzeciwu. Gdyby myśmy nie stawili takiego oporu to jestem pewna, że i Francja i Wielka Brytania by pozwolili Hitlerowi (i Stalinowi potem) przejąć nasz kraj, mimo, że mieliśmy pakty przecież. Zresztą - czy oni nas nie olali we wrześni? Powinni od razu wspomóc nas, a nie czekać i czeka, aż w końcu Ruscy też na nas ruszyli....
Nie czarujmy się - inne kraje nie zareagują póki nie będą wiedzieć w tym wyraźniej swojej korzyści.
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pią 15:41, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:41, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Anglicy się nami zainteresowali jak uratowaliśmy Londyn przed całkowitym zniszczeniem w bitwie o Anglię Zachowania Francuzów komentowała nie będę- zwłaszcza gen. Petein'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:43, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
DorkaEm napisał: | Anglicy się nami zainteresowali jak uratowaliśmy Londyn przed całkowitym zniszczeniem w bitwie o Anglię |
A to było... 41? 40, tak mówi Wiki. Przez rok Brytole mieli nas w głęboko gdzieś. Nie mówić już, że myśmy Enigmę rozszyfrowali, za co nawet nie wpuścili do Anglii tych matematyków z tego co pamiętam
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pią 15:43, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:51, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bo przez rok myśleli, że jak będą siedzieć cicho to nic im się nie stanie i woleli rozrzucać ulotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:56, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To może jak Voldemort zdobywał władzę, też ulotki rozrzucali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 15:59, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem tego wszystkiego świadoma i nie mam wątpliwości, że Polską nikt by się nie przejął, gdyby w końcu nie musieli ratować własnych tyłków. Tylko że:
a) UK to nie Polska. UK to nie jest jakieś zadupie, kraj, którego przez pokolenia nie było nawet na mapie i który nikogo nie obchodzi
b) w ogóle Polska nie jest tu dobrym porównaniem - już prędzej porównałabym to do wojny domowej w Hiszpanii, chociaż patrząc na przebieg wszystkiego i motywy też nie bardzo pasuje, ale to tak przynajmniej żeby wskazać coś minimalnie zbliżonego jeśli chodzi o wydarzenia, w których choć trochę się orientuję
c) tak czy inaczej czarodziejski świat może się odcinać od codziennego życia mugoli, ale wątpię, żeby udało im się przegapić dwie wojny światowe, więc mogliby wyciągnąć dla siebie odpowiednie wnioski
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 16:11, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Polska to nie jest zadupie, przepraszam bardzo
W sumie to trwało niecały rok więc może zbierali siły. Może gdyby to potrwało dłużej ruszyli by tyłki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 16:16, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę. Nie zbierali sił. Prędzej mieli nadzieję, że Niemcy zaatakują tylko słabe, nic nie znaczące kraje.
Monilip, widzę, że się w tobie patriotyzm odzywa, ale nie zapominaj, że rozpatrujemy sytuację z zewnętrznego punktu widzenia
Ostatnio zmieniony przez Gacie Mishy dnia Pią 16:16, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 16:18, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mówiłam o Voldemorcie Że może czarodzieje z Francji myśleli tyle czasu jak załatwić kogoś kto jest nieśmiertelny.
Katriona napisał: | Monilip, widzę, że się w tobie patriotyzm odzywa, ale nie zapominaj, że rozpatrujemy sytuację z zewnętrznego punktu widzenia |
Bo ja jestem patriotką*! Jeśli przez to rozumiesz, że jestem dumna z tego, że jestem Polką, że uważam, że mamy wspaniałą historię, że cieszę się, że żyje w Polsce i, że nie mam zamiaru stąd wyjeżdżać. Patriotka pełną gębą
Poza tym - może i olewają nas inne kraje, ale walczyliśmy w tylu wojnach i w tylu bitwach, że powinniśmy być z siebie dumni. Gdyby nie my to byśmy gadali teraz po turecku (Odsiecz Wiedeńska), gdyby nie my mielibyśmy w całej Europie komunizm (i nie chodzi mi o 89', a o Cud nad Wisłą). Nasz kraj sporo zrobił dla Europy i świata. Choćby dlatego nie powinno się mówić o Polsce "zadupie"
*czemu to się rymuje z "idiotką"?
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pią 16:27, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 16:28, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ale ja nie mówię, że to źle tylko, żebyś spojrzała na sytuację z punktu widzenia, z jakiego mogły patrzeć na Polskę inne kraje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 16:34, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
jak mogły patrzeć? Kraj nagle po 123 latach pojawia się na mapie. 21 lat istnieje, przy czym musi sobie radzić z choćby takimi kłopotami jak różne odległości między torami w różnych częściach kraju. Nie mówiąc o tym, że jak zwykle nie umiemy się dogadać i w trakcie tych 21 lat zamordowano nam prezydenta. Pomyślałabym sobie - nie wytrzymają nawet tygodnia. Ale w wytrzymaliśmy jeden tydzień, drugi, trzeci - w końcu warto by ruszyć tyłki i wywiązać się z traktatów! Jestem wstanie zrozumieć Brytoli - ich cięzko zdobyć, są przecież wyspą. Zresztą oni zawsze olewają resztę Europy. Ale Francja? Przecież oni byli w bezpośrednim sąsiedztwie Niemiec! W sumie nadal są Ale Francja... cóż, Crowley opisał ich doskonale
Ale pomimo wszystko, jakby na nas nie patrzyli - przyzwoitość nakazuje, że jak nasz sojusznik zostaje zaatakowany to nie czekamy aż padnie by okraść padlinę. Zwykła, ludzka przyzwoitość.
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pią 16:35, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 17:00, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że w kontekście światowej polityki bez sensu jest w ogóle wspominać o przyzwoitości. Szczególnie w kontekście dawnej światowej polityki. Teraz to się zmieniło minimalnie, głównie ze względu na to, że zwykli ludzie są lepiej poinformowani o tym co się dzieje.
I uważam, że jeśli ktoś nie dawał komuś szans na przetrwanie, to udzielenie pomocy z powodu podziwu i zaskoczenia, że jakoś sobie radzą mogłoby się zdarzyć tylko w tanim, ckliwym amerykańskim filmie a nie w prawdziwym życiu w jakiejkolwiek sytuacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 17:06, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi o udzielenie pomocy z dobroci serca, ale skoro by sami się broniliśmy tyle to może by z pomocą udało by się w rok tę wojnę skończyć? Może gdyby Anglia od razu zareagowała Stalin by na nas nie ruszył?
No, ale nie ma co gdybać.
Wracając do Voldemorta - on nigdy nie wychodził po granice UK, pamiętajmy o tym, więc może myśleli, że i tym razem tak będzie?
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pią 17:07, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 17:49, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Może dlatego, że nigdy nie udało mu się dokończyć dzieła i wystarczająco stłamsić przeciwników. Tym razem był bliżej osiągnięcia tego moim zdaniem, bo Dumbledore nie stał mu już na drodze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 19:00, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę mi to przypomina sytuację gdy Grindelwald terroryzował Europę (czy jakiś konkretny kraj, mniejsza), i, z tego co pamiętam, to jednak były jakieś naciski na Dumbledore'a by pojedynkował się ze Gellertem, prawda?
Ale nie jestem co do tego pewna.
A wracąc do Drugiej Wojny Czarodziejów, to zapewne Europa, znając historię Chłopca, Który Przeżył, liczyła na to, że wszystko zostanie rozegrane w granicach UK, co moim zdanie jest objawem kretynizmu, tym bardziej, że wiadomo, iż Voldi podróżował po całym kontynencie i raczej słodyczy nie rozdawał, prawda?
Czym wracamy do wniosku, że wg nich lepiej pilnować własnego podwórka.
Ostatnio zmieniony przez Watson dnia Pią 19:02, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|