Harry Potter

Cat In Fez

Według mnie pewnie będzie jakiś quiz typu "Czy naraziłbyś życie dla przyjaciela", na tyle przewidywalny, że każdy się dostanie tam, gdzie będzie chciał XD A mój wybór: Slytherin, oczywiście (chociaż Ravenclaw też nie byłby zły)

Taki Owaki

Mam nadzieję, że nie będzie takich idiotycznych pytań "Jakie jest twoje ulubione zwierzę: a) lew, b) wąż..."
No nie, nawet nie biorę tego pod możliwość, JKR taka nie jest... Oby.

Watson

Jeśli dostanę się do Ravenclaw, to nie będę narzekać. Wręcz przeciwnie - czułabym się w pewien sposób zaszczycona, bo tam trafiają ludzie inteligentni i bystrzy. A ja taka nie jestem. W każdym razie nie powyżej średniej krajowej chyba

Moniqua

Gacie Mishy

Po Tumblr krąży bardzo dobry test. Nie mówię, że nie jest możliwe tak pokierować odpowiedziami, żeby się dostać do odpowiedniego domu, ale to w zasadzie da się zrobić z każdym testem. A w tym przypadku trzeba by się naprawdę bardzo, bardzo starać.

I przydzielił mnie do Slytherinu

Tylko, że w opisie Slytherinu w tym teście jest napisane, że Ślizgoni to osoby pragnące władzy. A to jest jedna z rzeczy, których nigdy nie chciałabym mieć

Jak będą takie głupie pytania, jak ulubiony kolor, to chyba padnę

Naprawdę, Rowling chyba nie zejdzie poniżej pewnego poziomu

Chociaż, po tym, na co pozwoliła w ostatnich filmach, można wątpić Wink

Nawet nie tyle w nią, co w to, czy jak ktoś inny jest zaangażowany w potterowe rzeczy to może wyjść z tego coś dobrego.

Cat In Fez

Wszechmocna

NIE OBRAŻAĆ HUFFLEPUFFU, BO WSZYSCY DOSTANĄ BANY.

Ja jestem w Hufflepuffie. Matt Smith jest w Hufflepuffie (jak inaczej wyjaśnić jego miłość do borsuków?). I argument ostateczny: Darren Criss zrobił sobie test i również jest w Hufflepuffie.

Ewentualnie mogłabym trafić do Ravenclawu, ale Gryffindor albo Slytherin by mnie załamały.

I mam swoją teorię, dlaczego Hufflepuff jest najlepszy. ;]

Watson

Ok! Chcę do Hufflepuffu! Chcę do Darrena!

Surczak - czemu mi to robisz?!

Ale tak serio serio - Gryffindor jest trochę przereklamowany. No bo czy jest chociaż JEDNA postać będąca Gryfonem i jednocześnie totalnym złolem, chamem, kimś kogo nie lubimy z samego faktu, że jest?
Bo ja tam sobie żadnej takiej postaci nie przypominam. :hamster_dunno:

Z kolei mówi się, że Ślizgoni to padalce i zdrajcy.

A dwa pozostałe domu są neutralne. Tworzą tło. Szkoda. Bo chciałabym mieć jakieś konkretniejsze zdanie na temat Krukonów i Puchonów, a nie tylko kierować się AVPM i AVPS (w kwestii Puchonów).

monilip

AVPM i AVPS?

Taki Owaki

Moniqua

Co do filmów: Książę to dla mnie porażka, najlepsza jest właśnie 3. Brakuje pozostałym właśnie tego, co Taki Owaki wymienił. Ale w 5 jest dużo Syriusz

Ale czy gdzieś już nie mówiliśmy o tym?

Gacie Mishy

Monilip, wyraźnie potrzebujesz zostać oświecona

A Very Potter Musical i A Very Potter Sequel

Wszechmocna, ja chcę bana

Watson

A Very Potter Musical i A Very Potter Sequel.

Obejrzyj początek - tak ok. 2 minut.

What the hell is Hufflepuff?

Colin? Był irytujący, fakt. Ale ja go nie zaliczam do złoli. Ale co kto lubi, prawda?

Gacie Mishy

Ja zaliczam Jamesa Pottera do chamów

No i Peter Pettitgrew jest dla mnie definitywnie złolem, którego nie lubiłam tylko dlatego że był. To znaczy może nie tyle dla to, że był co za jego podły i słaby charakter.

Taki Owaki

W Księciu podobała mi się muzyka, zwłaszcza inna wersja Fireworks (leciało w trakcie napisów) bez gitar, no kocham po prostu ten kawałek z jakiegoś powodu. W 5 części to chyba ze sceny ucieczki bliźniaków.

Jak nie Colin to Dumbledore, z niego to było niezłe ziółko...

Moniqua

Ale wszyscy zawsze uwielbiali Dumbledore. Nawet jeśli nie to był jakiś szacunek

Watson

Z tym, że James wyrósł na "porządnego obywatela czarodziejskiego świata". Bleee...
Fakt - zapomniałam o Peterze

Przyznaję się do błędu.

Ale ogólnie to i tak Gryffindor jest otoczony obłoczkiem glorii i chwały. Prawda?

Muszę lecieć! Trzymajcie się wiara!

Moniqua

Cormac McLaggen.
Tego nie lubię, ale jest nieszkodliwy.

Beryl