Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 18:50, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak... obsada jest fantastyczna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 19:38, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hyhyy, założenie tego tematu to był dobry pomysł.
No dobra, ja wiem, polityka. Wpakowali pierwszego lepszego, który pasował na winnego, rozumiem. Ale gdyby ten debil Syriusz się nie śmiał jak wariat tylko zarządał procesu, to podaliby mu veritaserum, machnęli proces i po sprawie. I wszystkie Wasze argumenty do mnie trafiają, ale tak kocham Syriusza! On zasługiwał na cudowne życie i dlatego tak mnie to męczy zawsze.
Pewnie Rowling wpadła na pomysł wykorzystania serum prawdy dopiero przy czwartej części.
Jeszcze co do Syriusza - Gary Oldman jest fantastycznym aktorem, świetnie go gra, ale na litość, jest ZA STARY. Zresztą oni wszyscy są za starzy. Dlaczego przepraszam Snape jest starym dziadem (nie ujmując niczego Alanowi, jest wspaniały i idealny do roli Snape'a, poza wiekiem), skoro był w szkole z rodzicami Harry'ego? Powinien mieć 40 lat NAJWYŻEJ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 20:01, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Snape w pierwszej części powinien mieć 31 lat dokładnie. Tak samo Syriusz i Lupin oczywiście.
I wydaje mi się, że Syriusz się nie śmiał. Tylko świadkowie to widzieli, ale to było jakieś zaklęcie chyba. Przynajmniej ja to tak odczytałam.
Też uważam, że zasługiwał na cudowne życie, ale we wszystkich takich przypadkach dochodzenie do wniosku, że coś byłby możliwe, wpędza mnie w depresję, wiec wole nie
EDIT: Och. Syriusz miał 21 lat, kiedy wsadzili go do Azkabanu. Dopiero sobie to uświadomiłam. Straszne. Dołuje mnie tak samo jak wiek, w którym zginęło 3/4 rodzeństwa Pevensie w opowieściach z Narnii.
Ostatnio zmieniony przez Gacie Mishy dnia Pon 20:04, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 20:42, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja byłam pewna, że się śmiał, ale teraz nie wiem czy to kanon czy fanon
I też mnie uderzył wiek aktorów - nie zgadza się za nic!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 20:56, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
21! Bosz, biedny Syriusz. Ja byłam PEWNA, że się śmiał! Aż muszę sprawdzić.
Cholerni Brytyjczycy! Czy to TAKIE TRUDNE wydrukować spis treści...?
O, mam:
"Bodies everywhere. Muggles screaming. And Black standing there laughing, with what was left of Pettigrew in front of him..."
Pfff, nie mogę znaleźć fragmentu, w którym Syriusz o tym mówi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 21:06, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
koleżanka mnie zapraszała na wykład dla trzeciego wieku (ona jest w moim wieku, a ja nie jestem w wieku Alana ma to w ramach praktyk) o tym, jak bardzo szkodliwy jest HP dla małych dzieci. Jaki okultystyczny itd. LUDZIE! Przecież znam tyle osób zafascynowanych książką od małego i wszyscy mieszczą się w normie! Nie wiem skąd oni takie badanie biorą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allu
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Druga gwiazda na prawo, i prosto, aż do poranka... Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Wto 15:55, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wszechmocna napisał: | A propos trzeciej części - NIGDY nie mogłam zrozumieć, dlaczego nie przesłuchali Syriusza po zatrzymaniu. Podaliby mu veriatserum i okazałaby się, że jest niewinny. Wiem, że wtedy nie byłoby książki, ale i tak zawsze mnie to zastanawia. |
Pytanie tylko - po co mieliby go przesłuchiwać? Byli mugole świadkowie, były "zwłoki" Peter'a, były informacje, że tylko on mógł zdradzić Potter'ów. Myślę też, ze zaraz po jego "pojedynku" z Glizdogonem nie był w stanie by walczyć o swoje dobre imię. Raczej pogrążył się w apatii po śmierci przyjaciół.
buryit napisał: | wiec mam pytanie, czy ktoś jeszcze woli książki od filmów? |
Hell no!
Moniqua napisał: | Czyli taka roślinka. Więc co się stało z ciałem Jr.? |
Pewnie jest specjalny ośrodek dla takich osób. Coś jak Święty Mungo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniqua
Cutler Team
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 17:44, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Allu napisał: |
Moniqua napisał: | Czyli taka roślinka. Więc co się stało z ciałem Jr.? |
Pewnie jest specjalny ośrodek dla takich osób. Coś jak Święty Mungo. |
Tak myślałam, iż tam go wsadzili, ale nie byłam pewna
Wiece co było najgorsze? W 5 filmie huncwoci w wspomnieniach ... Nie mogę na to patrzeć!! Do Syriusza nawet nic nie mam, chociaż jednak młodszy mógłby być ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 19:17, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ooo, a w której części była te scena w szpitalu z rodzicami Neville'a? W piątej? Strasznie mnie to rozwaliło, biedny Neville.
Zresztą Neville i Luna to jedne z najlepszych postaci w książkach. I w filmach też ich dobrze dobrali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buryit
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 19:23, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Luna i jej cudowne widmookulary Właśnie jestem w trakcie czytania 6 części po raz 182349
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 19:24, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja czytam czwartą. Uwielbiam Turniej Trójmagiczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buryit
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 19:28, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też ;D Lubię nawet Bal Bożonarodzeniowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 19:30, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czytałam czwartą część, bo tam był Barry Crouch Jr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 19:47, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mi brakowało Lockharta w piątym filmie. Teraz biedni ludzie, którzy nie wpadli na to, żeby przeczytać książki, nigdy nie dowiedzą się, co się z nim stało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 20:43, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie.. jak oni mogli pominąć Gilderoya...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniqua
Cutler Team
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 21:04, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. I ta wspomniana historia Neville. I zabrakło mi tych wszystkich wspomnień Voldemorta ... dla mnie były bardzo ciekawe. I zastanawia mnie to jak wybrną w filmie z diademem, który Harry widział w pokoju życzeń w 6 części ... w filmie widział tylko Ginny xDXD
|
|
Powrót do góry |
|
|
buryit
Doctor Whomanistyki
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 21:19, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I dlatego właśnie wolę książki od filmów ;P
Uwielbiam Gilderoya. I nieźle się zdziwiłam jak go spotkali Same-Wiecie-Gdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Torchwood Silesia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 1:41, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ha, Potter! Im dłużej tu jestem tym jest więcej tematów, które lubię BTW mój opis na gg od paru dni to: Harry Potter is nobodys bitch!
Potter Kochany Potter z którym żyję mnw. od momentu w którym 2 tom wyszedł po polsku To taka dosyć rozbudowana i wieloletnia przyjaźń. I już parę razy byłam na różnych conach, premierach filmów & książek i imprezach dla dzieci czarownicą (mwahahaha!). Na polcon planulę być Bellatrix :] I fanfiki czytam, rysuję fanarty ,jak poniżej. Są też wersje 16+, ale udajemy porządnych i nie będziemy tu wrzucać.
Zawsze miło spotkać innych fanów Komuś też Potter mocno życie pozmieniał? Ja zaczęłam dzięki tym książkom czytać po angielsku, w liceum odkryłam, że inni ludzie mogą być ciekawi (czytają pottera, duuh), potterowe forum było moim pierwszym, pierwszy w ogóle fanfik przeczytałam do pottera, dzięki potterowi zaakceptowałam ideę fanartów, slashu, zrobiłam pierwszą w życiu różdżkę, byłam na 1 nocnej premierze filmu, 1 wyprawie na film w nowy rok na 9:00 rano (desperacja). Chyba pójdę napisać odę do Pottera w 40 strofach wierszem, skoro się tak tutaj rozpływam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lost11
Wirujący banan śmierci
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 2745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: prawie Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 10:15, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem filmy są beznadziejne. Trzeba się naprawdę napocić, żeby zrozumieć niektóre rzeczy bez przeczytania książki. Na przykład skąd Hermiona miała ten włos do eliksiru wielosokowego?
Pierwszą część dostałam po choinkę w 2000 roku i nawet jej nie ruszyłam. Ale mama mi kazała, no to przeczytałam i tak jakoś poszło
I na bank będę ryczeć na 7 części. I na bank mi się nie spodoba. Przede wszystkim dlatego, że jestem negatywnie nastawiona do każdego kolejnego filmu.
Mam tylko nadzieję, że bitwa o Hogwart nie będzie tak beznadziejna jak w książce.... Co sądzicie o bitwie o Hogwart? O biegających biurkach i zbrojach?
Matko jaka nieskładna wypowiedź...
Ostatnio zmieniony przez Lost11 dnia Śro 10:16, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 11:20, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Trudno nie być negatywnie nastawionym, jak wszystkie ostatnie filmy robi ten sam facet. Nie wiem jak w ogóle po piątej części Rowling mogła nie zaprotestować przez zatrudnieniem go do kolejnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|