Harry Potter

Watson

Też się boję tego ich pojedynku, z tych samych powodów co Ty. Mam nadzieję, że to odkręcą. Naprawdę, bo niesamowicie liczę na tą scenę. Jak każdy z nas chyba, prawda?

Ale cieszę się, że tekst "NOT MY DAUGHTER, YOU BITCH!" będzie w filmie!

monilip

skąd wiesz, że będzie?

mam pytanie: czy oglądając pierwszą część "Insygniów" ktoś jeszcze zaczął się histerycznie śmiać gdy Voldziu powiedział do Snape'a "Severusie, zaczynałem się martwić, że zgubiłeś drogę. Zająłem ci miejsce"? Boże, jakim ja wtedy nerwowym śmiechem wybuchnęłam, to chyba najbardziej przerażający fragment filmu. Może dlatego, że wiemy, że Voldemort jest śmiertelnie niebezpieczny, a tutaj zachowuje się jak kumpel z piaskownicy?

Watson

Podczas jednego z wywiadów aktorzy grający w HP mieli powiedzieć jaki jest ich ulubiona kwestia jaką wypowiedzieli, a Julie Walters powiedziała, że właśnie to zdanie najbardziej lubi. Gdzieś wcześniej w tym temacie dałam link do tego wywiadu.

W kwestii Voldemorta miałam podobnie. Lord Voldemort, mówiący, że zajął komuś miejsce?! WTF? Tak jak mówisz - kolega z piaskownicy

byzsla

Fragment, gdzie atakowany jest Hogwart. Szkoda, że krótki i trzeba skakać, ale wizja niszczenia tej rudery jakoś podnosi mnie na duchu ;}

http://www.youtube.com/watch?v=MylWTfqYAaA

monilip

Dżizas, "Władca" się z tego robi.

Wika

Idziemy w niedzielę z Miką i jeszcze jedną przyjaciółką. Oczywiście na napisy, których w kinie najbliżej nas nie ma, bo po co grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Ja tylko się boję że zniszczą ostatnią scenę Percy/Fred/George i to "Zażartowałeś!" Sad

monilip

ja podejrzewam, że Percy'ego w ogóle nie będzie... za to będzie epicka bitwa o Hogwart rodem z LOTRa...

cydienne

Zaiste epicko było. Wygrywa autostop z Voldemortem i tłumacz, który w napisach zafundował nam: Harry, nie możesz mu się oddać...

Btw jak to jest że jak tylko cos fajnego zobaczę, znajdę, przeczytam itp to najpierw do przyjaciółki, potem do FB a potem na Whomanistykę Razz

monilip

cydienne

Gacie Mishy

To wszystko przez ta brudną piżamę Harry'ego.

Taki Owaki

Do kina niestety nie będę miał czasu udać się w najbliższym czasie, i w akcie desperacji znalazłem w internecie jakieś nagranie. Już chciałem wyłączyć, gdy zobaczyłem ruski napis Garri Potter i dary śmierci, ale na szczęście to wersja z napisami (dziwne wg mnie, animowany tytuł jest po rusku, ale wszyscy mówią po angielsku).
Mam nadzieję, że w środku filmu nie zobaczę jakiegoś skrimera z przestrogą "nie ściągaj z internetu"...

Wiecie do kiedy mniej więcej będą puszczali to w kinach? Nie znam się, bo rzadko chodzę.

Gacie Mishy

Zakładam, że to jest taki film, że przez najbliższy miesiąc będzie można na niego spokojnie pójść Very Happy

Team StarKid i Evanna Lynch robią razem origami. Świat się kończy

Taki Owaki

Piękny, wzruszający film...
Choć chciało mi się śmiać gdy Harry klęczał przy konającym Snejpie, przypominało mi to Gwiezdne Wojny gdy Luke zdjął hełm Anakinowi xd

Moniqua

Ja byłam na dubbingu i nie było tego tekstu. Nie było też tekstu pani Weasley. Było coś dziwnego.
A ryczałam jak głupia. Sala była pełna ale chyba tylko ja płakałam. Najgorsza była śmierć Snape. To było dla mnie straszne. Ale nie zepsuli tego na szczęście.
Reszta to nie wiem. Strasznie mnie denerwowały te dziwne rzeczy co tam dali i nie trzymali się książki.

monilip

jak w każdej ekranizacji...

kurczę, za dwie godziny z hakiem zacznę oglądać. Już całą chodzę XD

Taki Owaki

Podobno nazwała ją "bestią" -_-

monilip

Co nie jest fajne. Skoro w książce jest "suko", w filmie jest "bitch" to przepraszam bardzo, ale chyba tylko jedno tłumaczenie się narzuca.

Jeszcze dwie godziny...

Sorcerer

Bo to jest przecież polskie tłumaczenie - "nie ma prawa" być w nim żadnych brzydkich wyrazów, bo one są "be". Shit tłumaczą jako do licha, fuck jako chrzanić, i tak dalej... Zaraz mi się ten numer Stuhra przypomina...

O ten łoo: http://www.youtube.com/watch?v=KbIohLTzuvU

Taki Owaki

Płakać mi się chciało przez cały film...
A scena, gdy Harry i Dumbledore przechadzali się po otchłani naprawdę zrobiła na mnie wrażenie...
Różnice mi nie przeszkadzały, choć pomysł rozszerzonego pojedynku Harry vs Tom wydał mi się trochę dziwny. Na tym to polegało, że głupi Harry tylko dzięki splotowi przypadków i praw magii mógł go pokonać, a tu walczyli jak równy z równym.
I jeszcze jak Malfoyowie odeszli z zamku, super

Na szczęście to nie koniec, jest jeszcze Pottermore ^_^