Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Torchwood Silesia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 0:44, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Chciałam powiedzieć, że większość tego co uważam o nowym potterowym filmie wylałam do recenzji, o: [link widoczny dla zalogowanych] gdyby ktoś był ciekawy to I zauważyłyśmy, że Surczak nas obserwuje, ho ho ho
W ogóle nie wiem co się dzieje, ale nawet na znanych z dobrych recenzji portalach trafia się ostatnio pełno jakiś bubli. Rozumiem recenzję krytyczną, ok, ale nie recenzenta, który idzie np. na film o wielkich robotach piorących się po mordach i jest zdziwiony, że na taki właśnie film trafił. No ja przepraszam... To tak samo be jak np. w recenzji Psa Andaluzyjskiego napisać, że to zły film bo oniryczny układ scen/fabuły jest do d. i nie ma sensu. Well.
Wracając do wtórności- najbardziej bawi mnie to, że Pan recenzent zarzuca kalkę praktycznie wszystkiemu, a nie zorientował się jeszcze, że dokładnie takich samych argumentów użyły przed nim setki innych. Więc też jest kalką... Czy to nie potworne? (a akapit z przejściem od jeżdżenia po Potterze do jeżdżenia po Biblii to nic- kiedyś na forum tolkienowskim trafiłam na autorkę która przeszła w 2 zdaniach od piractwa internetowego do aborcji...).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 0:57, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Harry maca Voldemorta... widocznie jednak bardzo chciał mu się oddać. Niestety Voldy zdążył do tego czasu zmienić front obłapiając Draco
|
|
Powrót do góry |
|
|
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Torchwood Silesia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 1:17, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: | Harry maca Voldemorta... widocznie jednak bardzo chciał mu się oddać. Niestety Voldy zdążył do tego czasu zmienić front obłapiając Draco |
Nie. Voldy najpierw obłapia Draco, a dopiero potem jest "czas to zakończyć Tom" Czyżby zazdrość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 6:50, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
czyli rozumiem, że Voldziu był jeszcze w związku z Harrym kiedy startował do Draco? Nie dziwie się, że Harry stanowczym tonem mówi "Czas to zakończyć"
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pon 6:51, 18 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 8:44, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Byłam w kinie, widziałam, podobało mi się, nawet się wzruszyłam i miałam mokro w oczach o co się zupełnie nie podejrzewałam. Oczywiście na rozmowie bliźniaków na dachu, na konstruowaniu kopuły i na Lupinie z Tonks - jak leżeli i też prawie udało im się złapać za ręce. I jak Lily mówi Harry'emu "always".
Oiiiiii
No i część ZDECYDOWANIE lepsza od poprzedniej. Acz nie zgadzam się z recenzją cydienne - dla mnie sceny zawierające Radcliffa były usypiające, chłopię jest wybitnie drewniane, gorsza od niego jest tylko Emma Watson (stara dobra szkoła Karen Gilan ). Za to nie przeszkadzała mi Ginny, zachwycił Neville i standardowo Luna.
A i bardzo, bardzo podobało mi się rozwiązanie kwestii Malfoyów - stwierdzili że pierniczą ten biznes, jedna strona warta drugiej i idą w diabły. Oczywiście jak w większości rodzin ster dzierżyła kobieta. Lucek i Dracze bez tej Narcyzy zginęliby marnie.
Ogólnie - film lepszy od książki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 9:16, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wika napisał: |
A i bardzo, bardzo podobało mi się rozwiązanie kwestii Malfoyów - stwierdzili że pierniczą ten biznes, jedna strona warta drugiej i idą w diabły. Oczywiście jak w większości rodzin ster dzierżyła kobieta. Lucek i Dracze bez tej Narcyzy zginęliby marnie.
|
A ja dopingowałam Draco "Nie idź kretynie na stronę Voldemorta, nie idź, kretynie stój, hurra nie idzie!, co ty kretynie robisz, wracaj mi do Pottera!". Ale ogólnie fajnie rozwiązali.
Też ryczałam na scenie z bliźniakami bo wiedziałam, że Fred zginie. Podobnie jak z Tonks i Lupinem - to chwytanie się za ręce...
W ogóle sporo gadałam do siebie na tym filmie - jak węża mieli zabić to też tylko "Nevile rusz tyłek, masz zabić węża, Hermiona i Ron - spadać mi tu, Nevile ma zabić węża, Yates zabiję cię jak Nevile nie zabije węża, no, no, NO!!!, uff, nareszcie Nevile zabił węża" Chyba ze mną cięzko mieli w kinie.
Książkę wolę ze względu na mowę Harry'ego - mam słabość do tego fragment książki zwłaszcza do "Okaż skruchę Riddle" i "I ty śmiesz...??!!" Brak tego i radości po pokonaniu Voldzia to moje główne zarzuty do filmu.
Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Pon 9:19, 18 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 9:20, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
cydienne napisał: | Katriona napisał: | Harry maca Voldemorta... widocznie jednak bardzo chciał mu się oddać. Niestety Voldy zdążył do tego czasu zmienić front obłapiając Draco |
Nie. Voldy najpierw obłapia Draco, a dopiero potem jest "czas to zakończyć Tom" |
Właśnie to miałam na myśli, pisząc "do tego czasu"
A wracając do filmu na bardziej poważnie - jeśli chodzi o Malfoyów, to z tego co pamiętam w książce zachowali się identycznie, tylko nie było to tak podkreślone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 9:37, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jak mi się podobało to angielskie picie herbatki!!! I to że nie było owacji, tylko takie własnie lizanie ran i ogarnięcie rzeczywistości. Było to takie bardzo... angielskie właśnie.
I scenka z Ginny - szybki pocałunek, "I know" i pobiegła walczyć dalej, super!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:09, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Wersja ulepszona uścisku Voldy/Draco doprowadziła mnie do łez
Ostatnio zmieniony przez Gacie Mishy dnia Śro 19:10, 20 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniqua
Cutler Team
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 22:00, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A ja miałam jeszcze jeden problem. nie wiem czy było to wspominane, ale miałam ogromne wrażenie, że wszyscy dopomagali Harry'emu. Na nic sam nie wpadł. Znaczy nie tak do końca. Ale Luna mu powiedziała, że musi się spytać ducha, w swej świadomości widział, że ma to być Helena... coś jeszcze było, ale nie pamiętam. Już nic nie pamiętam ....... musze znaleźć jakąś wersję w necie zdatną do obejrzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taki Owaki
Fanatyk szalików i kapeluszy
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Śro 22:04, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
xDDD Dosłownie się popłakałem, łzy wciąż mi lecą ze śmiechu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Czw 0:11, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz oglądam HP bez dubbingu i muszę stwierdzić, że głos Luny w oryginale wcale nie jest bardziej przekonywujący.
Poza tym chciałbym zobaczyć ją i Neville'a 19 lat starszych, oraz przy okazji zapytać Was - czemu Voldi miał taką dziwną mordkę?
Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Czw 2:24, 21 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 8:57, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
po mamusi, bo tatuś ponoć był piękny. A tak na serio - Glizdogon musiał spieprzyć zaklęcie bo bez nosa wskrzesił Vildzia. Okej, teraz już naprawdę na serio - nie wiem, Dumbledore mówił, że to przez czarną magię został tak oszpecony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beryl
Fanatyk szalików i kapeluszy
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Torchwood Silesia
|
Wysłany: Czw 9:15, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
monilip napisał: | A tak na serio - Glizdogon musiał spieprzyć zaklęcie bo bez nosa wskrzesił Vildzia. |
Quirrell za mocno bandażował turban...
z rozważań okołofilmowych to mi się jeszcze nasunęło to, że bardzo mi się bitwa o Hogwart podobała. Nareszcie dało się czuć jakieś zagrożenie ze strony Śmierciożerców, bo w ksiażce to mi ich było niezmiernie żal, jak na nich napadli ci wszyscy uczniowie, nauczyciele, zakonnicy, duchy, mieszkańcy lasu, brat Hagrida i Irytek na dodatek. Biedne małe wężyczki. Tutaj chociaz trochę strasznie było.
A poza tym brawo dla woźnego. I to nie dlatego, że mam fetysz na facetów z miotła, tylko autentycznie miał fantastyczną scenę. Mam nadzieję, że zagonią kogoś do sprzątania, a nie każą mu tego wszystkiego samemu naprawiać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 9:18, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona!!!!!! Zabiłaś!!!!
Ostatnio zmieniony przez Wika dnia Czw 9:18, 21 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taki Owaki
Fanatyk szalików i kapeluszy
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Czw 10:20, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Sorcerer - w kanonie wyszli za kogoś innego, więc w filmowej rzeczywistości pewnie też, a to ich uczucie w trakcie Bitwy pewnie jest tylko chwilowe (z książki nie pamiętam go w ogóle)... Luna wyszła za magizoologa a Neville (jest nauczycielem Zielarstwa w Hogwarcie) za Hannę Abbott (pracuje w Dziurawym Kotle).
Po mojemu Voldemort jest brzydki, bo podzielił swoją duszę, a to uczyniło go mniej ludzkim, także fizycznie. W 6 części (książce) było tak, że w myślodsiewni gdy już stworzył horkruks z pierścienia (już drugi) to trochę pobrzydział, jakby się rozlazł na twarzy i oczy mu się robiły czerwone jak się podniecał.
Właśnie wczoraj zastanawiałem się, czy on śpi, je, pije, defekuje i wydala? Niby jest nieśmiertelny, ale to byłoby mu raczej potrzebne do PRAWIDŁOWEGO utrzymania ciała, a jeśli by mu umarło to by się zmienił w takie coś jak na początku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 13:34, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
I don't have a nose now. Don't having a nose is cool. I tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
aliosza
Fan Whomanistyki
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 14:45, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
uwielbiam śmiech Voldemorta. jest bardzo stylowy. poza tym zakończenie "Pottera" trochę mnie rozczarowało, za mało rozmachu w tej decydującej bitwie pomiędzy Harrym i V.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 15:01, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wyobrażam sobie, żeby mogli dać więcej rozmachu. To znaczy obawiam się, że nic dobrego by z tego nie wyszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aliosza
Fan Whomanistyki
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 15:21, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
chodzi mi o to, że Voldemort dał się tak łatwo pokonać. jakby był najgroźniejszym czarodziejem na świecie to nie pokonałaby go trójka dzieciaków. z drugiej strony jak Dumbledore był taki wspaniały to dlaczego nie dał rady Voldemortowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|