Harry Potter

Sorcerer

To jest taki medialny stylizowany koszmarek ta sukienka. Coś nadającego się wyłącznie na promocję w USA.

Tu jest jeszcze jeden pan...

Wika

Monilip ten rysunek od Ciebie... Snape w lelijach...

monilip

rysunek jest śliczny!

RambleOn

Jej, poszłam W KOŃCU do kina. I kocham Neville'a!!

Sorcerer

No właśnie. - Neville dołączył ostatnio do grona moich ulubionych bohaterów z HP. Trzeba przyznać, że wyrósł z niego superfacetmag. Smile

Ag

Emma w krótkich włosach coraz mniej mi się podoba. Wygląda zwyczajnie nie ładnie.

Sorcerer

Na tych fotkach to ona przede wszystkim wygląda na koszmarnie zestresowaną. Twarz ma nieruchomą jak maska. To chyba nie jest za fajne być tak pośrodku tłumu Amerykanów...

Ag

Nie mówię tylko o tych zdjęciach. Oprócz paru zaledwie na których wygląda jak słodziutki chłopaczek, od kiedy się ścięła przestała mi się podobać. A tak ślicznie kiedyś wyglądała.

Eriu

Dziwne jest to, że ona tylko czasem wygląda ładnie w tych krótkich włosach. Ma delikatną urodę w stylu Mii Farrow, która w krótkich włosach wygląda lepiej niż w długich. Może po prostu ma źle dobrany kolor (za ciemny) i źle ułożone włosy.

cydienne

A mi się strasznie w krótkich włosach podoba- fryzura podkreśla jej delikatne rysy głowy i ładny kształt czaszki. Wygląda trochę jak Audrey Hepburn kiedy miała krótkie włosy...

cydienne

[link widoczny dla zalogowanych]

monilip

"Why so Sirius?"

cydienne

[url]
[link widoczny dla zalogowanych]

Taki Owaki

Hahaha xD Uwielbiam Bundych, szkoda, że aktorzy są już za starzy, rzeczywiście mogliby zagrać Potterów. Wyobrażam sobie śmiech w kinie w trakcie epilogu xD

Muszę się Wam pochwalić, że właśnie dostałem się na Pottermore ;>

Watson

Nie było mnie ponad 2 tyg., słabo mi się robi od ilości nieprzeczytanych postów, byłam na Potterze z 2 tyg. temu, film fajny, chociaż pare momentów mnie zdrzaźniło (śmierć Voldemorta), ale ogólnie jeszcze przed pójściem na film postanowiłam, że będzie mi się ogromnie podobał i tak właśnie się stało.

Taki Owaki - GRATULUJĘ szczęściarzu!

Taki Owaki

Dziękuję, ale każdy ma szansę, to nawet nie szczęście Razz

Na stronie głównej każdego dnia pojawia się zagadka, trzeba znaleźć to w książce i wpisać w adres, który przeniesie nas na inną stronę gdzie będzie trzeba kliknąć w pióro, które jest linkiem do rejestracji.
Zadania są matematyczne, np. ile było gatunków sów na reklamie, numer rozdziału albo liczba punktów w meczu, później trzeba to pomnożyć przez jakąś podaną przez nich liczbę i wpisać w adres quill.pottermore.com/liczba
Przez pół godziny czatowałem i odświeżałem stronę. Chwilę po 12 pojawiło się pytanie, szybko przeszukałem Więźnia i wpisałem. Wydaje mi się, że pytania pojawiają się codziennie o godzinę później, na początku było o 10, wczoraj o 11 i dziś o 12, więc jutro powinno być o 13.

cydienne

A ja z innej beczki:
Princesses have been known to fall for merchants. Countesses have been known to get a crushes on gypsies. But never has anyone heard of a Great Castle falling for a shack. Until now. Shreiking Shack x Hogwarts Castle
Very Happy

Allons-y

Ja na filmie byłam tydzień temu i płakałam przy wspomnieniach i śmierci Snape'a

Jedyne dwa rozdziały 7 tomu, które przeczytałam

, ale w końcu postanowiłam się zabrać za książki i się wciągnęłam, teraz jestem w połowie trzeciej części Very Happy

Gacie Mishy

W końcu obejrzałam film w kinie i bardzo mi się podobało

Bardziej niż na komputerze. Zapewne między innymi dlatego, że byłam przygotowana na wszystkie zgrzyty, które były na tyle małe, że zamiast denerwować się na nowo można było przejść nad nimi do porządku dziennego. A poza nimi było mnóstwo rzeczy, które były świetne

Ale StarKid spaczyło mnie zupełnie

Koleżanka dziwnie na mnie patrzyła, kiedy najpierw dostałam napadu głupawego śmiechu w scenie w banku, potem kiedy Voldemort czekał na Harry'ego, a na koniec chichotałam przez większą część sceny, w której Harry rozmawia z Dumbledorem.

sillita

Ja na filmie ogólnie dostałam jakichś wahań nastrojów i biłam rekordy w przechodzeniu od popłakiwania do szaleńczego śmiechu Very Happy

Najbardziej głupawkowa była dla mnie scena w Komnacie Tajemnic, bo przypomniałyśmy sobie z koleżanką ficka, w którym Salazar zrobił sobie w Komnacie tajną łazienkę

No i oczywiście Voldie przytulający Draco

Ale spłakałam się też porządnie.

I też się pochwalę, że dostałam się na Pottermore.