Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:17, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Czapczątek i rękawiczątek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:21, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Och...Miliony gadających i magicznych części ubrań! Taaak... To jest to zcego mi trzeba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:22, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Watson sądzę, że niedługo będziesz zapewniać szaty dla wszystkich uczniów Hogwartu. A są ich setki. Jeśli nie pięciu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 20:29, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Będę młodszą, ładniejszą i lepszą wersją madame Malkin
Boże - moje ego nie może już być większe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Song
Doctorant Whomanistyki
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 20:51, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ta sprawa dręczy mnie od dłuższego czasu.
Wszyscy wiemy, że wejście do Komnaty Tajemnic było w damskiej łazience, prawda? I wszyscy zgadzamy się co do kwestii, że Hogwart ma ok. 1000 lat, prawda?
Wytłumaczcie mi więc, moi mili whomaniści, jak to możliwe by w 9 czy 10 wieku istniała już tak zaawansowana hydraulika i rozwój higieny? Jasne w starożytnych pałacach mieli takie bajery, ale w ŚREDNIOWIECZU? Co, Stary Slytherin ukrył wejście do swojej ukochanej Komnaty w ciągu wychodków, a potem jakiś dziedzic je przebudował? W głowie mi się to jakoś nie mieści.
A poza tym. Wspomniano, że były jakieś poszukiwania Komnaty we wcześniejszych latach. Skoro wszyscy wiedzieli, że Salazar był takim spryciarzem, że ho ho, to czy nikomu nie przyszło do głowy, że wejście jest umieszczone w takim miejscu, że nikt nie będzie go tam szukał? DUH!!
Acha i jeszcze jedno - czym się jeździło do Hogwartu zanim wynaleziono kolej żelazną? Wiem, że pewnie świstoklikami albo czymś w tym stylu, ale kwestia jest interesująca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taki Owaki
Fanatyk szalików i kapeluszy
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Nie 21:02, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bo Zamek zmienia swoją architekturę ;p Więc można przypuszczać, że dostosowuje się także do takich nowinek jak kanalizacja.
A o podróży do zamku było coś na Pottermore, ale wrzucę to do tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 21:20, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
To czemu nie zainstalował sobie elektryczności?
Może po prostu czarodzieje byli tak światłymi ludźmi, że zbudowali zamek z kanalizacją
No bo ogólnie, takie rzeczy były zapomniane między innymi z powodu upadku starożytnych cywilizacji i chrystianizacji Europy. W średniowieczu starożytność często była be. Czarodzieje raczej nie byli chrześcijanami i jednocześnie musieli posiadać zaawansowaną wiedzę na różne tematy, wiec mogli się dużo wcześniej zainteresować takimi rzeczami jak kanalizacja.
Jeśli chodzi o miejsce, w którym nikt nie będzie szukał - równie dobrze mógłby to być schowek na miotły. Poza tym Hogwart miał całkiem sporo samych łazienek, nie mówiąc już o wszystkich miejscach, w których nikt by nie szukał. Gdyby mieli je wszystkie sprawdzać, to zapewne skończyłoby się rozwaleniem całego zamku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taki Owaki
Fanatyk szalików i kapeluszy
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Nie 22:14, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No przecież elektryczność nie działa przy magii xD W czwartym tomie o tym było
A z tą ich kanalizacją, to nie tak, że nie lubili wtedy starożytności ;p Właściwie to te sprawy zaniedbano w odrodzeniu (a to przecież "powtórka antyku")
Ostatnio zmieniony przez Taki Owaki dnia Nie 22:23, 28 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 13:26, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: |
Jeśli chodzi o miejsce, w którym nikt nie będzie szukał - równie dobrze mógłby to być schowek na miotły. Poza tym Hogwart miał całkiem sporo samych łazienek, nie mówiąc już o wszystkich miejscach, w których nikt by nie szukał. Gdyby mieli je wszystkie sprawdzać, to zapewne skończyłoby się rozwaleniem całego zamku. |
Z resztą warto przypomnieć sobie Pokój Życzeń. A kto wie, czy nie ma w zamku więcej takich pomieszczeń?
Z kolei ja mam pytanie - jak wiadomo w piątym tomie, Harry po raz pierwszy widzi testrale. Dowiadujemy się później, że aby je zobaczyć, trzeba widzieć czyjąć śmierć.
Z Lostem dużo się na d tym zastanawiałyśmy i widzimy pewną nieścisłość, bo Harry widzi je dopiero w czasie 5 roku nauki w Hogwarcie, a wcześniej - nie.
Gwoli wyjaśnienia - w 1 roku - płynęli łodziami, w drugim - Ron i Harry przylecieli starym Frodem Anglią, a w 3 i 4 części Harry widzi jedynie powozy bez koni.
A jak sprawdziłyśmy z Lostem, gdy Lily została zabita przez Lorda Voldemorta Harry nie spał, patrzył w ich stronę etc. więć WIDZIAŁ czyjąś śmierć.
Dlaczego więc dopiero w "Zakonie..."widzi testrale?
Myślimy, że albo oglądają czyjąś śmierć trzeba być "w pełni świadomym tego co się widzi" - nie wiem jak to inaczej ująć, albo same nie wiemy co, i liczę na Wasze pomysły.
W każdym razie fajnie by było gdyby JK jakoś wyjaśniła to niedociągnięcie, bo ciekawi mnie jak to działa.
Ale mi epistoła wyszła... I przepraszam za straszną estetykę wypowiedzi
Ostatnio zmieniony przez Watson dnia Pon 13:30, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 13:33, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja już kilka razy czytałam, że Harry był za mały. I że tak naprawdę nie widział tylko był świadkiem śmierci swojej matki. Jedyne co naprawdę zobaczył, to rozbłysk zielonego światła, oprócz tego słyszał śmiech Voldemorta. Nie widział umierającej Lily.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 13:47, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jakby się uprzeć (ale ja nie mam zamiaru tego robić ), to możnaby się sperać, czy wiek ma znaczenie, czy widział czy był jedynie świadkiem, ale to tak naprawdę otwarta kwestia. Myślę, że tylko JK mogłaby nam to wyjaśnić. Ale po co? Dyskusje są o wiele lepsze
Ostatnio zmieniony przez Watson dnia Pon 14:06, 29 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sillita
Konstruktor ogródkowych Daleków
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Białystok Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 13:55, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
JK powiedziała [link widoczny dla zalogowanych], że musiał zobaczyć śmierć i to wrażenie musiało w niego "wsiąknąć". Ale to nie wyjaśnia sprawy śmierci Lily, tylko to, że Harry nie widział testrali wracając z Hogwartu po czwartym roku, a dopiero na początku piątego.
Podobno powiedziała też kiedyś, że nie wystarczy zobaczyć śmierć, trzeba być świadomym tego, czym ona jest, ale nie mogę znaleźć źródła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 14:22, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sillita
Konstruktor ogródkowych Daleków
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Białystok Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 8:54, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dziś rano obudziła mnie sowa. Huczała gdzieś pod moim domem. Co prawda mój tato twierdzi, że się nie znam i co sowa robiłaby tam o tej porze, i że to musiała być kukułka. Ale ja swoje wiem, a mój tato jest mugolem. To. Była. Sowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 9:00, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Szukaj listu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
sillita
Konstruktor ogródkowych Daleków
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Białystok Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 9:08, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz wyrzucam sobie, że byłam za bardzo zaspana, żeby otworzyć jej okno...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 12:44, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale tak czy siak, powinna Ci wrzucić list pod drzwi, abo do skrzynki czy gdziekolwiek, prawda?
Tylko mam nadzieję, że Twj tato nie jest mugolem "z rodzaju dursleyowatych"?
Ostatnio zmieniony przez Watson dnia Wto 12:46, 30 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sillita
Konstruktor ogródkowych Daleków
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Białystok Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 13:18, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Na Merlina, mam nadzieję, że nie... Na wszelki wypadek przeszukam dziś dom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 13:59, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zaczęłam się zastanawiać na jakiej zasadzie działa czarodziejskie radio
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 14:59, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
I doszłaś do jakichś wniosków?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|