|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reinette
Okulary Dziesiątego
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 10:51, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Też się zgodzę, że film bardzo miły do obejrzenia i chętnie poszłabym jeszcze raz, ale nie mam kasy A Kat, skąd go wzięłaś na komputer? Jak już można skądś ściągnąć w przyzwoitej jakości to super
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Doctorantka(13)
Eksterminujący Anderson
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 7/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 1:27, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Więc ja się przyznam, że mam już totalnie wyprany musk i nie potrafie juz niczego oglądać normalnie.
Skusiłam się na nowego Bonda głownie ze względu na Q (który zawsze był moja ulubiona postacią).
Uwielbiam bondy, ale nie udało mi się obejrzeć żadnego craigowego w całości.
Przy poprzednich wynudziłam się jak mops, ale ten naprawdę mi się podobał.
Całe szczęście, że w kinie były tylko trzy osoby i nie było mi wstyd chichotać, kiedy Bond okazał się być Szkotem, a jego posiadłość (swoja drogą zazdroszczę strasznie) strzeże Jeleń Władca Czasu. Narcyza pozazdrościła Umbidge stanowiska w ministerstwie i sama została panią minister, która przesłuchuje. Voldemort zaś wyhodował sobie nos i dla niepoznaki udaje bohatera.
Jestem nienormalna...
Ostatnio zmieniony przez Doctorantka(13) dnia Wto 2:22, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 1:55, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Doctorantka(13) napisał: | a jego posiadłość (swoja drogą zazdroszczę strasznie) strzeże Jeleń Włodca Czasu.
|
TO SAMO POMYŚLAŁAM. O Voldemorcie też, Narcyza jedynie wydawała mi się znajoma, nie poznałam jej z ciemnymi włosami
Plus, dodatkowo dostałam wyjątkowo paskudnego napadu śmiechu, jak zaczęli się bawić w Bonda Samego w Domu Musiałam zatrzymać film na chwilę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doctorantka(13)
Eksterminujący Anderson
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 7/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 2:22, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wspólny mózg!
Ja też miałam skojarzenie z Bondem samym w domu.
Ale domu mi szkoda. Zamiast go niszczyć mogli oddać mi! Od razu bym się tam wprowadziła!
Ostatnio zmieniony przez Doctorantka(13) dnia Wto 2:24, 20 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 2:27, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bym jednak najpierw pozbyła się ciał. Po jakimś czasie zaczęłoby śmierdzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alria
Top Gear Bitch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 4250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Japanifornia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 21:17, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia czy oficjalnie wiemy jak zginęli rodzice Bonda, ale coś mi się kojarzy, że zginęli podczas wspinaczki? Coś w tym stylu było wspomniane w Silverfin, ale nie mogę tego sprawdzić, bo brat zabrał książkę do szkoły. A nawet jeśli, to to raczej się nie zalicza do oficjalnych źródeł.
Bond od zawsze był szkotem.
Mi się ten film strasznie podobał. Strona wizualna mnie zachwyca, a sceny walki są dla mnie tym lepsze, że dzień przed pierwszym obejrzeniem oglądałam jakiś film w beznadziejnie nakręconymi scenami walki, i przez całego Bonda zachwycałam się jaki to jest dobre w porównaniu do tamtego. Oczywiście już nie pamiętam co to był za film w tymi beznadziejnymi walkami, ale niesmak pozostał.
W drodze do Włoch puścili nam Quantum of Solace. Nie dość, że musiałam tłumaczyć dlaczego wcale mnie to nie cieszy, mimo że kocham Bonda, to jeszcze przypomniałam sobie jak beznadziejny był ten film. Ale dzięki temu jeszcze bardziej doceniam Skyfall, bo fabuła jest milion razy lepsza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 22:38, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nie widziałam Quantum of Solace Jest prawdopodobne, że to jedyny Bond, jakiego nie widziałam, ale nie ręczę
Podczas wspinaczki? To raczej nie zgadza się z eee... wskazówkami ze Skyfall. No bo akurat, że ktoś zaatakował tą ich szkocką rezydencję i zostali wtedy zabici, a Bond schował się w tym tajnym schowku, to wywnioskowałam. I właśnie ta wersja mnie zainteresowała, bo chciałabym się dowiedzieć kto i dlaczego to zrobił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alria
Top Gear Bitch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 4250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Japanifornia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 22:46, 26 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nic nie straciłaś. To naprawdę beznadziejny film. Mój tata wolał pójść ze mną na marną polską komedie do kina niż jeszcze raz na to. Co gorsza i mu i mi ta polska komedia podobała się bardziej niż ten Bond.
No właśnie jestem pewna, że nikt ich szkockiej rezydencji nie atakował, bo rodzice byli na wyjeździe jak umarli. Ale ja Silverfin czytałam wieki temu, i jak mówię to nic oficjalnego, wiec nie wiem.
Teraz mam ochotę przeczytać książki o młodym Bondzie. Szczególnie, że właśnie się dowiedziałam, że ich jest pięć, a ja znam tylko dwie. Obecnie nie posiadam żadnej z nich.
EDIT:
Wikipedia twierdzi, że "When his parents are killed in a mountain climbing accident in the Aiguilles Rouges near Chamonix, eleven-year-old James is orphaned."
I podobno to informacja z You Only Live Twice, a więc całkiem kanoniczna.
Ostatnio zmieniony przez Alria dnia Pon 22:55, 26 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 19:40, 30 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Quantum of Solace to jedyny Bond w którym miałam problemy z śledzeniem wątków "kto, dlaczego, z kim i po co". Zgubiłam się. A widziałam go dwa razy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 20:35, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Eriu napisał: |
Joseph najlepiej aktorsko wypadł z całej obsady. Był bardzo groteskowy, ale widać, że się świetnie bawił i nie był tak śmiertelnie poważny jak inni aktorzy (najgorszą porażką tego typu filmów jest zbyt "poważna" gra aktorów). Nawet podniosłam ocenę tego "dzieła" na filmwebie, z "1" na "2" Mam tylko nadzieję, że nie powstanie cześć druga. |
Eriu napisał: | Zachęcam do oglądania jeden z najgorszych filmów jakie miałam nieprzyjemność obejrzeć źle ze mną |
hmmmm..... tak, jutro planuję iść na dwójkę do kina. Cyd, a niechcię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 21:08, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Tak sobie wczoraj myślałam przed zaśnięciem - ostatnio sporo ekranizują Marvela a ja chętnie zobaczyłabym coś z innych "stajni" komiksowych, choćby Darkness (Top Cow Productions) albo Wraithborn (od Wildstorm).
Ostatnio zmieniony przez Agrafka dnia Pon 21:10, 29 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|