studio ghibli

Wszechmocna · Wysłany: Wto 22:18, 08 Mar 2011 Temat postu:

A ja nie mam żadnego.

Więc następnym razem obejrzę, jak łaskawie dadzą w telewizji...

Ale "Ruchomy Zamek", "Spirited Away" i "Nausicę" widziałam w kinie. Dopiero na dużym ekranie robią niesamowite wrażenie.

DorkaEm · Wysłany: Wto 22:18, 08 Mar 2011 Temat postu:

"Mononoke" oglądałam jakiś czas temu i strasznie mnie urzekło.. a na "Spirited Away" byłam nawet w kinie jeszcze w podstawówce.. i też mi się podobało, chociaż przyznam, że mniej od "Mononoke"..

Ag · Wysłany: Śro 13:15, 09 Mar 2011 Temat postu:

Mononoke mi się podobało najbardziej

Gacie Mishy · Wysłany: Śro 13:16, 09 Mar 2011 Temat postu:

Ja chciałam pójść na Spirited Away do kina, ale oczywiście, jak zwykle u mnie w mieście, seans został odwołany z powodu zbyt małego zainteresowania :hamster_speachless2:

Z innym filmami nawet nie robili sobie kłopotu, żeby sprowadzać taśmę.

DorkaEm · Wysłany: Śro 18:36, 09 Mar 2011 Temat postu:

Ja miałam wtedy najcudowniejszą wychowawczynię na świecie i to jej zasługa

Alria · Wysłany: Nie 18:45, 13 Mar 2011 Temat postu:

27 marca w Bydgoszczy, Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie i Łodzi podczas Przeglądu filmów anime będzie można zobaczyć Ponyo. [link widoczny dla zalogowanych]

Doctorantka(13)

Wzięło mnie na Mazaka ostatnio i pościągałam sobie większość filmów.
Przestałam już się krygować i kupować na płytach, bo zwyczajnie nie mogłam ich dostać, a poza tym trochę oszczędziłam.

I uwielbiam Szept serca. To jest film, w którym NIC się nie dzieje, ale i tak go uwielbiam.
Za Barona i za kota, który trochę przypomina Puntę (chyba tak mu było) z Narzeczonej dla Kota.

Oglądałam ostatnio z Dwunastym Totoro i wcale mu się nie nudziło, co świadczy o pierwszej klasie tego filmu. A Ponyo wielokrotnie wypróbowałam na zmanierowanych kinem i kreskówkowymi kanałami dzieciach i za każdym razem oglądają z otwartymi paszczami.

Lubię bardzo oby dwa filmy, ale chyba faktycznie Mononoke jest najlepsza. Chociaż nie dla małych dzieci.

Teraz czekam z niecierpliwością, aż pozwolą nam obejrzeć Ariettę.

reiha

muszę powtórzyć Ponyo, bo prawie nic z niego nie pamiętam :hamster_speachless2:

mój ulubiony chyba zostaje "W krainie bogów". Ostatnio pokusiłam się o obejrzenie z polskim dubbingiem, biedny Haku :hamster_omfg:

I nie wiem czemu z Sen zrobili San

Żeby się nie kojarzyło ze snem? Głos San też mi się chyba nie podobał, innych zastrzeżeń nie miałam Razz

Doctorantka(13)

Zresztą lubię wszystkie filmy Mazaka i cieszę się, że pracuje nad następnymi.
A W krainie Bogów, mam tylko z polskim podkładem.

Gacie Mishy

Ja widziałam akurat W krainie Bogów z angielskim dubbingiem i było w porządku

Wszechmocna

Ja jakiś czas temu wszystko obejrzałam z polskim dubbingiem, jak leciało na TVP Kultura.

Najbardziej cierpiałam na Hauru, bo widziałam ten film w kinie z oryginalnym, japońskim dubbingiem, więc innych wersji nie trawię.

Gacie Mishy

Po japońsku widziałam tylko te, które sobie kupiłam. Innych siłą rzeczy po japońsku oglądać nie mogłam, wiec oglądałam po angielsku. I w większości przypadków jest mi to obojętne, ale nie w przypadku Hauru. Kocham angielski dubbing tego filmu

I nawet widziałam kawałek z japońskim i nie podobało mi się.

reiha

"bogów" za lat szczenięcych miałam w wersji angielskiej, nie słyszałam nigdy japońskiej

Hauru próbowałam oglądać po polsku na jakiejś stronie. Nic nie pamiętam

Widziałam go nieskończoną ilość razy i już miałam trochę dość

Dagens

Jezu, tu jest temat o Ghibli, a ja dopiero teraz go znalazłam. Brawoooo

Większośc filmów zaliczyłam podczas tego maratonu na TVP Kultura, wcześniej znając tylko Spirited Away (uwielbiam) i Mononoke (nigdy nie obejrzałam do końca, nie mogę tego strawić). Wprawdzie nie obejrzałam wszystkich, które wtedy puścili (akurat wtedy leżałam w łóżku z epickim przeziębieniem i część zwyczajnie przespałam

), ale zaliczyłam większość. W Nausice wkurzała mnie główna bohaterka, Szopy i Narzeczona dla kota takie sympatyczne były, w Porco Rosso podobał mi się cyniczny humor (chyba jedyny film Ghibli w takim stylu, ale było pro), za to Totoro i chyba niewymienioną w tym temacie Podniebną Pocztę Kiki uwielbiam. Zwłaszcza Kiki, obok Spirited Away moja ulubiona animacja ze wszystkich tych

reiha

http://www.youtube.com/watch?v=ri35igHc2Dk

oryginał jest tutaj - http://www.youtube.com/watch?v=sD598sVHO9M