Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 10:51, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wika napisał: | Ale ja jestem raczej radykał i ekranizacja MUSI być bardzo podobna do pierwowzoru książkowego. |
Polecam Zmierzchy
Na serio, nie wiem, czemu takiej książce trafiają się ludzie, którzy potrafią ją idealnie przenieść na ekran (nie mówię o aktorach), a takie filmy jak HP albo Narnia muszą w końcu zostać zniszczone przez idiotów. Chyba, że to jakaś zasada - po którejś stronie historia musi być beznadziejna, żeby z filmu i tak nic nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 12:12, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona napisał: | Na serio, nie wiem, czemu takiej książce trafiają się ludzie, którzy potrafią ją idealnie przenieść na ekran (nie mówię o aktorach), a takie filmy jak HP albo Narnia muszą w końcu zostać zniszczone przez idiotów. Chyba, że to jakaś zasada - po którejś stronie historia musi być beznadziejna, żeby z filmu i tak nic nie było. |
Och... Obejrzyj "Hrabiego Monte Christo" z 2002 roku.
To dopiero jest spartaczona ekranizacja. Film uwielbiam ze względu na Guy'a Pearce'a , ale w porównaniu powieścią Dumasa to niewiele ma wspólnego, a szkoda.
Z kolei wersja z Depardieu jest naprawdę dobrze zrobiona, ale Gerard D. jako Edmund Dantes - przez niego miałam koszmary!
Ostatnio zmieniony przez Watson dnia Śro 12:44, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 12:23, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam ten film
Tak, nie czytałam książki. To znaczy kiedyś chciałam sprawdzić jak się kończy i przeczytałam kawałek, ale zakończenie brzmiało tak romansidłowo, że nie miałam ochoty poznać reszty.
Gerard Depardieu
Dobrze wygląda tylko jako Obelix
I dla mnie właściwie zniszczenie zarówno Narnii jak i HP nie polega na odbieganiu od książki samym w sobie, tylko na idiotyzmie tego, co zostało wymyślone w tych filmach (zielona mgła, spalenie Nory, wiązanie buta itd.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 12:51, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Katriona dokładnie!!!
Bo można obciąć co nieco, a film nadal zachowuje klimat. Np nie czepiam się Druzyny Pierścienia (choć nie wiem po kiego grzyba to Arwena musiała uratować Froda, ale kij tam). Klimat był zachowany i sens. Ale od Dwóch wież nie byłam w stanie tego oglądać. Może jakbym tak nie kochała książki, oglądałabym to inaczej.
Dla mnie jedną z lepszych ekranizacji jest Wiedźmikołaj. Fantastyczni aktorzy i cała historia pięknie opowiedziana. Za to Piekło Pocztowe rozczarowało - pierwsza część świetna, ale za to co zrobili z Adore Belle w drugiej powinni kogoś poćwiartować grrrrrrrrrrrrrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Czw 13:26, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że można obciąć tu i ówdzie, ale czasami książka i film tak się różnią, że trudno jedno nazwać ekranizacją. Czasami wychodzi to filmowi na dobre - czasami (a nawet częściej), na złe.
Np. Kocham LOTR zarówno książkę i film, ale staram się nie oceniać niektórych zmian zbyt surowo, bo po pierwsze, każdy ma własną wizję, po drugie - budżet, a po trzecie książki są od tego by rozwijać m.in. wyobraźnię, więc jeśli mamy wszystko podane jak na srebrnej tacy, to czytanie nie sprawia, przynajmniej mi, takiej frajdy.
Dla mnie z kolei jedną z najlepszych ekranizacji jest "Milczenie owiec" - ostatnio dorwałam książkę i jest genialna. Anthony Hopkins - geniusz!
Ale największym zawodem dla mnie był oczywiście "Wiedźmin" - okropieństwo!
Jak można coś takiego zrobić takiej powieści?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sky_Alera
Węsząca za Doctorami
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Police i okolice Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 7:56, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, Wiedźmikołaj był świetny Natomiast co do Piekła pocztowego zgadzam się w 100% procentach. Jakby totalnie zmienili charakter Adory...
Jeżeli chodzi o ekranizacje to czasem wybierają sobie tylko to, co im się podobało, albo w ogóle zmieniają fabułę względem książki...
Ja, jeżeli chodzi o LOTR to kocham zarówno film jak i książkę. Wiadomo książkę bardziej, ale samo to, że jest to w miarę wierna ekranizacja mnie uszczęśliwia.
[quote="Watson"] a po trzecie książki są od tego by rozwijać m.in. wyobraźnię, więc jeśli mamy wszystko podane jak na srebrnej tacy, to czytanie nie sprawia, przynajmniej mi, takiej frajdy.
[/quot]
Przykładem jest moja siostra, ona prawie w ogóle książek nie czyta, woli obejrzeć film
Chociaż ostatnio widzę szansę poprawy u niej
Ostatnio zmieniony przez Sky_Alera dnia Pią 7:57, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gacie Mishy
Gacie Mishy
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 14/100 Skąd: Farm Planet Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 10:01, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ze srebrną tacą to różnie bywa - ja na przykład podczas czytania wolę sobie wyobrażać bohaterów Miecza Prawdy tak, jak zostali przedstawieni w serialu, niż tak jak pokazani są na okładkach/w opisach, bo wtedy główny bohater wyglądałby w mojej głowie jak Ridge z Mody na sukces
|
|
Powrót do góry |
|
|
cydienne
Przyjaciel puszkowego psa
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Torchwood Silesia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pią 22:52, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ale Going Postal jest naprawdę świetnym filmem a o to w robieniu filmów chodzi. Dodali parę kawałków, które bym wyrzuciła, ale całość i mocno siedzi w oryginale i broni się sama.
Najbardziej wierną ekranizacją (i jedną z lepszych), jaką kiedykolwiek widziałam jest Brokeback Mountain. Całość jest na podstawie króciutkiego opowiadania i zgadzają się hm wszystkie opisy itp.- troszkę fabuły dodali, ale wszytko w duchu opowiadania (które jest absolutnie genialne i jest jedną z najlepszych historii o miłości, jaką czytałam).
A co do serialu Opowieści z Narni to w Srebrnym Krześle Błotosmętka grał (tadam tadam) Tom Baker
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wika
Garderobiana Davida
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 1986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 10:32, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
cydienne ale Going Postal jest świetne wizualnie fakt i pierwsza część broni się absolutnie, ale zobacz co oni zrobili z jednej z lepszych postaci kobiecych! Adore Bella w drugiej części zmienia się w piszczącą, jęczącą niewiadomoco, a przecież w książce do końca był z niej kawał cholery
Za to Moist...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sky_Alera
Węsząca za Doctorami
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Police i okolice Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 11:15, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Racja, ten serialowy Moist...
Właśnie zgadzam się z tym co mówi Wika, sam serial jest dobry, tylko tej Adory im nie mogę wybaczyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doctorantka(13)
Eksterminujący Anderson
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 7/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 22:23, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie osobiście Going Postal podobał sie najbardziej z wszystkich ekranizacji Pratchetta, co nie znaczy, że jestem nim zachwycona.Wiedźmikołaj pomimo wielu dobrych rzeczy (Pan Herbatka!!!) mimo wszystko był jakiś taki...ślamazarny? Nie dawał takiego kopa, jakie dają książki Terrego.
Wracając do wątku poruszanego tu wcześniej:
dzisiaj wyznałam miłość mojemu szwagrowi, bo za namową (usilną i upierdliwą) Dwunastego, zakupił przez sms-a farmowe toitoiki, a Dwunasty przez pomyłkę (chciał u siebie) zafundował mi TARDIS!
|
|
Powrót do góry |
|
|
reiha
Podrzędny malarz niewidzialnych kosmitów
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 2992
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 6/100
Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 17:57, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez reiha dnia Nie 17:58, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 18:18, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lost11
Wirujący banan śmierci
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 2745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: prawie Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 18:25, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
absolutnie niesamowita
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorkaEm
Tańcząca z Doctorami
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 2341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/100 Skąd: Jaworzno/Kraków Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 21:32, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Przepiękna jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sky_Alera
Węsząca za Doctorami
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Police i okolice Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Nie 21:56, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jakbym chciała taką!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Blue Stick of Destiny
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 11/100 Skąd: Winterfell Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 18:53, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja się nie mogę jakoś pogodzić z ideą Pratchetta nie w formie książki. Może kiedyś.
Z LotR najbardziej podobała mi się... trzecia część. Do pierwszej i drugiej strasznie się czepiałam (np. spieprzenie mojego kochanego Faramira) ale trzecia była po prostu piękna.
Nabardziej spieprzone ekranizacje?.. Wiedźmin i HP od 5.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
Banan Awaryjny
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 20:26, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A jak dla mnie Going Postal w wersji filmowej było genialne i tej teorii będę się trzymać. I Wiedźmikołaja też uwielbiam. Czekam na Soul Music albo Złodzieja Czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 12:28, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Sob 12:34, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Jaka śliczna!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|