Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 20:32, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wypowiem się jak zobaczę z nią odcinek. Na razie mam złe przeczucia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Pon 20:33, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wątpię by mogło być gorzej niż Karen. Jeśli chodzi o aktorstwo, to już naprawdę wolę Billie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Wto 1:24, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
I tak mogą to wszystko zmarnować pisząc dla niej beznadziejne role. Karen i Martha nie były by takie złe jakby nie dostawały ról kretynek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 8:52, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Marta nie miała roli dla kretynki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 10:58, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Napiszę to co napisała Monilip. Martha nie była kretynką. Zresztą podobnie jak Amy. W sumie to nawet Rołz nie nazwałabym kretynką, chociaż jej bardzo nie lubię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Wto 11:44, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie twierdzę, że była tylko że w scenariuszach dla niej i Karen były rożne głupoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Watson
Córka Asasyna
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 2346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Jutrzyna/Wrocław Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 14:19, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Sorcerer napisał: | I tak mogą to wszystko zmarnować pisząc dla niej beznadziejne role. Karen i Martha nie były by takie złe jakby nie dostawały ról kretynek. |
ehem, ehem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Wto 14:59, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No a jak inaczej można nazwać sceny np jak Martha grozi komuś pistoletem, a potem mówi że przecież nie potrafi strzelać? Albo jak bije Doktora po twarzy zamiast skoncentrować się na szukaniu zegarka? Albo jak rozmawia przez komórkę nie zauważając że właśnie szpital przenosi się na księżyc? Takich scenek zniechęcających mię do niej jest całe mnóstwo...
A jak oglądałem odcinki z Amy to się naprawdę zacząłem zastanawiać nad stosunkiem scenarzysty do kobiet...
Ostatnio zmieniony przez Sorcerer dnia Wto 15:00, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriu
Wredna Administratorka
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 19/100 Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 15:32, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Już nie raz dyskutowaliśmy na ten temat. Ty wiesz swoje, inni uważają co innego. Można by skopiować i wkleić stare dyskusje, bo nie sądzę by cokolwiek się zmieniło pod względem naszych opinii o Marcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
monilip
Zmierzchołak
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 13/100 Skąd: Śląsk Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 17:02, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Sorcerer napisał: | No a jak inaczej można nazwać sceny np jak Martha grozi komuś pistoletem, a potem mówi że przecież nie potrafi strzelać? Albo jak bije Doktora po twarzy zamiast skoncentrować się na szukaniu zegarka? Albo jak rozmawia przez komórkę nie zauważając że właśnie szpital przenosi się na księżyc? Takich scenek zniechęcających mię do niej jest całe mnóstwo...
A jak oglądałem odcinki z Amy to się naprawdę zacząłem zastanawiać nad stosunkiem scenarzysty do kobiet... |
Bycie człowiekiem? Bycie nie idealnym?
Nawet Doktor też czasem robi tego typu rzeczy np. wygłasza mowę kim on to nie jest zamiast normalnie lecieć na mostek Titanica i powstrzymać upadek. Albo bierze pistolet, a nie potrafi (moralnie) strzelić.
Ale to nie dotyczy Marthy, nie kobiet w DW (napisałam SPN najpierw ), ale ogólnie ludzi w TARDIS. Po to ich Doktor potrzebuje. Bo są ludźmi, nie idealnymi, nie wyrachowanymi robotami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wszechmocna
Where's me jumper?
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Downton Abbey Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Wto 20:29, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie panuje nad emocjami i reaguje impulsywnie i nie do końca przemyślanie w stresowych sytuacjach? No rzeczywiście, kretynka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Wto 23:10, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No dobrze już dobrze. Nie krzyczcie już na mnie. Następnym razem będę pisał "osoby postępujące nieracjonalnie w sytuacji stresowej"... Post pisałem w środku nocy i użyłem zbyt mało opisowej formy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
pokemonka
Żonglujący Psychopata
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Gdynia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 19:09, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Osoby w moim otoczeniu, które ,,męczę DW poczyniły w stosunku co do niej pewne obserwacje i normalnie ,,zabiły'' mnie przedstawiając ich rezultaty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Pon 15:20, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
PODOBA mi się Jenna jako towarzyszka i podoba napisana dla niej rola. Nareszcie mamy energiczną, fajną kobietę dzielną i wrażliwą naraz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Śro 10:38, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Już wiem co mi się w niej nie podobało. Ma sympatyczną rolę, ale wygląda najbardziej przekonywująco jak krzyczy albo stwierdza, że nie ma czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pokemonka
Żonglujący Psychopata
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Gdynia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 14:36, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem najlepsza w graniu negatywnych emocji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa Tasartir
Szpieg z Gallifrey
Dołączył: 09 Sie 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 15:48, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Negatywne emocje chyba są łatwiejsze do pokazania. Nie, że nie trzeba mieć talentu aktorskiego, tylko że bardziej przychodzą właśnie one niż taki kochany przytulaśny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorcerer
Właściciel ręki w słoiku
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 4718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/100 Skąd: Nieporęt - Hodowla Zielonych Tardis Płeć: (Psycho)Fan
|
Wysłany: Śro 16:35, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Najkoszmarniejszych zwyrodnialców, psychopatów czy mafiozów najlepiej grają ludzie, którzy prywatnie są sympatyczni.
Aktorzy niezbyt serdeczni robią to gorzej i nie potrafią zagrać kogoś naprawdę przyjaznego nawet jeśli są obsadzeni w roli totalnie pozytywnego bohatera...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nessa Tasartir
Szpieg z Gallifrey
Dołączył: 09 Sie 2013
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 16:47, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawe jak to działa. Wychodziło by na to, że sympatyczni ludzie potrafią postawić siebie w sytuacji zimnego drania. A ci niesympatyczni nie potrafią. Mamy na forum kogoś, kto to umie wyjaśnić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pokemonka
Żonglujący Psychopata
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 3522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/100 Skąd: Gdynia Płeć: (Psycho)Fanka
|
Wysłany: Śro 17:26, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hmmmm w ogóle drani się o wiele trudnej gra. Może sympatyczni mają więcej talentu?
Ostatnio zmieniony przez pokemonka dnia Śro 17:27, 24 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|