Którego Doctora byś chciała?

Nika22

No to podpisujcie
[link widoczny dla zalogowanych]

Michaś

To jakiś żart, prawda?

Jeszcze nie widziałem sezonu z Dwunastym, ale wiem, że Eriu (jak i chyba większości na Whomanistyce) bardzo się on podoba.

Eriu

Dzięki Michaś, że do mnie napisałeś

Nie bardzo rozumiem sens tej petycji. Jak odszedł David to ludzie płakali, że nie chcą Matta i żądali anulowania piątego sezonu i nakręcenia go od początku z Dziesiątym Doctorem. Zaś osoby, które polubiłby Jedenastego od początku były postrzegane jako zdrajcy.

Michaś

Ja bym chciał powrót Dziewiątego

Zdecydowanie za mało go było.

Eriu

Ja bym chciała odcinek z Dziewiątym i Dwunastym. To byłoby coś pięknego.

Michaś

Tych dwóch zgredów razem byłoby super

Dlaczego ta petycja jest po polsku?

Eriu

pokemonka

Hhahahaha śmiechłam

Cała istota DW to właśnie zmiany, w tym Doctora. Też tęsknię za Jedenastym ale polubiłam Dwunastego i uwielbiam go oglądać.

Eriu

Jedenasty to mój Doctor, a nie chciałabym żeby wrócił jako k9lejny Doctor. Bo okazjonalnie może jeszcze kiedyś wróci.

Nika22

Chciałam zostawić to bez kom. , ale nie tak zrobie . Kiedy przeczytałam co napisaliście poczułam się niezrozumiana zniechęcona zdradzona i jeszcze smutniejsza.... Chciałam nawet usunąć posty i petycje , ale pomyślałam sobie ; Ja? A WYOBRAZCIE sobie , potraficie ... co Jedenasty , co Matt... którego najpierw tu na forum uwielbiacie , traktujecie tak jak River jak półboga... a potem po paru dobrych scenariuszach Mofata i dobrych, bo technika poszła do przodu - efektach specjalnych w odcinkach z dwunastym , zmieniacie zdanie - wymieniacie ...Jak wypisany długopis ...ze zrobie takie grzeczne porównanie choc inne przychodzą mi do głowy. Dzieki powyzszym chwytom BBC przyzwyczajacie sie tracąc własne zdanie ... Matt kiedy grał doktora -stawał się nim Miał niesamowicie prawdziwe doktorowskie spojrzenie siegające duszy. Kiedy jedenasty był smutny tez to czułam ,kiedy był wesoły śmiały sie jego oczy i ja, a kiedy doktor miał złamane serce....to bolało
Ja dopiero niedawno zdecydowałam się na odcinek Regeneracji Matta, co odkładałam jak mogłam i co mi sie na filmach nie zdaza tej nocy kiedy oglądałam ten odcinek wylałam morze łez ...,a moje serce pękło ...., i chyba mam drugie i dzieki temu zyje ale z jednym ciezko mi..... Sinusoida mojego nastroju poleciała w dół...i zdarza mi się płakać i po czasie uswiadomic sobie powód.... Czuję się tak jakbym straciła dobrego i kochanego przyjaciela... To ze widywałam Jedenastego sprawiało ze sie usmiechałam razem z nim , jego doctor pozwalał mi zapomniec o tęsknocie ,zalu ,smutkach ,złosci. Chciało mi sie spacerować w pochmurne dni,śmiałam się do obcych a nawet do siebie, poszłam na warsztaty plastyczne i dodatkowe zajęcia....nie mówiąc już o tym ile energi spotkania z serialem za kadencji Jedenastego miałam na zwykłe swoje zajęcia
Wspominacie w kom. że są reguły że są zasady ,ale,jak wspomniałam w petycji...., a Jedenasty w tym nieszczęsnym odcinku regeneracyjnym - Nie ma zadnych !
I... i czemu jest po polsku.... -bo to jej wstępna wersja. Dlatego prosiłam o pomoc w redagowaniu ,w temacie -Petycja Ale sie tu rozpisałam moze czegos stąd tam uzyje Nareszcie pierwsza wersja jest po polsku i dopiero czeka na tłumaczenie
Jezeli doczeka....

pokemonka

Matt sam już nie chciał grać Doktora, sam chciał ruszyć do przodu z czym innym. Nie można kazać człowiekowi do końca swoich dni grać tę samą postać, szczególnie kiedy w tradycji serialu wyraźnie jest wyryte, że aktora się zmienia, ale nie z pogardy ale z chęci czegoś nowego, świeżego, gdyby to dalej ciągnąć Jedenasty by się wypalił, a i tak był jednym z najdłużej urzędujących Doktorów, chyba zaraz po Tennancie! Nie wymieniamy go, nie rzucamy w kat, to nadal mój ulubiony i pierwszy Doktor. W Doktorze gdy zmienia się aktor to nie znaczy że koncept zostaje wyrzucony do kosza, jeżeli tak uważasz to znaczy z e nie zrozumiałaś ani odrobinę tego co mówił ostatni jego odcinek. Odkąd widzimy Nowego Doktora po raz pierwszy na ekranie jesteśmy i powinniśmy być przygotowany na jego odejście, cieszmy się że Jedenasty odszedł jak odszedł, w chwale i bardzo dobrym odcinku, a nie że wypalał się jak Spongebob.

A Peter jest fanem DW i widać ze kocha każdą sekundę bycia na ekranie. Jest świetnym Doktorem, to nie kwestia samego pisania czy efektów to kwestia tego że jego postać też jest świetna, odcinek w którym był jedyną postacią na ekranie, pokazał to idealnie (ten w którym zamknięto go w tej twierdzy). To genialny aktor, grający genialnego Doktora.

Nie można zachowywać się jak fani niemal wszystkiego, jęcząc o każdą zmianę. Mi Jedenasty też dużo dał, wyleczył mnie z wielu WIELU problemów o jakich nie masz pojęcia (a raczej pomógł, wprowadził mnie w DW, które pchnęło wszystko do przodu, za co zawsze będę niezmiernie wdzięczna) ale nauczyłam się też akceptować zmiany. Właściwie to dzięki temu fandomowi, temu serialowi się tego nauczyłam. I teraz mam tak w każdym fandomie, gdy inni płaczą nad zmianami, ja jestem otwarta i gotowa dać im szanse. Ostatnio zmieniono całe orygin story i design 3/4 postaci z mojej serii gier (do filmu) ale ja nad tym nie ubolewam bo część jest naprawdę imponująca i zapowiada się niezmiernie ciekawie.

Kocham Jedenastego nie mniej, bo w moim sercu jest miejsce dla wszystkich Doktorów, to że lubię też i akceptuję Dwunastego wcale nie znaczy, że nie tęsknię za Jedenastym i nie wzdycham do niego, czy nie oglądam sobie czasem odcinków z nim. Ale życie toczy się dalej, nie ma najmniejszych szans by następną regeneracją był znów Jedenasty. Trza się z tym pogodzić, let it go, jak to śpiewają i żyć dalej. Keep moving forward, że tak sparafrazuję Walta Disney'a.

PS: Też płakałam jak regenerował bo jego mowa była śliczna.

Eriu

Trafiłaś pod zły adres.
1. To forum to zombie.
2. Od dawna mamy innych ulubieńców niż Doctor Who.
3. Większość na tym forum wolało Dziesiątego od Jedenastego.
4. A ci którzy kiedyś woleli Jedenastego teraz wolą braci Winchester.
5. Pachnie mi to trollem. Tak w 99%, bo nie pisze się do osób, których się nie zna, że poczuło się zdradzonym

6. Poczytaj o Doctorze Who, to zrozumiesz jakie są zasady panujące w serialu.
7.

pokemonka

To forum to już nawet nie zombie, to dosłowny trup

I wypraszam sobie ja wolę Jednesatego i jestem wierną Whovianką nadal! :hamster_sorry:

Co z tego że na forum wchodzę raz na ruski rok, patrzę czy coś jest zielone i wychodzę

Eriu

pokemonka

Oj tam o Agentach jakby ktoś odpowiadał na tematy o DW to bym w nich pisała równie mocno

Eriu

Nie pamiętam kiedy ostatnio były tu zażarte dyskusje o Doctorze Who

W szóstym sezonie?

Wtedy też dziewczyny (jeszcze beze mnie) zaczęły pisać o SPN.

reiha

Przeczytałam "traktujecie River jak podłoga" i nawet zła forma nie wzbudziła we mnie podejrzeń

(nie mam nic do powiedzenia, ale chciałam użyć chomików)
(dlaczego na fb nie ma chomików?)
Obejrzałam świąteczny odcinek jakiś czas temu, i w ogóle mnie nie ruszył, jest mi strasznie przykro, że już nie potrafię psychofanić DW Sad

Chociaż.

Pokazałam niedawno matce odcinek z Vincentem, musiałam ewakuować się pod koniec, żeby się nie rozpłakać przy niej

Może powinnam wrócić do starych serii i odkryć, że dalej mi się podobają. Moja pamięć jest arcybeznadziejna, więc pewnie i tak nic z nich nie pamiętam, będą jak Zupełnie Nowa Seria.

(Widziałam Szerloka na tvp! Dlaczego to było takie długie? Jak ludzie sobie radzą w kinie? Filmy powinny trwać 20 minut maksymalnie

)
Anderson!
To naprawdę był Gatiss?

Musiałam przykleić się do ekranu, żeby go poznać.
Czuję się samotna w fangirlowaniu Lestrade, niech ktoś pofangirluje ze mną :< Chociaż jednym chomikiem.

Eriu

reiha

Eriu