Pierwsze Whomanistyczne Warsztaty Krawieckie

monilip

Pierwsze Whomanistyczne Warsztaty Krawieckie odbył się w Warszawie, dnia 26 listopada, w godzinach popołudniowych, w Złotych Tarasach. Główną projektantką była Vinga, ale reszta uczestniczek dzielnie pomagała. Modelami byli niejaki The Doctor oraz The Master. Zdjęcia robiła Monilip (aczkolwiek z powodów światopoglądowych fotografowania orgii vel zapasów odmówiła).

Z powodu braku odpowiednich materiałów niestety powstało niewiele strojów.

Eriu

Szałowe zdjęcia. Dobrze, że uwieczniłaś pokaz mody, bo akurat wtedy stałam w kolejce po pepsi w KFC

A w ogóle to są zdjęcia z orgii?

monilip

Ja ich nie robiłam

Eriu

Wiem

Trudno by było robić zdjęcia z zasłoniętymi oczami

Może Vingativa robiła

sillita

Piękne

Przy okazji widać (szczególnie na pierwszym i trzecim zdjęciu), że timelordowie mają wyjątkowo giętkie stawy. To może dobrze rokować na orgię

Eriu

Szkoda, że nie zostałyście dłużej, to byście zobaczyły (mam nadzieję, że jednak koleżanka się zarejestruje) do czego oni są zdolni

Gacie Mishy

Chyba nikt nie robił

My z Vingą byłyśmy zbyt zajęte orgią

A welon/płaszcz Masterowi ja wsadziłam

sillita

Strasznie żałuję, że nie mogłyśmy zostać

Welon jest piękny. Tylko Master nie wiedzieć czemu nie wygląda na zachwyconego

Sorcerer

A ja się mu wcale nie dziwię...

teabag

piękne!
strasznie żałuję, że nie został uwieczniony Master stojący na głowie i podparty mopem - ale cóż, nie można mieć wszystkiego (mimo wysuwanej przeze mnie przez całe spotkanie tezy, że wszystko można)

Gacie Mishy

Wspaniałe pozy Mastera i Doctora pozostaną na zawsze w naszej pamięci

Tak jak facet macający moje buty w pamięci co poniektórych. Znaczy mojej

Oraz Thor-wrestlingowiec w białym dresie z pieskiem na rękach

Vingativa

Nie robiłam zdjęć

Chciałabym zaznaczyć, że to Katriona zeczęła warszaty, strojąc Mastera

Ale nie mogę sobie darować nieuwiecznienia mopo-Samo-penisa z prezerwatywą

monilip

Eriu

pokemonka

jak widzę The Doctor w stroju wieczorowym...

monilip

teabag

gościu z pieskiem jest moim idolem - od dziś zapuszczam włosy, szukam równie śnieżnobiałego dresu i będę chodzić po mieście z pluszowym borsukiem w ramionach!

Eriu

Pan z pieskiem też jest moim idolem. Tak samo jak pan macający buty Katriony

Vingativa

-Ludzie za naszym stolikiem, którzy wyciągnęli bułki, serek i noże i zaczęli robić sobie kanapki.
-Pan, który chciał wiedzieć, czy krzesło jest wolne i po tej króŧkiej interakcji nie mógł już przestać przyglądać się nam z niepokojem.

Gacie Mishy

o dresie i piesku już napisałam

- pudełko w kształcie Tardis z ciasteczkami-uszami 9
- śledzący nas czerwony autobus
- RTD zamykający pizzerię