Teorie, przemyślenia i inne wynurzenia

DorkaEm

O tak Moff zdecydowanie zrobił dużo więcej ( te wszystkie przerażające momenty z aniołami na czele),
ale zasługi RTD też jako takie są w końcu jak już Eriu pisała to dzięki niemu w ogóle znamy DW..

Ag

Gdyby RTD nie wskrzesił DW nie byłoby i Moffa...

DorkaEm

No to też prawda Very Happy

Lesiu

No i gdyby ni zatrzymanie emisji w '89...

Eriu

DorkaEm

O tak jak się tak człowiek dłużej zastanowi to widzi ile zawdzięcza RTD

Lesiu

Tylko szkoda za wojnę czasu... A no właśnie... Czy skoro pod czas rzeczonej wojny TARDIS-y nie wybuchały ? Bo peknięcia powinny byc Hmm...

Czokolino

Ja rozumiem co piszcie lecz do mnie to nie dociera. Owszem to są plusy ale więcej jest minusów z jednym wielkim na czele - wielką traumą jaką mi zafundował w CoE i Wielkim Finale. Bryyy... No może tylko Casanova mu się udał Smile

Eriu

Jeśli chodzi o sam serial, to niestety RTD ma więcej minusów niż plusów. I do tego mam wrażenie, że styl w jakim odszedł Dziesiąty anulował wszystkie plusy. :hamster_speachless2:

Chyba nigdy mu nie daruję tego, że oglądając End of Time nie mogłam się już doczekać odejścia wówczas mojego ulubionego Doctora. :hamster_yells:

I to, że w scenie z pistoletem miałam pomyślałam "strzel sobie w łeb". :hamster_surprised:

Wkurza mnie, że autorem scenariusza do odcinków SJA z Jedenastym będzie właśnie RTD :hamster_yells:

Czokolino

Ja mu wielu pomysłów nie moge darować i chba by mnie palce rozbolały gdybym chcciała napisać o wszystkim ale m.in. nie mogę mu darować że tak łatwo pozbył się Kaktusów - mogli by z ich być całkiem fajni kompani Doctora, badzo ich polubiłam. No ale pytanie czy Moff chciał ich w swojej serii??

Eriu

RTD miewał dobre pomysły, ale zazwyczaj były one fatalnie realizowane, za dużo w tym było ckliwości, patetyczności i emocjonalności w najgorszym znaczeniu tego słowa. Bardzo wkurzył mnie ten ślub Marthy i Mickeya. Dla mnie jest to absurdalne. RTD z Marthy zrobił zupełną idiotkę, która zakochuje się w facetach będąc w sytuacjach ekstremalnych. Tak było z nią i Doctorem i tym doktorkiem, z którym się zaręczyła (pewnie rozstała się z nim bo nie był tym facetem w którym się zakochała w "Last of the Time Lords". Oczywiście to moja teoria by jakoś usprawiedliwić jej zachowanie) i pewnie było też tak z Mickeyem.

Eriu

Nie chce mi się zakładać nowego, poważnego tematu dotyczącego 6. sezonu. A może właśnie powinnam?

Dziś weszłam na stronę imdb, żeby zobaczyć kto będzie grał w odcinku świątecznym. I oczy przetarłam ze zdziwienia.

Pierwsze na co zwróciłam uwagę to, że jakiś Brian Blessed ma grać Omegę. A co z Jasonem Isaacsiem. Przecież to jego typowanego na Omegę. Typowano go bo pojawiła się plotka, że w DW ma zagrać gwiazda HP. Gwiazda HP jest ale nie jest to Jason. Później przeleciałam wzrokiem po nazwiskach i zaciekawiło mnie to: Adric's Ghost

czyli imdb. uważa, że podobno najmniej lubiany towarzysz Doctora wróci jako duch. Jednak moje największe zdziwienie i szok wywołały inne nazwiska.

Zresztą same zobaczcie jakie:

Oczywiście pewnie to bzdura, ale przecież to na imdb w obsadzie EoT był Timothy Dalton jako Rassilon i uważano to za bzdurę.

Mały Edit: Brian Blessed grał w DW w 1986 roku jakiegoś Yrcanosa.

Ag

MASTER?????????????????????????

Niech to będzie prawda, ładnie proszę, będę grzeczna obiecuję.....

Eriu

Simm i Baker w jednym filmie, to zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Surczak kiedyś pisała o plotkach na temat specjala i podobno ma się w nim pojawić dawne wcielenie Doctora jako Duch Świąt Przeszłych, ja obstawiałam 8. albo 10. bo się najmniej fizycznie zmienili

(zwłaszcza 10.). Bardzo, bardzo, bardzo bym chciała 4.

Ag

Ja wolę Mastera. O.

Czokolino

To jest zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe Smile

Ale ja bardzo przoszę żeby tak było naprawdę...

Eriu

Plotki mówią też, że odcinek specjalny miałby być czymś w rodzaju "Opowieści wigilijny" i poprzednie wcielenie Doctora miałby pojawić się w nim jako duch (chyba już o tym pisałam wcześniej

). Byłoby fajnie gdyby Master też pojawił się jako duch. Ale niestety to jest mało prawdopodobne. Zwłaszcza, że nigdzie (poza imdb) nie widziałam nawet małej wzmianki o tym, że Baker czy Simm mieliby zagrać. Nawet The Sun słynący z podawania takich informacji milczy na ten temat.

Aprill

Ooo...

Ale mam wrażenie że to będzie coś na zasadzie retrospekcji z Eleventh Hour.

Eriu