Ulubiona towarzyszka

Alria

*Nie powiem nic na temat Marty, nie powiem nic na temat Marty*

Ja w sumie z River miałam odwrotnie. Bardo podobała mi się jej postać, ale jak okazało się, że jest i córką Pondów i żoną Doctora, to jakoś moja sympatia do niej zmalała. Nie podoba mi się takie trywialne i nudne wytłumaczenie i liczyłam na coś lepszego.

Gacie Mishy

Eriu

Ja nadal lubię River Song pomimo to kim się okazała

Boowie

Gacie Mishy

Ja jej nie znielubiłam całkiem, nadal ją trochę lubię, ale przestała mi się wydawać ciekawa.

Było do przewidzenia, że będzie jego żoną, a potem nawet, że jest córką Amy i Rory'ego tylko, że cała masa ludzi wierzyła w to, że Moff zafunduje nam jednak coś, co nie było do przewidzenia.

Alria

Dokładnie. Dalej mi się podoba, ale już nie tak jak na początku.

A ja byłam jednym z tych ludzi. I do ostatniej chwili wierzyłam, że to jednak będzie coś ciekawego. A nie było. Niestety.

Sorcerer

Wątek River świetnie się rozwijał, po czym zaczęło się robić beznadziejnie i w sumie jest to teraz skopana historia. Może BBC zabrakło kasy i postanowili tak drastycznie wszystko skrócić? Przecież to mogła by być kapitalna historia rozpisana na wiele odcinków, a tymczasem wyjaśnienie było totalnie błahe i w ogóle nie przystające do finału... (Czyli odcinków z aniołami, puszką i tych z biblioteką).

Boowie

Może Moffowi znudziło się wymyślanie coraz to nawszych tajemnic o River?

Powiem że w moich oczach finał 6 sezonu był rodem z mózgu RTD

Bo tajemnice River można byłoby śmiało pociągnąć przez kolejny sezon...

Gacie Mishy

Ja wcale nie chcę, żeby River miała jeszcze więcej tajemnic, tylko, żeby znalazło się ich inne wyjaśnienie.

No bo po prostu w zasadzie większość z tego, co ona mówiła i robiła okazało się kłamstwem i grą i w tym momencie traci jakikolwiek sens. Czuję się jakby Moff wciskał mi tort zamiast placka

Alria

Doskonała metafora! trzeba tylko do niej dodać, że wcześniej posłaliśmy go do sklepu po placek. Bo gdyby to były urodziny wciskanie tortu byłoby uzasadnione.

Boowie

Chyba że ktoś nie lubi tortu i na urodzinach je same placki.

Eriu

Ja nie lubię ani jednego ani drugiego, więc pewnie dlatego wolę Supernatural, który dla mnie jest jak najlepsza pizza Margherita

Gacie Mishy

Którą przynosi pizzaman

Eriu

O ile pizzamenem jest Castiel

Gacie Mishy

A któż by inny?

Mam już całą scenę w głowie: zamawiasz pizzę, dzwoni dzwonek do drzwi, drzwi otwierają się i wchodzi Cas w stylu Gabe'a z Casa Erotica, tylko, że zamiast tacy ma pudełko z pizzą i jest ubrany w strój dostawcy pizzy i nie ma sztucznych wąsów.

Eriu

Gacie Mishy

No cóż, wspólny mózg

Może poprosić Casa, żeby następnym razem tak zrobił?

Eriu

Gacie Mishy

Może nią rzucić delikatnie, tak żeby bez szwanku opadła na jakiś stolik, krzesło, czy coś w tym stylu.

Teraz chcę pizzę

Eriu

Ja też chcę pizzę, bo jestem głodna i nie tylko