Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Zdjęcia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 57, 58, 59 ... 187, 188, 189  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Whoniversum / Aktorzy / David Tennant
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 8:30, 02 Lis 2010    Temat postu:

monilip napisał:
Sorry ale dla mnie szczytem nieodpowiedzialności jest mieszkanie ze sobą bez ślubu gdy nie ma żadnych przeciwwskazań do tego ślubu. A zwłaszcza jak się ma wspólne dzieci, no dajcie spokój. Potem się kończy jak z Sarah i jej Mattem - okazuje się, że nigdy ich naprawdę nic nie łączyło.


Jakiej nieodpowiedzialności? Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Po pierwsze oni mieszkają w UK nie w Polsce, a tam podejrzewam, że konkubinat działa na innej zasadzie niż w u nas. Po drugie własnych dzieci jeszcze nie mają (chyba, bo czwartego odcinka jeszcze nie widziałam, a ten serial to taki melodramat, że wszystkiego można się spodziewać). Po trzecie małżeństwo nie jest gwarancją tego, że za rok coś jeszcze będzie ich łączyło. Ślub nie jest gwarancją bezpieczeństwa, wierności, ani stałości uczuć. Po czwarte są ludzie, którzy nie potrzebują "papierka", żeby ze sobą szczęśliwie żyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 10:46, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ślub nie jest gwarancją ale jest nam psychologicznie potrzebny, żeby zachować tą wierność stałość i bezpieczeństwo. Be tego "papierka" w którymś momencie para dochodzi do wniosku, że na pewno z kimś innym będą szczęśliwsi, lepiej się dogadają i w ogóle będzie cacy. I czemu nie spróbować od nowa. A jak jest za nimi ta publiczna przysięga, że "wierność, miłość aż do śmierci" i ma to konsekwencje formalne to zamiast szukać kogoś lepszego starają się, żeby ich małżeństwo było lepsze.
Wiadomo nie zawsze ale na tym to polega.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 10:59, 02 Lis 2010    Temat postu:

Wiem z jakiego powodu ogół bierze ślub. Nie jestem aż tak głupia, jak się może wydawać

Małżeństwo nie daje żadnej gwarancji. To jest zwykłe oszukiwanie się. Wśród moich znajomych z sześciu legalnie zawartych związków, przetrwały tylko dwa. Reszta rozpadała się zaledwie po zaledwie trzech, czterech latach. Mam też koleżankę, która ze swoim facetem jest od 15 lat, od jakiś dziewięciu lat żyją na tzn. kocią łapę. Oczywiście miewają lepsze i gorsze okresy. Jeżeli komuś zależy to będzie się starał o to związek i nie ważne czy ma czy nie ma papierka.

Oczywiście od urodzenia mamy wmawiane, że jedyny słuszny związek to małżeństwo kobiety z mężczyzną, a wszystko inne jest nienormalne (przynajmniej tak było w przypadku mojego pokolenia). Tak więc staramy się za wszelką cenę żyć tak ogół. Jeżeli ktoś potrzebuje przysięgi w kościele czy urzędzie to jest to jego prywatna sprawa, ale naprawdę nie każdy ma takie potrzeby.


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 11:23, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 11:25, 02 Lis 2010    Temat postu:

Nie wyślę Ci teraz linka ale jakiś czas temu widziałam statystyki (ani polskie, ani katolickie Wink ) potwierdzające to co napisałam. I z moich obserwacji jest odwrotnie - większość długoletnich związków które znam (lub o których słyszałam) i które rozpadły się właśnie małżeństwami nie były.

No ale właśnie, jest to prywatna sprawa, i ja nikogo do niczego namawiać nie mam zamiaru
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 11:32, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ag napisał:
Nie wyślę Ci teraz linka ale jakiś czas temu widziałam statystyki (ani polskie, ani katolickie Wink ) potwierdzające to co napisałam. I z moich obserwacji jest odwrotnie - większość długoletnich związków które znam (lub o których słyszałam) i które rozpadły się właśnie małżeństwami nie były.

No ale właśnie, jest to prywatna sprawa, i ja nikogo do niczego namawiać nie mam zamiaru


Ale czy te statystyki mówiły ile z tych związków było szczęśliwe, ile się zdradzało są ludzie, którzy będą żyć w kłamstwie tylko dlatego, że małżeństwo musi przetrwać.


Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 11:34, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 11:35, 02 Lis 2010    Temat postu:

Raczej nie. Chyba bardzo trudno byłoby zrobić takie statystyki - myślę, że ludzie nie przyznawaliby się Wink

A są ludzie którzy mają kryzys, przepraszają się nawzajem a potem razem pracują żeby znowu było lepiej Wink


Ostatnio zmieniony przez Ag dnia Wto 11:36, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacie Mishy
Gacie Mishy



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 14/100
Skąd: Farm Planet
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 15:22, 02 Lis 2010    Temat postu:

Agrafka napisał:
Widziałam teraz jakiś reportaż o wywiadzie brytyjskim i faceci mieli w klapach marynarek takie same kwiatki czerwone jak David parę zdjęć wyże. Ciekawostka.........


Cytat:
Biało-czerwona Róża Tudorów (...)występuje dziś w herbie Zjednoczonego Królestwa. Możne ją też zobaczyć na mundurach Yeomen of the Guard, gwardii królewskiej stacjonującej w Tower, jak również na wielu emblematach, np. brytyjskiego wywiadu czy Sądu Najwyższego.


Może to był taki kwiatek? Z tym że ten jest właśnie jest biały w środku, więc moja teoria pewnie od początku nie ma szans.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louella
Doctor Whomanistyki



Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/100
Skąd: Kraków
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 17:27, 02 Lis 2010    Temat postu:

[cytat]A oglądałaś kiedyś jakiś Bollywodzki film, w którym gra Shahrukh Khan? [/cytat]
Oho, jako psychofanka wszelakich indyjskich filmów (a kinematografii to tak z 15 mają, w sumie) to dla mnie Shahrukh to małe piwo. Jest kilku aktorów regionalnych, którzy bez płaczu żałością mnie rozwalają, np. ten oto - http://www.youtube.com/watch?v=KyKJn8N-SDw. Największy hit południa Indii, jakby ktoś pytał.
Shahrukh jako twarz Indyjskiego kina jest przereklamowany, notabene jego rola życia nie posiadała aspektu ani płaczącego ani miłosnego Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
Zmierzchołak



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/100
Skąd: Śląsk
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 17:47, 02 Lis 2010    Temat postu:

Cóż, pomijając kwestię religii - bo to zupełnie inny temat - ten "papierek" ze ślubu daje dużo. Choćby dlatego, że potem jest kłopot z rozwodem. Moja mama jest ławczniczką i wiem, że zanim sędzina da się rozwód, próbuje ratować małżeństwo. I czasem to pomaga.

Dlaczego do dla mnie nieodpowiedzialność? Bo gdy nie ma ślubu, nie ma zobowiązań wobec drugiej osoby, och, takie sobie mieszkanie razem, zostawienie furtki "bo może coś nie wyjdzie". Mam dopiero 19 lat, nie mam męża (oczywiście Razz) ale jeśli kogo się kocha, kocha tak naprawdę, wie o swoich uczuciach i o uczuciach tej osoby to chce się z nią żyć do końca życia. Wtedy nie zostawia się "furtek" bo nie ma po co. Fakt, zdarzają się rozwody, rozstania (mojej cioci rozpadły się dwa małżeństwa, teraz żyje z facetem nawet bez cywilnego ślubu, inny wujek jest w separacji z żoną) ale zakładać z góry, że się kiedyś tą osobę opuści? W takim wypadku jak bym nie potrafiła powiedzieć szczerze, że tą osobę kocham. Albo kogoś kocham i chce z nią być do końca życia, albo nie kocham* i nie chce. Studiuje informatykę, dla mnie to system dwójkowy - jest prąd albo nie ma prądu. Wybaczcie porównanie, miałam dziś ciężką kartkówkę z programowania i mi nieco odbija...

*pomijam sprawę chodzenia z kimś, kiedy się jeszcze nie jest pewien swoich uczuć, poznaje się tą osobę dopiero

PS. Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała - małżeństwo też jest dobre z powodów czysto materialnych - razem odlicza się podatki, nie ma problemów z uznaniem ojcostwa dzieci (automatycznie mąż staje się ojcem), nie ma problemu z dziedziczeniem. Jeśli dwoje ludzi chce być razem, chcą mieć rodzinę, to stają się podstawową komórką społeczna, jak to na WOSie mnie uczono ładnie Razz. Czemu więc nie wezmą ślubu by państwo wiedziało co ich łączy?


Ostatnio zmieniony przez monilip dnia Wto 17:48, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 18:37, 02 Lis 2010    Temat postu:

Uczyłam się prawa rodzinnego, spadkowego i o pomocy społecznej, więc wiem, że małżeństwo ma więcej przywilejów, co moim zdaniem w wielu przypadkach jest bardzo głupie i zacofane. No, ale to jest takie państwo. Kwestie religijne w ogóle mnie nie interesują.

Moi tak zwani rodzice, rozwodzili się trzy razy i niepotrzebnie się godzili, dla dobra dzieci i siebie powinni się rozejść za pierwszym razem. Ale nie to jest powodem mojej nie chęci do małżeństwa nie chciałabym z jedną osobą przez całe życie. Dla mnie to byłaby mordęga i totalna nuda Przynajmniej w młodym wieku nie zmarnuję sobie życia jakimś nieudanym małżeństwem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monilip
Zmierzchołak



Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 11795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/100
Skąd: Śląsk
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 20:00, 02 Lis 2010    Temat postu:

widzisz, Eriu, ja inaczej do tego pochodzę. Ja znowu nie chciałabym z kimś być, potem zmieniać tą osobę, potem znowu inną. Poza tym kwestie religijne dla mnie mają znaczenie Razz Nie mówię o chodzeniu, o poznawaniu kogoś, bo to zupełnie inna sprawa oczywiście Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shakespeare
Konstruktor ogródkowych Daleków



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/100

Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 20:45, 02 Lis 2010    Temat postu:

///

Ostatnio zmieniony przez shakespeare dnia Śro 21:14, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 21:21, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ja tam jestem radykalnym katolem ale jak gadam na takie tematy to nie uzasadniam moich poglądów religią Zasady moralne wynikające z wiary mają uzasadnienie społeczne/psychologiczne itd i na to się powołuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriu
Wredna Administratorka



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 20055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 19/100
Skąd: Bad Wildungen/ Frankfurt/ Seul/ Mirkwood
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 21:32, 02 Lis 2010    Temat postu:

Ja widocznie jestem płytką osobą, która ma za nic Kościół, moralność małżeństwo i miłość

Ostatnio zmieniony przez Eriu dnia Wto 21:33, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wszechmocna
Where's me jumper?



Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/100
Skąd: Downton Abbey
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 22:34, 02 Lis 2010    Temat postu:

A mnie tam wszystko jedno. Mieszkać z kimś z papierkiem, bez papierka. Co za różnica. Pewnie, jak się jest małżeństwem, to jest łatwiej biurokratycznie, ale poza tym, to sam fakt, że postoję trochę przed ołtarzem w białej sukience niczego nie zmienia.

Boże, ktoś sobie zajrzy do tematu w poszukiwaniu zdjęć Davida, a tu taka niespodzianka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 22:40, 02 Lis 2010    Temat postu:

A to się zdziwi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alria
Top Gear Bitch



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 4250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 13/100
Skąd: Japanifornia
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 22:45, 02 Lis 2010    Temat postu:

Jeszcze pomyśli, że tu są jacyś normalni ludzie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Blue Stick of Destiny



Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 6559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 11/100
Skąd: Winterfell
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Wto 23:08, 02 Lis 2010    Temat postu:

Wątpię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gacie Mishy
Gacie Mishy



Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 16763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 14/100
Skąd: Farm Planet
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Śro 15:37, 03 Lis 2010    Temat postu:

Gdyby tu byli normalni ludzie to właśnie ten ktoś znalazłby tylko i wyłącznie zdjęcia. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
Banan Awaryjny



Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/100
Skąd: Wrocław
Płeć: (Psycho)Fanka

PostWysłany: Śro 17:50, 03 Lis 2010    Temat postu:

Dorzucę się do tego offtopu. Moja kumpela ze studiów mieszkała ze swoim chłopakiem 7 lat i w końcu wzieli ślub właściwie tylko ze wzgledów administracyjnych, bo miała dośc np. gadania w urzędach "mój chłopak", tudzież "partner".

I przenieśmy to gdzie indziej. Domagam się fotek na dobranoc Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whomanistyka stosowana Strona Główna -> Whoniversum / Aktorzy / David Tennant Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 57, 58, 59 ... 187, 188, 189  Następny
Strona 58 z 189

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin